Nawet do ośmiu lat więzienia grozi 28-latkowi z Gniezna, który ukrył zwłoki swojego ojca w piwnicy i przez dwa miesiące pobierał za niego zasiłek. Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa i znieważenia zwłok.
Nie wiadomo, jak długo jeszcze 28-latek ukrywałby zwłoki własnego ojca, gdyby nie sąsiedzi. Mieszkańcy budynku przy ulicy 17 Dywizji Piechoty w Gnieźnie zaalarmowali policję o bardzo nieprzyjemnym zapachu unoszącym się w budynku. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze, którzy znaleźli w piwnicy rozkładające się ludzkie zwłoki.
Ciało leżeć miało tam od świąt
Mieszkanie, do którego przypisana była piwnica, zajmował 28-letni mężczyzna. - Decyzją prokuratora został zatrzymany do wyjaśnienia - wyjaśnia Małgorzata Rezulak-Kustosz, prokurator rejonowy w Gnieźnie. Wyjaśnił, że jego ojciec zamieszkał z nim w ostatnich miesiącach ubiegłego roku, po tym, jak został wypisany ze szpitala. Do zgonu jego ojca miało dojść przed świętami Bożego Narodzenia. Trzy dni po śmierci mężczyzny 28-latek miał przenieść jego zwłoki do piwnicy i tam je ukryć. - W trakcie wyjaśnień podejrzany wskazał, że pobierał w okresie stycznia i lutego tego roku zasiłek przyznany ojcu - tłumaczy Rezulak-Kustosz.
Dwa zarzuty
Mężczyźnie przedstawiono zarzut znieważania zwłok i wyłudzania zasiłków. 28-latek przyznał się do winy. Grozi mu nawet osiem lat więzienia.
W piątek przeprowadzono sekcję zwłok zmarłego. - Biegli ze względu na stan rozkładu zwłok nie potrafili określić bezpośredniej przyczyny zgonu, jednocześnie jednak nie ujawnili śladów wskazujących na działanie osób trzecich – poinformowała Rezulak-Kustosz. Z opinii biegłych wynika, że między śmiercią mężczyzny a ujawnieniem zwłok upłynęło prawdopodobnie kilkadziesiąt dni.
Śledczy zwrócą się teraz do odpowiednich urzędów po dokumentację dotyczącą między innymi świadczeń pobieranych przez zmarłego mężczyznę. Zlecono też dodatkowe badania histopatologiczne zwłok.
Prokuratura nie wyklucza postawienia 28-latkowi kolejnych zarzutów związanych z tą sprawą. Zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.
Źródło: PAP, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Gniezno