Kraków zamierza zerwać współpracę z Sankt Petersburgiem i Moskwą. Goleniów kończy współpracę z miastem partnerskim Gurjewsko w obwodzie kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej. Bełchatów zawiesił współpracę z Sowieckiem. Bytom wypowiedział zawartą w 2005 roku umowę o partnerstwie z Dmitrowem. Do tego grona dołączyła również gmina Kętrzyn. Kolejne polskie samorządy odcinają się od współpracy z rosyjskimi partnerami. Wspólne stanowisko przyjęli w piątek przewodniczący rad miejskich miast wojewódzkich.
Kolejne polskie samorządy rezygnują ze współpracy partnerskiej z miastami w Rosji oraz wyrażają solidarność dla swych partnerów z terenu Ukrainy.
Koniec współpracy z największymi rosyjskimi miastami
Kraków zamierza zerwać umowy o współpracy z rosyjskimi miastami: Petersburgiem i Moskwą. Projekt uchwały w tej sprawie wpłynął w piątek do Rady Miasta Krakowa, będzie głosowany podczas sesji w środę. - Jeśli formalnie wszystko będzie w porządku, to myślę, że nie będzie osób, które nie będą popierały tego rozwiązania. To, co się dzieje, wymaga stanowczych działań i stanowczych kroków, więc jestem przekonany, że będzie poparcie całej rady - ocenił przewodniczący rady Rafał Komarewicz. Jak dodał, podczas tej samej sesji ma zostać przyjęta także rezolucja popierająca stronę ukraińską.
Projekt uchwały dotyczącej zerwania przez Kraków współpracy z Petersburgiem i Moskwą złożył klub radnych PO. Przewodniczący tego klubu Andrzej Hawranek powiedział, że zdecydowano się na ten krok "w związku z agresją Putina i Rosji na niepodległe państwo, agresją kompletnie nieuzasadnioną, bandycką i zbójecką".
- Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, co się dzieje, i utrzymywanie w tej chwili współpracy z miastami rosyjskimi jest - bardzo dyplomatycznie mówiąc - niewskazane - ocenił Hawranek.
Petersburg jest miastem partnerskim Krakowa. Bezterminową umowę w tej sprawie zawarto w 2006 roku. Z kolei współpraca Krakowa z Moskwą odbywa się na tzw. innych zasadach - obecnie ma ona charakter okazjonalny i dotyczy konkretnych projektów.
Goleniów odcina się od Rosji, solidaryzuje z Ukrainą
- Dla każdego obserwatora wydarzeń na Ukrainie, czyli regularnej wojny, której powodem jest agresja Rosji na niepodległe, niezależne państwo, nie ulega żadnej wątpliwości, że jakakolwiek współpraca z organizacjami agresora czy też z miastami partnerskimi powinna być natychmiast zerwana - powiedział burmistrz położonego w województwie zachodniopomorskim Goleniowa Robert Krupowicz.
W piśmie opublikowanym na Facebooku Gminy Goleniów czytamy: "Wydarzenia ostatnich godzin zmuszają nas do przerwania współpracy partnerskiej między Goleniowem i Gurjewskiem".
- Naszym drugim miastem partnerskim jest Sławuta na Ukrainie, tam z kolei wystosowaliśmy pismo ze słowami solidarności, wsparcia i deklaracją możliwie daleko idącej pomocy - podkreślił samorządowiec.
Jak przekazał Kurpowicz, mówiąc o współpracy z Rosjanami, "była to bardzo dobra współpraca". "Cały czas podkreślaliśmy w naszej współpracy, że nie nawiązujemy kontaktów siostrzanych z reżimem Putina, tylko z ludźmi mieszkającymi w Gurjewsku, w obwodzie kaliningradzkim" - napisał.
Delegacje Gurjewska wielokrotnie gościły w Goleniowie, biorąc udział m.in. w obchodach święta niepodległości.
Współpraca z Sowieckiem zawieszona
Bełchatów w województwie łódzkim zawiesił współpracę z miastem partnerskim Sowieck w Rosji. Jak przekazała w piątek rzeczniczka Urzędu Miasta Bełchatowa Kryspina Rogowska, miejscowi radni przyjęli już dwie uchwały w związku z agresją wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy. W pierwszej z nich potępili działania Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy. "Rada Miejska w Bełchatowie wyraża stanowczy sprzeciw wobec podjętych przez agresora działań. Jednocześnie wyrażamy swoje wsparcie i solidaryzujemy się z mieszkańcami Ukrainy, dla których nadszedł trudny czas wojny" - podkreślono. Druga uchwała dotyczy zawieszenia przez Bełchatów współpracy partnerskiej z rosyjskim miastem Sowieck. - Wysłane zostało również pismo do władz miasta partnerskiego Sowieck w Rosji informujące o zawieszeniu współpracy partnerskiej - wyjaśniła Rogowska. Dodała, że Miasto Bełchatów wystosowało także pisma do miast partnerskich na Ukrainie - Nowogradu Wołyńskiego oraz Jużnoukraińska z deklaracją zorganizowania pomocy materialnej.
Bytom gotów przyjąć uchodźców
W związku ze zbrojną agresją Rosji na Ukrainę, Bytom (woj. śląskie) wypowiedział zawartą w 2005 roku umowę o partnerstwie z rosyjskim miastem Dmitrów w obwodzie moskiewskim. W czwartek w tej sprawie zwołana została nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej, w trakcie której jednogłośnie radni podjęli decyzję o zakończeniu współpracy pomiędzy miastami.
- Jest to nasz gest solidarności z partnerami z Żytomierza i Drohobycza, a zarazem głos sprzeciwu wobec rosyjskiej agresji i rażącego naruszenia prawa międzynarodowego, na które nie może być przyzwolenia - mówi prezydent Bytomia Mariusz Wołosz.
Samorządowiec rozmawiał z merami Drohobycza i Żytomierza, deklarując pomoc i wsparcie dla mieszkańców obu miast.
- Jesteśmy z Wami cały czas w kontakcie. Solidaryzujemy się z narodem ukraińskim i potępiamy agresję rosyjską, jaka ma miejsce na Ukrainie. Służymy Wam pomocą i podtrzymujemy deklarację przyjęcia uchodźców, którzy w razie potrzeby mogliby skorzystać z noclegu w bytomskich ośrodkach - mówił podczas rozmowy z merem Żytomierza, prezydent Wołosz.
Dwa inne samorządy z województwa śląskiego również zerwały umowy partnerstwa z rosyjskimi miastami. Taką decyzję podjęli radni z Będzina, a wcześniej władze Mysłowic.
- Jednogłośnie przyjęto uchwałę o zerwaniu umowy partnerskiej z Iżewskiem. Dodatkowo radni wystosowali apel o solidarność z Ukraińcami - powiedziała rzeczniczka będzińskiego magistratu Kinga Wesołowska-Bodzek po zakończonej późnym popołudniem sesji. Umowa o współpracy z liczącym ponad 600 tys. mieszkańców Iżewskiem została podpisana w 2004 roku. Podobnie jak inne samorządy w regionie, także władze Będzina organizują pomoc dla Ukrainy. - Nasi Sąsiedzi ze wschodu znaleźli się w sytuacji, która od wczoraj szokuje cały świat. Każda, nawet najmniejsza pomoc jest bardzo potrzebna, dlatego podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu zbiórki na rzecz ofiar konfliktu - wskazał prezydent Łukasz Komoniewski. W siedzibie magistratu, a także biurze poselskim Rafała Adamczyka z Będzinie i Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej zbierane będą m.in. ubrania, koce, środki czystości, woda butelkowana, i zestawy wyposażenia medycznego. Tym, którzy nie mają możliwości dowiezienia tych artykułów. Dzień wcześniej w związku z atakiem Rosji na Ukrainę samorząd Mysłowic wypowiedział porozumienie partnerskie z moskiewskim okręgiem municypalnym Sokola Góra. "Pragnę przypomnieć, że współpraca partnerska samorządu Miasta Mysłowice z Sokolą Górą została podjęta w marcu 1998 roku (...) Liczę, że śladem Mysłowic pójdą inne Miasta Górnego Śląska oraz całej Polski" - napisał prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz. Jednocześnie, podczas sesji rady miasta, podczas której zapadła ta decyzja samorząd Mysłowic solidarność z Ukrainą i zaapelował do rządów i organizacji międzynarodowych o udzielenie temu krajowi wszechstronnego wsparcia. Sokola Góra jest jedną z 16 dzielnic Wschodniego Okręgu Administracyjnego miasta Moskwy. Na jej obszarze mieszka ok. 75 tys. ludzi.
Kętrzyn zrywa umowę z dwoma miastami
"W geście solidarności z Ukrainą, Gmina Wiejska Kętrzyn wypowiedziała zawartą 15 czerwca 2011 roku umowę o partnerstwo z Prawdinskiem i umowę o partnerstwo z Ozierskiem zawartą w 20 maja 2015 roku" - czytamy na profilu gminy w mediach społecznościowych.
W ramach umowy miasta prowadziły współpracę oraz wymianę doświadczeń na płaszczyźnie m.in. gospodarki, nauki, edukacji, kultury, problemów społecznych i gospodarczych.
Miasta wojewódzkie ze wspólną uchwałą
Wspólne stanowisko, w którym podkreślają solidarność z mieszkankami i mieszkańcami Ukrainy, przyjęli w piątek przewodniczący rad miejskich miast wojewódzkich.
"Naruszenie integralności Ukrainy stanowi złamanie porozumień mińskich, których Rosja jest sygnatariuszem i jest przykładem naruszenia przez nią prawa międzynarodowego. Działania Rosji stoją także w jaskrawej sprzeczności z treścią tzw. memorandum budapeszteńskiego, podpisanego w grudniu 1994 roku w Budapeszcie, na mocy którego Ukraina zrezygnowała z posiadania broni atomowej, a Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej. Taka sytuacja budzi nasze olbrzymie obawy o bezpieczeństwo i przyszłość mieszkańców Ukrainy, w tym mieszkańców naszych miast partnerskich" - czytamy w komunikacie.
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24
Źródło: PAP/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Robert Krupowicz/FB