Nigdy nie słyszałem o tym panu, nigdy nie słyszałem o tej sytuacji, także nie wiem, czy odbyło się to spotkanie, czy nie odbyło się. Wiem jedno, że pan Jerzy Milewski nigdy nie był doradcą prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej - powiedział w sobotę doradca prezydenta Andrzeja Dudy Łukasz Rzepecki, komentując piątkowe zeznania Michała Wypija przed tzw. komisją kopertową.
W piątek komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych przesłuchała byłego posła Porozumienia Michała Wypija. - Po tym, jak wypowiadałem się w mediach przeciwko wyborom kopertowym, część polityków władzy miała świadomość, że nie są w stanie wpłynąć na zmianę mojej decyzji w żaden inny sposób, jak w niekonwencjonalnymi metodami - powiedział Wypij. Zeznał, że doradca Andrzeja Dudy Jerzy Milewski poprosił o spotkanie jego ojca. Miało się ono odbyć na stacji benzynowej. Według Wypija Milewski pytał, czy jest szansa na zmianę jego decyzji w sprawie poparcia dla wyborów kopertowych.
"Nigdy nie słyszałem o tej sytuacji"
O tę wypowiedź reporterka TVN24 zapytała w sobotę doradcę prezydenta Andrzeja Dudę Łukasza Rzepeckiego.
- Nigdy nie słyszałem o tym panu, nigdy nie słyszałem o tej sytuacji, także nie wiem, czy odbyło się to spotkanie, czy nie odbyło się to spotkanie. Wiem jedno, że pan Jerzy Milewski nigdy nie był doradcą prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a to czy się odbyło takie spotkanie, czy nie, no to o tym mówił pan poseł Wypij, oczywiście pod przysięgą i wydaje się, że mówił prawdę - stwierdził Rzepecki.
Zaznaczył jednak, że sam "nigdy nie słyszał o tym człowieku pracując ponad trzy lata w kancelarii", ani nie ma wiedzy, "żeby do jakiegokolwiek takiego spotkania doszło". - Zwłaszcza, że sam pan prezydent Andrzej Duda w tamtym czasie mówił, że nie jest zwolennikiem wyborów kopertowych - dodał.
Źródło: TVN24