Rzecznik rządu w ogniu pytań po wybuchu w Osinach

Adam Szłapka
Adam Szłapka w ogniu pytań w "Faktach po Faktach"
Źródło: TVN24
Czy Polska jest bezbronna? - pytała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Kolenda-Zaleska, odnosząc się do upadku i wybuchu drona na terytorium Polski. Odpowiedzi na serię pytań związanych z bezpieczeństwem udzielał dziennikarce rzecznik rządu Adam Szłapka.

W nocy z wtorku na środę w Osinach (woj. lubelskie) na polu kukurydzy wybuchł obiekt niewiadomego pochodzenia. Nikt nie został poszkodowany, ale eksplozja wybiła szyby w oknach okolicznych domów. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że obiekt to rosyjski dron wojskowy, a incydent określił "rosyjską prowokacją". Na miejscu zdarzenia cały czas trwają prace prokuratury, która ustala szczegóły wybuchu i nie chce przesądzać o pochodzeniu maszyny, która wleciała wgłąb Polski.

Katarzyna Kolenda-Zaleska w "Faktach po Faktach" TVN24 pytała rzecznika rządu Adama Szłapkę o szczegóły ustaleń rządu w sprawie eksplozji i bezpieczeństwo Polski.

Adam Szłapka
Adam Szłapka
Źródło: TVN24

Szłapka powtarzał, że sprawa jest badana i szczegóły muszą zostać ustalone.

Adam Szłapka w ogniu pytań

- Rosyjska prowokacja oznacza, że było to zaplanowane. Jeśli tak, to w jakim celu? - dopytywała Katarzyna Kolenda-Zaleska.

- To wszystko jeszcze musi być dokładnie zbadane. Tutaj czynności trwają. Prokuratura musi określić, jaka była trajektoria, skąd startował - odpowiedział Adam Szłapka.

Dopytywany, skąd startował dron, rzecznik rządu odparł, że "to jest do ustalenia". - Na razie to, co wiemy, że to jest statek powietrzny typu wabik, czyli raczej taki, który ma testować, sprawdzać. Tego typu testy robi się najczęściej po to, żeby sprawdzić, jak funkcjonuje, jak reaguje państwo na tego typu rzeczy - mówił.

- I co pokazał ten test? - dociskała prowadząca "Fakty po Faktach".

- To wszystko musi zostać ustalone, bo to jest taki dron, który leciał na bardzo niskim pułapie, który jest bardzo trudny do wykrycia. No gdyby atak był większy tych dronów, byłoby więcej, to nasze sieci są dużo bardziej gęste - odparł Szłapka.

- Polska jest bezbronna przed takimi dronami? - chciała ustalić Kolenda-Zaleska.

Szłapka odpowiedział wymijająco, że "to był dron typu wabik, specjalnie tak skonstruowany, żeby był trudny do wykrycia". 

Kiedy o wybuchu dowiedział się premier?

- Jaki jest komunikat do mieszkańców (Osin) ze strony rządu? - dociekała prowadząca "Fakty po Faktach".

Szłapka stwierdził, że "jeśli chodzi o tę konkretną sytuację, to trwają czynności sprawdzające". - Informacja o tym była od razu, kiedy służby zareagowały. Policja pojawiła się na miejscu, potem została poinformowana też Żandarmeria Wojskowa, prokuratura, odpowiednie służby. Wszystkie procedury od razu zadziałały - tłumaczył rzecznik rządu.

Kolenda-Zaleska dopytywała też, kiedy o sytuacji dowiedział się premier Donald Tusk. - Od samego początku, w nocy - mówił Szłapka.

Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział "protest MSZ" wobec "sprawcy". Rzecznik rządu pytany o spodziewane reakcje ze strony Rosji, odpowiedział: - Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie informować o swoich czynnościach. Mamy swoje doświadczenie, ze współpracy, znaczy braku współpracy z Rosją, ale strona rosyjska powinna wiedzieć, że my wiemy o tym. 

Doprecyzował, że o zdarzeniu poinformowano też sojuszników Polski.

OGLĄDAJ: Adam Szłapka, gen. Mieczysław Bieniek, Sławomir Sierakowski, Edwin Bendyk
pc

Adam Szłapka, gen. Mieczysław Bieniek, Sławomir Sierakowski, Edwin Bendyk

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: