"Nie ma dowodów, które wskazywałyby na popełnienie czynu zabronionego przez Hołownię"

Źródło:
TVN24, PAP
Bodnar: nie ma dowodów, które wskazywałyby na popełnienie czynu zabronionego przez Hołownię
Bodnar: nie ma dowodów, które wskazywałyby na popełnienie czynu zabronionego przez HołownięTVN24
wideo 2/8
Bodnar: nie ma dowodów, które wskazywałyby na popełnienie czynu zabronionego przez HołownięTVN24

- Poprosiłem prokuratora krajowego, żeby wyjaśnił, o co chodzi. Dostałem informację, że według wszystkich materiałów, które są zgromadzone przez prokuraturę, nie ma żadnych dowodów, które wskazywałyby na popełnienie jakiegokolwiek czynu zabronionego przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię - powiedział w "Kropce nad i" minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do medialnych doniesień, jakoby Hołownia miał studiować na Collegium Humanum.

Adam Bodnar komentował w "Kropce nad i" w TVN24 informacje na temat marszałka Sejmu. "Czy Szymon Hołownia studiował w Collegium Humanum? Byli pracownicy twierdzą, że był na liście studentów, ale nie przychodził na zajęcia" - napisała w środowym artykule "Newsweeka" Renata Kim.

Doniesienia te zdementował Hołownia. Na czwartkowej konferencji mówił, że "zastanawia się, skąd pochodzą informacje o tym". - Jeżeli służby lub prokuratura za tym stoją, miały w tym jakikolwiek udział, to będzie znaczyło, że nie jest to, na co się umawialiśmy, przychodząc i zmieniając państwo tak, żeby nie wyglądało jak za PiS, gdzie przy każdej kampanii było hakowanie, szycie fake newsów, gra różnymi przeciekami, które zaprzyjaźnieni dziennikarze otrzymywali - dodał.

Hołownia: zastanawiam się, skąd pochodzą te informacje
Hołownia: zastanawiam się, skąd pochodzą te informacjeTVN24

Bodnar: Prokuratura jest szczelna. Nie ujawnia informacji w sposób nieuprawniony

Bodnar powiedział, że jeśli chodzi o prokuraturę, to "takie insynuacje i takie sugestie są dla niego oburzające i absolutnie niedopuszczalne". - Prokuratura jest szczelna. Prokuratura nie ujawnia jakichś informacji w taki nieuprawniony sposób - mówił.

Bodnar o Hołowni i Collegium Humanum: prokuratura nie ujawnia informacji w sposób nieuprawniony
Bodnar o Hołowni i Collegium Humanum: prokuratura nie ujawnia informacji w sposób nieuprawnionyTVN24

- Ja oczywiście, jak się dowiedziałem o tych informacjach w mediach, poprosiłem pana prokuratora krajowego Dariusza Korneluka, żeby wyjaśnił, o co chodzi - oznajmił prokurator generalny. - Dostałem informację, że według wszystkich materiałów, które są zgromadzone przez prokuraturę, nie ma żadnych dowodów, które wskazywałyby na popełnienie jakiegokolwiek czynu zabronionego przez marszałka Hołownię - przekazał.

Dodał, że "jeżeli pan marszałek mi ufa, to niech się po prostu niczym nie martwi". - Myślę, że po prostu te informacje, które sam podawał, że się zarejestrował, później nie podejmował żadnych dalszych działań, wszystko, na to wskazuje, (że - red.) są prawdziwe - ocenił Bodnar.

Bodnar o Wojciechu Olejniczaku. "To zatrzymanie było niezbędne"
Bodnar o Wojciechu Olejniczaku. "To zatrzymanie było niezbędne"TVN24

Minister o Wojciechu Olejniczaku. "To zatrzymanie było niezbędne"

Szef MS mówił też o byłym ministrze rolnictwa i byłym przewodniczącym SLD Wojciechu Olejniczaku (zgodził się na podawanie pełnego nazwiska). Został on zatrzymany w środę przez CBA, a w czwartek usłyszał zarzuty. Prokuratura na razie nie informowała o ich treści. 

Bodnar wyjaśniał, że "to zatrzymanie było niezbędne, ponieważ w tym samym czasie zatrzymano inne osoby".

- Tu może wyjaśnię, że czasami się pojawia w debacie publicznej taki zarzut, dlaczego prokuratura nie wzywa listownie niektórych osób. Nie wzywa w tych sytuacjach, kiedy faktycznie musi w tym samym czasie dokonać czynności procesowych w stosunku do osób, które mogłyby się ze sobą porozumiewać. I w tym przypadku właśnie to miało miejsce - oznajmił.

Dziennikarz śledczy TVN24 Robert Zieliński ustalił, że chodzi o sprawę kredytów, których Alior Bank udzielał Zakładom Mięsnym Henryka Kani w czasie, kiedy menedżerem w tym banku był Wojciech Olejniczak.

W "Kropce nad i" Bodnar potwierdził, że "to jest ta historia związana z udzieleniem kredytu dla zakładów mięsnych i w kontekście pracy w Alior Banku". - Teraz w zasadzie już powoli kończy się ten okres dopuszczalnego konstytucyjnie zatrzymania. Zobaczymy, z jakimi wnioskami wyjdzie prokuratura, jeżeli chodzi o stosowanie środków zapobiegawczych - wskazał.

"Pozostaje mi tylko zaufać, że wniosek jest uzasadniony"

Gość TVN24 został zapytany, czy jego zdaniem istnieje potrzeba zastosowania tymczasowego aresztu wobec posła Prawa i Sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Od złożenia wniosku w tej sprawie minął ponad miesiąc, a w czwartek sąd jeszcze odroczył decyzję w tej sprawie. Prokuratura Krajowa zarzuca politykowi popełnienie 11 przestępstw, w tym udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości.

>> Posiedzenie w sprawie Romanowskiego odroczone <<

Minister przypomniał, że "sprawę prowadzi zespół śledczy numer 2 pod kierownictwem pana prokuratora Piotra Woźniaka". - To pan prokurator w bardzo kompleksowym wniosku wskazuje, na czym obawa mataczenia może polegać, a zwłaszcza na możliwości kontaktowania się z różnymi świadkami po tym, jak pan Romanowski już uzyskał dostęp do zgromadzonego materiału dowodowego - mówił Bodnar.

- Pozostaje mi tylko zaufać panu prokuratorowi Woźniakowi, że ten wniosek jest uzasadniony - dodał.

Bodnar o Romanowskim
Bodnar o RomanowskimTVN24

"To kończy spór, jeśli chodzi o to, jaką funkcję sprawuje Dariusz Korneluk"

Bodnar wspominał także o tym, iż w środę "Sąd Najwyższy uznał, że nie ma wątpliwości co do powołania Dariusza Korneluka" na prokuratora krajowego.

Minister wyjaśniał, że "procedura wygląda w taki sposób, że jeden z sądów zadał pytanie prawne Sądowi Najwyższemu", a "Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały, twierdząc, że to pytanie, które zostało wykreowane przez sąd, nie jest odpowiednie".

- Natomiast w części uzasadnienia, w części uzupełniającej, Sąd Najwyższy odniósł się do prawidłowości powołania Dariusza Korneluka, także pana prokuratora Jacka Bilewicza. I myślę, że to kończy spór, jeśli chodzi o to, jaką funkcję sprawuje Dariusz Korneluk - powiedział.

Bodnar o liście Dudy. "Prezydent przyczyniał się do niszczenia porządku konstytucyjnego"

Bodnar mówił również o liście prezydenta Andrzeja Dudy do sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Duda pisał w nim m.in. o "nierespektowaniu orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego przez część osób reprezentujących organy i urzędy państwowe".

"Ponadto, w toku prac nad ustawą budżetową na rok 2025 pojawiła się bezprecedensowa w historii Polski po 1989 roku propozycja obniżenia budżetu Trybunału Konstytucyjnego w części dotyczącej wynagrodzeń sędziów Trybunału. Nazwę to po imieniu: jest to świadome niszczenie fundamentów ładu ustrojowego i pokoju społecznego w Rzeczypospolitej" - ocenił.

Według prezydenta "jesteśmy obecnie świadkami zupełnie niebywałego, bezpardonowego ataku na Trybunał Konstytucyjny jako taki, na jego kluczową misję i pozycję ustrojową", co - jego zdaniem - "stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa prawnego obywateli".

Zdaniem ministra sprawiedliwości jest to "jeden z kolejnych, jeszcze pewnie nieostatnich głosów pana prezydenta". - Głos pana prezydenta, który niestety jest wynikiem tego, że przez te ładnych kilka lat pan prezydent przyczyniał się bardzo aktywnie do niszczenia porządku konstytucyjnego - dodał. 

Bodnar, odnosząc się do twierdzeń prezydenta na temat budżetu TK, wskazywał, że prace na ten temat toczą się "chociażby w związku z tym, że w Trybunale zasiadają trzy osoby, które nie mają statusu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, tak zwani sędziowie dublerzy". - I to jest podstawą tej dyskusji parlamentarnej w kontekście budżetowym - podkreślił.

Jego zdaniem "obywatele, podatnicy zadają pytanie: dlaczego mamy płacić potężne wynagrodzenia sięgające prawie 40 tysięcy złotych, 35-40 tysięcy złotych po podwyżkach, jeżeli te osoby nie mają statusu sędziego Trybunału?".

Stwierdził też, że "obywatelom jest potrzebny Trybunał Konstytucyjny, ale to musi być sąd prawdziwie niezależny, cieszący się zaufaniem całego społeczeństwa, a nie organ, który przez lata poprzez swoją działalność (...) doprowadził do tego, że de facto straciliśmy ten prawdziwy sąd konstytucyjny".

Pytany był też o niepowoływanie sędziów do TK na wakujące miejsca. Szef MS ocenił, że gdyby ich powołano, "oznaczałoby to legitymizowanie działalności tego Trybunału". - Myślę, że jest najwyższy czas, żebyśmy zastanowili się nad tym, jak ukształtować w Polsce prawdziwy, niezależny Trybunał Konstytucyjny i jak dokonać de facto reformy konstytucyjnej w tym zakresie - powiedział.

W grudniu tego roku kończą się kadencje trzem z 15 sędziów zasiadających w TK: Mariuszowi Muszyńskiemu, Piotrowi Pszczółkowskiemu i Julii Przyłębskiej. W środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że wyznaczył dodatkowy termin do 11 grudnia na zgłaszanie kandydatów w związku z tym, że w poprzednim nikogo nie zgłoszono. Kluby koalicji rządzącej zapowiadały już wcześniej, że nie zamierzają zgłaszać kandydatów. PiS natomiast deklarował, że poczeka na decyzję Hołowni o ponownym terminie.

Autorka/Autor:akr/adso

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po tym, jak premier Gruzji ogłosił, że do 2028 roku rząd zawiesza rozmowy o członkostwie kraju w Unii Europejskiej, obywatele wyszli protestować na ulice kilku miast. W centrum Tbilisi doszło do starć z policją. - Rząd wypowiedział wojnę własnemu narodowi - oświadczyła prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili.

"Rząd wypowiedział wojnę własnemu narodowi". Starcia z policją

"Rząd wypowiedział wojnę własnemu narodowi". Starcia z policją

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Norweskie lodowce topnieją w rekordowo szybkim tempie - alarmują badacze. Najszybciej znikają te najdalej na północy, ale podobny los spotyka położone w innych częściach kraju. Znika między innymi schodzący wprost do jeziora lodowiec Nigardsbreen, jedna z największych atrakcji turystycznych regionu Sogn og Fjordane.

Tej atrakcji turystycznej już nie ma

Tej atrakcji turystycznej już nie ma

Źródło:
PAP, nrk.no

Na Węgrzech stale rośnie poparcie dla opozycyjnej partii Tisza. Gdyby wybory odbyły się w tym tygodniu, to ugrupowanie Petera Magyara mogłaby zdobyć większość absolutną - wynika z sondażu przeprowadzonego przez instytut Median.

Tisza rzuciła wyzwanie. Fortel ekipy Orbana nie wypalił

Tisza rzuciła wyzwanie. Fortel ekipy Orbana nie wypalił

Źródło:
PAP

Niezwykle wysoką temperaturę zmierzono na początku tygodnia we Francji. W Pau u podnóży Pirenejów było ponad 26 stopni Celsjusza, i to w nocy. Meteorolodzy wyjaśniają, że to efekt wiatru fenowego.

26 stopni. W nocy w listopadzie

26 stopni. W nocy w listopadzie

Źródło:
meteofrance.com, The Guardian, tvnmeteo.pl

Wyrokiem skazującym zakończył się proces właścicieli trzech psów, które zostały zamknięte w mieszkaniu bez opieki, dostępu do wody i pożywienia. Do zdarzenia doszło niespełna rok temu na warszawskiej Ochocie.

Spakowali walizki i wyjechali na święta, w mieszkaniu zamknęli trzy psy. Wyrok

Spakowali walizki i wyjechali na święta, w mieszkaniu zamknęli trzy psy. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Okręgowym Ośrodku Wychowawczym w Jerzmanicach-Zdroju na Dolnym Śląsku odkryto drugi przypadek znęcania się nad podopiecznym - poinformowała wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart. W sprawie przemocy w placówce zatrzymany został drugi wychowawca. - Badamy całą sprawę bardzo intensywnie. Bardzo ważne jest, żeby ją wyjaśnić - podkreślił w "Kropce nad i" w TVN24 Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny.

Kolejny przypadek przemocy w tym samym ośrodku. Zatrzymano drugiego wychowawcę

Kolejny przypadek przemocy w tym samym ośrodku. Zatrzymano drugiego wychowawcę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- O przełomie będziemy mogli mówić dopiero wtedy, kiedy polscy medycy sądowi, antropolodzy staną nad szczątkami ofiar zbrodni wołyńskiej, a polscy żołnierze ramię w ramię z ukraińskimi złożą wieńce na grobach tych osób, które zostaną ekshumowane - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Grzegorz Motyka, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego. Ocenił, że w ciągu ostatnich lat w tej sprawie pojawiła się jedna "rozsądna próba kompromisu" zawarta między prezydentami Andrzejem Dudą i Wołodymyrem Zełenskim w 2020 roku, ale "została wyrzucona do kosza" po ekspertyzie IPN i "decyzji wojewody podkarpackiego reprezentującego rząd Morawieckiego". Dopiero teraz obecny rząd "próbuje coś zrobić".

Przełom nastąpi, jeżeli "polscy medycy sądowi staną nad szczątkami ofiar", a żołnierze dwóch krajów złożą wieńce

Przełom nastąpi, jeżeli "polscy medycy sądowi staną nad szczątkami ofiar", a żołnierze dwóch krajów złożą wieńce

Źródło:
TVN24

Australijski rząd zatwierdził w czwartek zakaz mediów społecznościowych dla dzieci poniżej 16. roku życia. Jak zauważa Reuters, stało się to po "emocjonującej debacie, która ogarnęła cały naród". Nowe australijskie przepisy są jednymi z najsurowszych regulacji dotyczących branży Big Tech.

Media społecznościowe nie dla młodych. Pierwszy kraj z zakazem absolutnym

Media społecznościowe nie dla młodych. Pierwszy kraj z zakazem absolutnym

Źródło:
Reuters, PAP

Rubinstein, Paderewski, Szymanowski, a może Chopin. Kto w maju 1848 roku wystąpił w Londynie przed królową Wiktorią? Takie pytanie w ostatnim odcinku "Milionerów" TVN usłyszała pani Katarzyna. Było warte 250 tysięcy złotych.

Polski pianista, który wystąpił przed królową Wiktorią? Pytanie w "Milionerach"

Polski pianista, który wystąpił przed królową Wiktorią? Pytanie w "Milionerach"

Źródło:
TVN

Chiński statek, który podejrzewany jest o zerwanie kabli na Bałtyku, już na początku listopada wykonywał "podejrzane i nietypowe" manewry nad innymi liniami energetycznymi i telekomunikacyjnymi - podała duńska stacja TV2. W pobliżu tych kabli znacząco zmniejszył prędkość. - Statek handlowy zwykle tego nie robi - komentował ekspert Jens Wenzel Kristoffersen.

"Podejrzane. Statek handlowy zwykle tego nie robi". Nowe informacje o chińskim kontenerowcu

"Podejrzane. Statek handlowy zwykle tego nie robi". Nowe informacje o chińskim kontenerowcu

Źródło:
PAP, TV2

Donald Tusk podczas swojego pobytu na szczycie szefów rządów państw nordyckich i bałtyckich w Szwecji pływał wspólnie łódką z tamtejszym premierem Ulfem Kristerssonem. Gospodarz wyjaśnił, że to element wieloletniej tradycji. Premierzy obu krajów podpisali też nowe porozumienie o strategicznym partnerstwie.

Dwóch premierów w łódce

Dwóch premierów w łódce

Źródło:
TVN24, PAP

Z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24 wynika, że decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za ubiegły rok pozytywnie ocenia połowa badanych. Tylko niewiele ponad jedna trzecia (35 proc.) była przeciwnego zdania. Decyzja PKW oznacza możliwość utraty prawa do subwencji na trzy lata, a chodzi o ponad 75 milionów złotych. Wcześniej PKW odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego partii.

Jak Polacy oceniają decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS? Są wyniki sondażu

Jak Polacy oceniają decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS? Są wyniki sondażu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W 2025 roku minimalna emerytura może wzrosnąć o 94 złote miesięcznie "na rękę" - wynika z wyliczeń głównego ekonomisty Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasza Kozłowskiego dla redakcji biznesowej tvn24.pl. Prognozowana przez eksperta waloryzacja świadczeń może wynieść 5,83 procent. Ostateczne wskaźniki poznamy jednak dopiero na początku przyszłego roku.

O tyle mogą wzrosnąć emerytury. Wyliczenia i kwoty

O tyle mogą wzrosnąć emerytury. Wyliczenia i kwoty

Źródło:
tvn24.pl

Zakład Budowy Tłoczników w Tychach planuje zwolnić 90 pracowników - donosi portal tychy.info. Zakład w Tychach jest częścią światowego giganta motoryzacyjnego - firmy Stellantis-FCA Poland, która w zeszłym roku zlikwidowała fabrykę silników w Bielsku-Białej.

To jak domino. Kolejne zwolnienia w branży motoryzacyjnej

To jak domino. Kolejne zwolnienia w branży motoryzacyjnej

Źródło:
tychy.info, tvn24.pl

Doktor kontra magister? Czy może dwóch kandydatów ze stopniem doktora? Wraz z prezentacją kolejnych kandydatów na urząd prezydenta RP pojawia się publiczne zainteresowanie, kto jakie szkoły kończył. Informacje o związkach Szymona Hołowni z Collegium Humanum podgrzewają jeszcze ten temat w trwającej już prekampanii.

"Wykształcenie prezydenckie". Jakie szkoły pokończyli kandydaci do pałacu

"Wykształcenie prezydenckie". Jakie szkoły pokończyli kandydaci do pałacu

Źródło:
Konkret24

57-latka zaginęła w lesie. Dzięki pomysłowi jednego z policjantów udało się ją szybko odnaleźć. Była już nieprzytomna, ratownicy zabrali ją do szpitala.

Wpadł na pomysł, jak szybko odnaleźć zaginioną. Była nieprzytomna, gdy do niej dotarli

Wpadł na pomysł, jak szybko odnaleźć zaginioną. Była nieprzytomna, gdy do niej dotarli

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna wyskoczył z jadącej kolejki górskiej w parku rozrywki w stanie Arizona. Jak twierdzi, zrobił to, gdy rozpięło się zabezpieczenie trzymające go na miejscu. - Miałem zaledwie sekundy na działanie, czy zostaję, czy wyskakuję - powiedział lokalnym mediom, które opublikowały także nagranie ze zdarzenia.

Wyskoczył z jadącej kolejki górskiej. "Miałem sekundy na decyzję"

Wyskoczył z jadącej kolejki górskiej. "Miałem sekundy na decyzję"

Źródło:
CNN, NBC News

3,5 promila alkoholu w organizmie miał 35-letni policjant, który w miejscowości Wąsosz na Dolnym Śląsku nie potrafił poprawnie zaparkować radiowozu. Jeden z mieszkańców zaalarmował służby, że funkcjonariusz może być pijany.

Przyjechał radiowozem i nie potrafił go zaparkować. Pijany policjant na służbie

Przyjechał radiowozem i nie potrafił go zaparkować. Pijany policjant na służbie

Źródło:
tvn24.pl

14-letnia Natalia z Andrychowa przez wiele godzin siedziała przed jednym z marketów. Nikt nie zainteresował się marznącym dzieckiem. Dziewczynka zmarła w szpitalu. Jej ojciec zarzuca policjantom, że zaniedbali poszukiwania. W krakowskiej prokuraturze od roku toczy się postępowanie w tej sprawie.

Rok po tragedii 14-letniej Natalii śledztwo wciąż trwa. Nikomu nie postawiono zarzutów

Rok po tragedii 14-letniej Natalii śledztwo wciąż trwa. Nikomu nie postawiono zarzutów

Źródło:
PAP

Karol Nawrocki wezwał główną księgową, położył na stole zdjęcia z nielegalnej inwigilacji i zmusił ją do odejścia. Były to absolutnie bezprawne działania i nie wahał się przed takimi metodami - mówił współzałożyciel i pierwszy dyrektor Muzeum II Wojny Światowej profesor Paweł Machcewicz. Opowiedział też o innych metodach, które stosował Nawrocki w IPN i w czasie, gdy był dyrektorem muzeum w Gdańsku.

"Najbardziej drastyczna historia". Profesor Machcewicz o działaniach Nawrockiego

"Najbardziej drastyczna historia". Profesor Machcewicz o działaniach Nawrockiego

Źródło:
TVN24
Nawrocki jak Duda w 2015? "Obaj są tworzeni od początku do końca przez spin doktorów"

Nawrocki jak Duda w 2015? "Obaj są tworzeni od początku do końca przez spin doktorów"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Co Polacy sądzą o prezydenturze Andrzeja Dudy? Niemal tyle samo badanych ocenia ją dobrze, co źle - wynika z najnowszego sondażu pracowni Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24.

Jak Polacy oceniają prezydenturę Andrzeja Dudy? Najnowszy sondaż

Jak Polacy oceniają prezydenturę Andrzeja Dudy? Najnowszy sondaż

Źródło:
TVN24

Projekt ustawy o związkach partnerskich osób tej samej lub różnej płci popiera połowa ankietowanych - wynika z sondażu pracowni Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. 39 procent badanych odpowiedziało, że nie byłoby za wprowadzeniem takiej regulacji, a 11 procent nie ma zdania w tej sprawie.

Poparcie dla związków partnerskich. Sondaż

Poparcie dla związków partnerskich. Sondaż

Źródło:
TVN24
Mitologia Wołynia. Skąd bierze się problem z ekshumacjami szczątków ofiar?

Mitologia Wołynia. Skąd bierze się problem z ekshumacjami szczątków ofiar?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Bodzentyn w województwie świętokrzyskim stoi nad finansową przepaścią - w kasie miasta są pustki, wypłat nie dostają nauczyciele i pracownicy lokalnego przedsiębiorstwa usług komunalnych. Władze tłumaczą, że radni nie przychodzili na sesje, więc od dwóch miesięcy nie uchwalili programu naprawczego. Z tego powodu wkrótce premier ma odwołać burmistrza i radę, powołując w ich miejsce komisarza.

Miasto upada, nauczyciele i urzędnicy bez wypłat. Premier ma zawiesić burmistrza i radę

Miasto upada, nauczyciele i urzędnicy bez wypłat. Premier ma zawiesić burmistrza i radę

Źródło:
tvn24.pl

Wolnej Wigilii w tym roku nie będzie, ale ma być od 2025 roku. Kolejny dzień ustawowo wolny od pracy znowu wzbudził dyskusję o tym, czy Polacy mają takich dni więcej czy mniej niż obywatele innych krajów Europy. Jak sprawdziliśmy, do czołówki nam niedaleko, a wolna Wigilia zbliży do podium.

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Źródło:
Konkret24