"Obawiam się chaosu". Szef PKW o organizacji wyborów i referendum

PKW o problemach w organizacji wyborów i referendum
Hermeliński o problemach organizacji wyborów samorądowych i referendum
Źródło: tvn24
Mogą wystąpić pewne trudności podczas przeprowadzania wyborów samorządowych i referendum konsultacyjnego w sprawie konstytucji w tych samych dniach - powiedział w poniedziałek szef PKW Wojciech Hermeliński. Wyjaśnił, że problemy mogą dotyczyć różnych sposobów oddawania ważnych głosów oraz godzin otwarcia lokali wyborczych.

Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości na Placu Zamkowym w Warszawie z okazji święta Konstytucji 3 Maja zapowiedział, że złoży w Senacie wniosek, aby referendum konsultacyjne w sprawie konstytucji odbyło się 10 i 11 listopada.Z kolei pierwsza tura wyborów samorządowych może się odbyć w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada.

"Może kolidować"

Hermeliński został zapytany w poniedziałek przez dziennikarzy, czy organizacja drugiej tury wyborów samorządowych, nie będzie "kolidować" z datą referendum.

- Może kolidować (...) może tak się zdarzyć, że na przykład druga tura wyborów będzie przebiegała razem z referendum - zauważył szef PKW.

"Obawiam się chaosu"

Hermeliński wskazał, że "ustawodawca nie skorelował Kodeksu wyborczego z ustawą o referendum ogólnokrajowym". Przypomniał, że zgodnie ze znowelizowanym Kodeksem wyborczym wprowadzona została nowa definicja znaku "x" na karcie do głosowania - znak "x" to "co najmniej dwie przecinające się linie".

"Dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych numerów list i nazw lub nazwisk albo poczynienie innych znaków lub dopisków na karcie do głosowania, w tym w kratce lub poza nią, nie wpływa na ważność oddanego na niej głosu" - zapisano w ustawie.Z kolei - przypomniał Hermeliński - głos oddany w referendum jest ważny tylko wtedy, gdy nie zawiera żadnych "dopisków".

- Obawiam się chaosu, bo nie każdy wyborca będzie pamiętał, że w wyborach głosuje inaczej, a inny sposób głosowania jest w referendum - powiedział szef PKW.Jak dodał, w przepisach różnią się też godziny otwarcia lokali wyborczych - w dniu wyborów samorządowych są one otwarte od godz. 7 do 21, z kolei podczas referendum od godz. 6 do 20.

- Tu może być problem, że na przykład niektórzy wyborcy przyjdą przed godziną 21., licząc na to, że zagłosują i w referendum i wyborach, a okaże się, że już komisja referendalna będzie nieczynna - wskazał Hermeliński.Szef PKW przypomniał ponadto, że przypadku obu głosowań inne są też "rodzaje okręgów".

Hermeliński komentuje problemy przy prezydenckim referendum

Hermeliński komentuje problemy przy prezydenckim referendum

Autor: PTD//kg / Źródło: PAP

Czytaj także: