Dwie osoby trafiły do szpitala, pięć zostało zatrzymanych po nocnej bójce w Śremie (woj. wielkopolskie) i usłyszało zarzuty. Jedna z zatrzymanych osób ma odpowiadać za usiłowanie zabójstwa. Uczestnicy zdarzenia do walki użyli między innymi rozbitych butelek.
Śremska policja wyjaśnia okoliczności bójki, do której doszło w sobotę około godz. 23 nad Jeziorem Grzymisławskim.
- Policjanci ustalają przebieg zdarzenia, w którym brało udział kilka osób. Dwóch mężczyzn, mieszkańców Śremu, z obrażeniami ciała trafiło do szpitala. Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, jako osoby podejrzane o udział w bójce. Jeden z tych mężczyzn jest obywatelem Argentyny, a trzech to obywatele Kolumbii. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu - podała podinsp. Ewa Kasińska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Śremie. Kasińska przekazała w niedzielę, że uczestnicy bójki użyli do walki rozbitych butelek. Dodała, że trzech z zatrzymanych w tej sprawie mężczyzn było nietrzeźwych.
Zatrzymano kolejną osobę
W niedzielę po godz. 10, Kasińska poinformowała, że około godz. 09.40 śremscy policjanci zatrzymali kolejnego, piątego mężczyznę, który miał brać udział w bójce; zatrzymany jest obywatelem Kolumbii. Policjantka dodała, że trzech z zatrzymanych w tej sprawie mężczyzn było nietrzeźwych.
Usłyszeli zarzuty
W poniedziałek mężczyźni usłyszeli zarzuty. - Spośród pięciu zatrzymanych przez policjantów podejrzanych czterem osobom postawiliśmy zarzut udziału w pobiciu. Jednej osobie prokurator przedstawił zarzut usiłowania zabójstwa oraz zarzut udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia. W tej chwili policjanci i prokuratorzy wystepują do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tydzień Ziemi Śremskiej/tydzien.net.pl