34-letni mężczyzna oblał znajomych benzyną i chciał podpalić. Nie udało mu się to, bo miał mokre zapałki. Sprawcę zatrzymali policjanci z Czerniejewa w Wielkopolsce. Decyzją sądu trafił do tymczasowego aresztu.
O zdarzeniu poinformowała we wtorek Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie. Jak podano, 29 grudnia wieczorem policjanci z komisariatu w Czerniejewie otrzymali zgłoszenie od mieszkańca, że jego 34-letni znajomy przebywający z wizytą "wszczyna awantury i grozi podpaleniem mieszkania".
Kiedy policja pojechała na miejsce, okazało się, że w mieszkaniu są cztery osoby w wieku od 28 do 70 lat, które piły alkohol. Z policyjnych ustaleń wynika, że jeden z mężczyzn "stał się agresywny, przyniósł baniak z benzyną, polał uczestników i zaczął grozić, że ich podpali". "Nawet próbował, ale z uwagi na zamoczone zapałki próba się nie powiodła" - dodała.
34-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty groźby karalnej oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru budynku wielorodzinnego zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób. Przestępstwa te zagrożone są karą pozbawienia wolności do 8 lat.
Decyzją sądu podejrzany został aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna był już wcześniej notowany przez policję.
Źródło: PAP, KPP w Gnieźnie
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock