Kluczowe fakty:
- W niedzielę Polacy wybrali nowego prezydenta - Karola Nawrockiego.
- To były wybory na żyletki. Drugiego kandydata Rafała Trzaskowskiego dzieliło od Nawrockiego niespełna 400 tysięcy głosów.
- Ponad połowa tego dystansu Nawrocki - Trzaskowski równa się liczbie głosów nieważnych, które zostały oddane 1 czerwca..
- Kto wrzuca do urny głos nieważny? Czy gdyby na karcie była kratka NOTA, głosów przeciwnych obu kandydatom byłoby więcej?
W historii III RP w urnach wyborczych zawsze lądują głosy nieważne. W przypadku wyborów prezydenckich zawsze jest ich dużo więcej w drugiej turze i nie inaczej było tym razem.