Profesor Andrzej Zoll komentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego i fragment uzasadnienia dotyczący ewentualnego postępowania TK wobec wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. - To jest pokazanie, że Trybunał Konstytucyjny zdecyduje o ustąpieniu Polski z Unii Europejskiej - ocenił.
Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał w czwartek wniosek premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie zasady wyższości prawa unijnego nad krajowym zapisanej w traktatach. Uznał, że niektóre przepisy prawa UE, o które pytał szef rządu, są niezgodne z konstytucją.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Bartłomiej Sochański stwierdził, że jeżeli Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wciąż będzie "podważał pozycję Trybunału (Konstytucyjnego), kwestionował powszechną moc jego wyroków i podawał w wątpliwość status sędziów", to TK "nie wyklucza, że (...) podda ocenie wprost zgodność z konstytucją orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, włącznie z usunięciem ich z polskiego porządku prawnego".
Zoll: jeżeli będziemy podważać kompetencje TSUE, to znaczy, że do UE już nie należymy
Profesor Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, był w czwartek gościem "Faktów po Faktach" w TVN24. Pytany o słowa z uzasadnienia wyroku, odpowiedział: - To jest pokazanie, że Trybunał Konstytucyjny zdecyduje o ustąpieniu Polski z Unii Europejskiej.
Zoll podkreślał, że "jeżeli będziemy podważać kompetencje Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, to znaczy, że do Unii Europejskiej już nie należymy".
- Mamy tutaj taki problem, że trzech sędziów Trybunału zostało powołanych do pełnienia tej funkcji w sposób niezgodny z konstytucją. Cały ten nasz trybunał jest niestety tak zwanym trybunałem - dodał gość TVN24.
Zoll: niezależność polskiego sędziego to nie jest tylko sprawa polskich obywateli
Zoll powiedział, że "trudno interpretować orzeczenie, które dotyczy problemu, jakiego nie było". - Nie mieliśmy do tej pory żadnych wątpliwości, że traktat jest zgodny z konstytucją. To potwierdził Trybunał Konstytucyjny już bardzo dawno - przypominał.
Teraz - dodał - "na zupełnie innym tle został wywołany problem zgodności traktatu z konstytucją". - Teraz chodzi tutaj o zgodność polskich ustaw z prawem europejskim i z polską konstytucją. To dotyczy tych ustaw, które można nazwać tak zwaną reformą sądownictwa. One są sprzeczne z konstytucją i z podstawowymi zasadami prawa europejskiego. Naruszają niezawisłość sędziów i niezależność sądów - dodał profesor.
Jak mówił, "władza w Polsce tłumaczy się, że Unia Europejska, a tym samym TSUE, nie ma kompetencji do wymiaru sprawiedliwości". - To jest o tyle fałszywy trop, że Unia nie ma kompetencji, jeżeli chodzi o organizację i ustrój sądownictwa, natomiast czym innym jest problem niezawisłości sędziego - zaznaczył. - To jest sprawa praw obywatelskich - podkreślił.
Prof. Zoll tłumaczył, że "niezależność polskiego sędziego to nie jest tylko sprawa polskich obywateli, tylko jest to sprawa wszystkich obywateli Unii Europejskiej, bo mogą mieć kontakty z polskim wymiarem sprawiedliwości". - Dla nich będzie ważne, czy orzekający w ich sprawie sędzia jest sędzią niezawisłym - mówił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24