Dezubekizacja i projekt ustawy o usunięciu symboli komunistycznych z życia publicznego - to najpilniejsze problemy, którymi zajmie się Sejm w przyszłym tygodniu. Zdecydował o tym marszałek Sejmu Ludwik Dorn.
Ponieważ na posiedzeniu konwentu sprzeciw w sprawie ustawy dezubekizacyjnej zgłosił klub SLD, o tym, czy izba zajmie się tymi sprawami ostatecznie zdecydują posłowie w głosowaniu. Szef klubu Sojuszu Jerzy Szmajdziński powiedział, że sprzeciwił się wprowadzeniu tych punktów "dla zasady".
- Pierwszych czytań nie powinno się robić, jeśli zamiarem jest rozwiązanie Sejmu praktycznie w tym samym czasie, bo do uchwalenia tych ustaw nie dojdzie - zaznaczył polityk. Jego zdaniem, praca nad tymi punktami będzie elementem kampanii wyborczej.
Dorn nie zgodził się, by Sejm na posiedzeniu od 5 do 7 września zajmował się wnioskami o powołanie komisji śledczych i w kwestii odwołania marszałka. - Większość propozycji klubowych ponownie nie została przez pana marszałka uwzględniona" - powiedział p.o. szefa klubu Samoobrony Krzysztof Sikora.
Ponadto w projektowanym porządku następnego posiedzenia znalazły się wnioski o samorozwiązanie Sejmu autorstwa SLD, PO i PiS. Jest też wniosek (autorstwa LPR i Samoobrony) o konstruktywne wotum nieufności dla gabinetu Jarosława Kaczyńskiego z Januszem Kaczmarkiem jako kandydatem na nowego szefa rządu.
Kolejne punkty to 15 wniosków PO o wyrażenie wotum nieufności dla ministrów. Platforma zgłosiła 19 wniosków w sprawie wszystkich szefów resortów, ale część ministrów, w wyniku rozpadu koalicji straciło swoje posady.
Poselski (PiS) projekt ustawy dezubekizacyjnej dotyczy uposażeń b. funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL. Zgodnie z projektem, funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa PRL pracujący w nim od 1957 roku do 30 czerwca 1989 roku otrzymywaliby za ten okres najniższe uposażenia emerytalne; czas pracy przed 1957 r. nie będzie w ogóle wliczany do emerytury.
Z kolei projekt, również autorstwa PiS, o usunięciu symboli komunizmu z życia publicznego zakłada zmianę gloryfikujących komunizm nazw, m.in. miejscowości, ulic, placów czy instytucji publicznych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Bartłomiej Zborowski