Morawiecki po szczycie w Brukseli: niektóre państwa w niewłaściwy sposób rozumieją nasze reformy

Źródło:
PAP, TVN24
Premier Morawiecki spotkał się w Brukseli z Marine Le Pen
Premier Morawiecki spotkał się w Brukseli z Marine Le PenTVN24
wideo 2/16
Premier Morawiecki spotkał się w Brukseli z Marine Le PenTVN24

Premier Mateusz Morawiecki po zakończeniu dwudniowego szczytu Rady Europejskiej powiedział, że "niektórzy zdają się zapomnieć, że wchodziliśmy do Unii Europejskiej w 2004 roku w oparciu o konstytucję, która umowom międzynarodowym daje pewne prerogatywy, nawet bardzo szerokie, istotnie wchodzące w nasze życie gospodarcze, ale nie jest jednocześnie pozbawiona granic". Nawiązał do sporu między Polską a instytucjami unijnymi.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Morawiecki dodał, że takie dziedziny, jak sport, zdrowie, bezpieczeństwo publiczne, także bezpieczeństwo granic, nie są objęte "materią Unii Europejskiej". - To jest coś takiego w miarę oczywistego, ale zdaję sobie sprawę z tego, że ostatnio trzeba o tym przypomnieć, że Unia działa w granicach przyznanych kompetencji - podkreślił Morawiecki.

Zaznaczył, że Polacy to jedno z najbardziej proeuropejskich społeczeństw, a nasz kraj nie tylko wierzy w Unię Europejską, ale także we wspólnotę transatlantycką. - Wierzę w to porozumienie krajów demokratycznych dla dobra stabilizacji sytuacji na świecie, zapewnienia pokoju i oczywiście najlepszych warunków gospodarczych do rozwoju naszych obywateli - powiedział premier.

>>> Dyskusja o praworządności w czasie szczytu w Brukseli <<<

Morawiecki: niektóre państwa w niewłaściwy sposób rozumieją nasze reformy

Morawiecki odniósł się do kwestii praworządności w Polsce, która była jednym z tematów dyskutowanych podczas szczytu Rady Europejskiej. W ocenie premiera "Polska nie ma żadnych problemów z praworządnością". - Niektóre państwa w niewłaściwy sposób rozumieją nasze reformy - powiedział. 

- Dwa razy zabierałem zdanie w tym obszarze i przedstawiłem przyczynę, dla której reformujemy wymiar sprawiedliwości, różnego rodzaju patologie, które są znane wszystkim Polakom - mówił Morawiecki.  Dodał, że przedstawił także "kwestie związane z bieżącym stanem sporu wokół praworządności, który niestety wyeskalował już bardzo mocno". 

- Wiąże się między innymi z tym, że Komisja Europejska przywołała jeden z artykułów traktatu, w oparciu o który to z kolei artykuł traktatu teraz pojawiają się niektórzy sędziowie, tacy bardzo aktywni, którzy kwestionują status innych sędziów - powiedział szef polskiego rządu. Dodał, że "żadne poważne państwo nie może sobie na to pozwolić". - Powiedziałem to bardzo jednoznacznie, podkreśliłem parokrotnie moim kolegom, koleżankom z Rady Europejskiej, Komisji Europejskiej, że takie działanie jest niedopuszczalne, ponieważ może prowadzić do chaosu w całym systemie społecznym, ponieważ nagle by się okazało, że miliony rozstrzygnięć sądowych byłyby uznane za nieważne, a to prowadziłoby do anarchii i na to nie pozwolimy - mówił Morawiecki.

Premier dodał, że słyszy wiele głosów z zagranicy, w tym od przywódców innych krajów, że ten spór "musi znaleźć ujście w debacie". - Unia Europejska jest organizacją międzynarodową, która otrzymała kompetencje przyznane przez państwa członkowskie i to bardzo szerokie kompetencje, ale nie jest przecież państwem. Nie jest beznarodowościowym superpaństwem. Na to się nikt nie godził w Europie - zaznaczył.

- Wspomniałem jednocześnie, że Polska planuje kolejny etap reformy wymiaru sprawiedliwości, w ramach której pewne elementy (...) wychodzą naprzeciw pewnego rodzaju oczekiwaniom ze strony Komisji Europejskiej. I nie dlatego zamierzamy je zrealizować, że akurat KE tak, czy inaczej wyobraża sobie świat, tylko dlatego, że i tak planowaliśmy je wcześniej, o czym zresztą również informowałem przy różnych okazjach - powiedział premier.

Zakończył się szczyt Rady Europejskiej. Relacja Macieja Sokołowskiego
Zakończył się szczyt Rady Europejskiej. Relacja Macieja SokołowskiegoTVN24

Morawiecki: jeśli Unia Europejska ma trwać, to konstytucyjny pluralizm musi być szanowany

Morawiecki odniósł się do słów kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która powiedziała, że "są kraje przywiązane do koncepcji silnych krajów członkowskich, a są takie, które chciałyby większej federacji i dlatego najlepszym rozwiązaniem byłaby dyskusja na forum konferencji o przyszłości Europy". Premier mówił, że "powinien panować pluralizm konstytucyjny, ponieważ nawet wczoraj podczas dyskusji dało się odczuć, że niektóre państwa mają dalej idące apetyty integracyjne, a inne i to nie tylko Polska, ale wiele innych, zupełnie inaczej patrzą na te sprawy".

- W konstytucjach jednych państw zapisane są zasady związane z przynależnością do Unii Europejskiej, bardzo wprost, z wyższością prawa europejskiego także nad konstytucją. A w innych jest zupełnie odwrotnie. Więc jest konstytucyjny pluralizm. A jeśli Unia Europejska ma trwać, a tego bym sobie życzył, żeby nie tylko trwała, ale żeby stawała się coraz silniejsza, żeby miała swoje aspiracje globalne, żeby była ważnym blokiem gospodarczo–politycznym, to ten konstytucyjny pluralizm musi być szanowany – powiedział Morawiecki. Dodał, że podziela pogląd, że jeśli różnego rodzaju instytucje europejskie bądź państwa członkowskie za często kierują wnioski do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, "to może to prowadzić do sytuacji trudnych, do sytuacji kolizji i mamy do czynienia z taką sytuacją właśnie teraz w przypadku Polski i nie tylko".

Morawiecki o sytuacji na wschodniej granicy Polski

Szef rządu poinformował na konferencji prasowej po szczycie UE w Brukseli, że podczas dyskusji na temat migracji polskie stanowisko w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią spotkało się z pełnym poparciem.

- Cieszę się, że nasz głos przestrogi nie był głosem wołającego na puszczy, tylko z biegiem lat stał się, można powiedzieć, dominującą teorią. Jeszcze nie powszechną, ale na pewno dominującą tezą w Radzie Europejskiej - podkreślił szef rządu.

Jak dodał, "Polska zawsze stała na stanowisku, że granice zewnętrzne Unii Europejskiej muszą być należycie chronione". - I takie stanowisko zostało przyjęte przez ogromną większość państw - powiedział Morawiecki.

- Jednocześnie też przedstawiłem sytuację na granicy wschodniej Polski, która jest jednocześnie granicą wschodnią Unii Europejskiej. Spotkało się to z absolutnie pełnym i całkowitym poparciem. Wszystko to, co opisywałem, przedstawiając jednocześnie ryzyka związane z tym szturmem migracyjnym, sztucznie wywołanym przez reżim Łukaszenki i mocodawców z Moskwy, czyli prezydenta Putina. Tutaj mogę chyba powiedzieć tak, że nie było głosów powątpiewania, kto jest prawdziwym, rzeczywistym autorem próby destabilizacji sytuacji na granicy wschodniej Polski - relacjonował premier.

Podkreślił, że premier Łotwy oraz prezydent Litwy "także przedstawili swoją ocenę sytuacji, która była tożsama z naszą oceną sytuacji". - I zgodnie z polskimi oczekiwaniami Rada Europejska nie zaakceptuje podejmowania przez państwa trzecie jakichkolwiek prób instrumentalnego wykorzystywania ruchów migracyjnych do wywierania presji na granicę Unii Europejskiej - oświadczył Morawiecki.

Morawiecki o nadmiernej zależność dostaw gazu od Gazpromu

Morawiecki tłumaczył również na konferencji, skąd się wziął kryzys na rynku cen energii. Jego zdaniem kryzys ten ma dwie praźródła. - Pierwsze źródło to nadmierna zależność na rynku gazu od Gazpromu. Przestrzegałem przed tym wielokrotnie, więc satysfakcja, którą mam, jest bardzo gorzka - powiedział szef rządu. - Dyktat cenowy, jakim jest posługiwanie się przez Rosję błękitnym paliwem, posługiwanie się przez prezydenta Putina gazem jest niestety faktem - dodał premier.

Jego zdaniem właśnie to było powodem wzrostu cen gazu i wpłynęło na wzrost cen energii w Europie. Jak zaznaczył, ten kryzys wpływa na wiele innych sektorów, bo "cena energii wpływa na krańcową cenę wielu produktów".

Jak dodał Morawiecki, to z kolei oznacza, że konkurencyjność przemysłu różnych krajów europejskich słabnie, co z kolei wpływa na spadek możliwości sprzedaży na rynkach światowych. - To jest bardzo poważny problem, bo będzie w najbliższych miesiącach przekładało się na znikające miejsca pracy w Europie - powiedział szef rządu.

- Tą drugą przyczyną jest spekulacja na rynku uprawnień do emisji CO2, tzw. rynku ETS - zauważył premier. Ta spekulacja spowodowała gwałtowny wzrost ceny uprawnień do emisji w ostatnich 12-18 miesiącach - dodał.

Morawiecki: Polska wskazała na konieczność badania działań Gazpromu

- Polska bardzo mocno wskazywała na konieczność przeprowadzenia badania dotyczącego działań Gazpromu, które to działania mogą prowadzić do dalszej monopolizacji rynku gazu, do wzrostu cen gazu - poinformował szef rządu. - A jednocześnie poprzez nasze kontrakcje domagaliśmy się od Komisji Europejskiej, od Rady Europejskiej, działań, które by zapobiegały dalszemu wzrostowi cen gazu, a raczej prowadziły do obniżenia tych cen gazu - powiedział premier. - Podobnie zaordynowaliśmy jako Rada Europejska przeprowadzenie badania dotyczącego rynku ETS, czyli spekulacji na rynku ETS - zaznaczył.

Morawiecki wyraził przy tym nadzieję, że "te konkretne działania na pewno - po pierwsze - dadzą nam bardzo precyzyjną wiedzę co do tego, z czego się wzięły te zwyżki". - A jednocześnie będziemy mieli instrumentarium w ręku, jak zapobiegać dalej tym zwyżkom cen energii, które są bardzo niebezpieczne - wskazał premier.

- Jednocześnie też, te działania, szczególnie w obszarze transformacji klimatycznej - podkreśliliśmy - że muszą uwzględniać zróżnicowanie miksu energetycznego, zróżnicowanie rynków energii - wskazał szef polskiego rządu.

- I dlatego walczyliśmy o to, aby Komisja Europejska uwzględniła w swojej taksonomii możliwości budowy elektrowni gazowych i elektrowni nuklearnych, jako tych, które będą paliwem przejściowym przez kolejne 15-25 lat. Nie wiemy dokładnie ile, bo to wszystko zależy od postępu technologicznego w zakresie różnych źródeł pozyskiwania energii - zastrzegł Morawiecki.

Autorka/Autor:js

Źródło: PAP, TVN24

Pozostałe wiadomości

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

To, co proponuje Donald Trump w wielu kwestiach, to pogłębianie chaosu, którego już w świecie mieliśmy dostatecznie dużo - zauważył w "Kropce nad i" Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent odniósł się w programie do amerykańskiego podejścia wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę i działań administracji Donalda Trumpa wobec tego konfliktu.

"Okazuje się, że liderem chaosu jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Tego nigdy nie było"

"Okazuje się, że liderem chaosu jest prezydent Stanów Zjednoczonych. Tego nigdy nie było"

Źródło:
TVN24

Michelle Trachtenberg, aktorka znana między innymi z seriali "Buffy: Postrach wampirów" i "Plotkara", zmarła w wieku 39 lat. Informację o jej śmierci przekazały amerykańskie media, powołując się na źródła policyjne.

Michelle Trachtenberg nie żyje. Grała w "Plotkarze" i "Buffy: Postrach wampirów"

Michelle Trachtenberg nie żyje. Grała w "Plotkarze" i "Buffy: Postrach wampirów"

Źródło:
ABC News, Guardian, BBC

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała o zarzutach dla dwóch mężczyzn w związku ze sprawą śmierci trzech starszych kobiet. 43-letni Polak usłyszał pięć zarzutów, między innymi dwóch zabójstw i współudziału w trzecim. 33-letni Ukrainiec miał natomiast brać udział w jednym zabójstwie, odpowie też za paserstwo. Policja pokazał film z zatrzymania jednego z podejrzanych tuż po napadzie na jedną z kobiet.

Zabójstwa starszych kobiet w Warszawie. Prokuratura o zarzutach i "motywacji z Dostojewskiego"

Zabójstwa starszych kobiet w Warszawie. Prokuratura o zarzutach i "motywacji z Dostojewskiego"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Watykan poinformował w środę wieczorem o "dalszej, lekkiej poprawie" stanu papieża Franciszka, przebywającego w Poliklinice Gemelli od 14 lutego. W wydanym biuletynie nie ma już słowa "krytyczny" w odniesieniu do stanu klinicznego papieża. Jak zaznaczono, tomografia komputerowa wykazała normalną ewolucję stanu zapalnego płuc.

Nowy komunikat w sprawie zdrowia papieża

Nowy komunikat w sprawie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Władze Macedonii Północnej planują wystawić na aukcję majątek byłego premiera Nikoły Gruewskiego. W 2018 roku polityk uciekł na Węgry, by uniknąć kary więzienia. Uzyskał azyl polityczny i przebywa tam do dziś.

Były premier uciekł na Węgry. Władze chcą sprzedać jego majątek  

Były premier uciekł na Węgry. Władze chcą sprzedać jego majątek  

Źródło:
PAP, frontline.mk, tvn24.pl

Kierujący renaultem potrącił na przejściu dla pieszych 68-latkę i po niej przejechał. Mimo prawie godzinnej reanimacji kobiety nie udało się uratować. 77-letni kierowca chce się dobrowolnie poddać karze.

Potrącił kobietę i po niej przejechał. Nie przeżyła. Kierowca chce się poddać karze

Potrącił kobietę i po niej przejechał. Nie przeżyła. Kierowca chce się poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeżeli obecny prezydent Stanów Zjednoczonych powtarza jeden do jednego propagandę Putina, że Ukraina jest sama sobie winna, że Zełenski jest dyktatorem, że należy jak najszybciej przeprowadzić wybory w Ukrainie, ogarniętej wojną, to jest najlepszy dowód, że słucha tylko jednej strony - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 kandydatka Lewicy w wyborach prezydenckich Magdalena Biejat.

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

"To jasne, że Trump chce zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy"

Źródło:
TVN24

Wielka sala bankietowa udekorowana malowidłami w stylu dionizyjskim to najnowsze odkrycie archeologów w Pompejach. - Za sto lat dzisiejszy dzień zostanie zapamiętany jako historyczny - powiedział w środę włoski minister kultury Alessandro Giuli. Znaleziska dokonano w centralnej części terenu archeologicznego, gdzie trwają prace wykopaliskowe.

"Nadzwyczajne" odkrycie w Pompejach

"Nadzwyczajne" odkrycie w Pompejach

Źródło:
PAP, Reuters

Użytkownicy aplikacji mObywatel mogą skorzystać z nowej usługi "Podpisz dokument". Dzięki temu właściciele elektronicznych dowodów osobistych uzyskali możliwość podpisywania oświadczeń lub innych dokumentów kierowanych na przykład do urzędu lub instytucji państwowej. - Podpis osobisty możemy wykorzystywać w kontaktach z administracją i wtedy ten podpis jest traktowany na równi z podpisem osobistym - tłumaczył na antenie TVN24 BiS Rafał Sionkowski z Centralnego Ośrodka Informatyki. 

Tak możemy podpisać dokument. Nowa usługa w aplikacji mObywatel

Tak możemy podpisać dokument. Nowa usługa w aplikacji mObywatel

Źródło:
TVN24 BIS, PAP

Takie zaproszenie, za pośrednictwem mediów społecznościowych, wystosował do Elona Muska Mark Kelly, senator Partii Demokratycznej i były astronauta. Stał się on stroną konfliktu, jaki wybuchł w sieci po tym, gdy szef SpaceX oznajmił, że astronauci Sunita Williams i Butch Wilmore, przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dłużej niż zakładano, zostali na niej "porzuceni z powodów politycznych" przez administrację Joe Bidena.

"Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać"?

"Hej Elon, kiedy w końcu zdobędziesz się na odwagę, by wsiąść do rakiety i porozmawiać"?

Ta sprawa dzieliła administrację Donalda Trumpa i władze w Kijowie, ale wygląda na to, że ostatecznie doszło do porozumienia. Ukraina - najprawdopodobniej już w najbliższy piątek - podpisze umowę z USA w sprawie dostępu do zasobów mineralnych. Portal Europejska Prawda publikuje 11 punktów umowy.

To ma być "ostateczna wersja" umowy między USA a Ukrainą. Co w niej jest

To ma być "ostateczna wersja" umowy między USA a Ukrainą. Co w niej jest

Aktualizacja:
Źródło:
New York Times, Radio Swoboda, BBC, Ukraińska Prawda, PAP, Europejska Prawda
Zabił na pasach dwie seniorki, hamował w ostatniej chwili. "Być może zabrakło mu doświadczenia"

Zabił na pasach dwie seniorki, hamował w ostatniej chwili. "Być może zabrakło mu doświadczenia"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Premier Donald Tusk na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji odwołał ze stanowiska Komendanta Głównego PSP nadbrygadiera Mariusza Feltynowskiego - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Znane jest nazwisko następcy. O tym, że przesądzone jest odejście Feltynowskiego, informowali wcześniej dziennikarze tvn24.pl i TVN24 Robert Zieliński i Piotr Świerczek.

Premier odwołał Komendanta Głównego PSP i powołał jego następcę

Premier odwołał Komendanta Głównego PSP i powołał jego następcę

Źródło:
tvn24.pl

Do śmiertelnego potrącenia pieszej doszło na jednym z parkingów w Strzelcach Opolskich. Tam kierująca hondą przejechała kobietę, która chwilę wcześniej po wyjściu ze sklepu przewróciła się na jej miejscu parkingowym. Piesza zmarła.

Kobieta upadła na parkingu. Przejechał ją samochód

Kobieta upadła na parkingu. Przejechał ją samochód

Źródło:
tvn24.pl

Ruszamy do konsultacji z mieszkańcami, to zapewne będzie bardzo trudny proces, bo będzie wzbudzał bardzo dużo emocji, jak zawsze przy tego typu programach. Ale jestem optymistą - powiedział w programie "Fakty po Faktach" minister, pełnomocnik rządu do spraw odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński. W środę zaprezentowano samorządowcom "Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej".

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

"Ten proces będzie wzbudzał bardzo dużo emocji"

Źródło:
TVN24

Policjanci z bielańskiej komendy szukają 35-letniej Agnieszki Parfieńczyk, która ukrywa się od 2022 roku. Kobieta poszukiwana jest listem gończym wydanym przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście-Północ. Policja publikuje jej wizerunek.

Jest poszukiwana listem gończym, ukrywa się od trzech lat

Jest poszukiwana listem gończym, ukrywa się od trzech lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Marek Grabowski nie żyje. Odszedł w wieku 63 lat. W trakcie blisko 40-letniej kariery aktor wcielał się w liczne role teatralne i serialowe. Najmocniej w pamięci widzów zapisał się za sprawą występów w "Klanie".

Nie żyje Marek Grabowski. Aktor miał 63 lata

Nie żyje Marek Grabowski. Aktor miał 63 lata

Źródło:
filmpolski.pl, tvn24.pl

Europejska organizacja konsumentów BEUC wyraziła zaniepokojenie planami Donalda Trumpa dotyczącymi wprowadzenia ceł odwetowych w odpowiedzi na unijne przepisy cyfrowe, regulujące działalność gigantów technologicznych. "Zasady dotyczące tego, jak firmy, niezależnie od ich kraju pochodzenia, powinny zachowywać się wobec 450 milionów europejskich konsumentów, muszą być ustalane w Europie" - napisano w oświadczeniu.

"Niezwykle niepokojące, że administracja USA grozi odwetem"

"Niezwykle niepokojące, że administracja USA grozi odwetem"

Źródło:
PAP

Para z Australii opowiedziała mediom o "traumatycznym" przeżyciu na pokładzie samolotu, którym leciała na wakacje. Na siedzieniu obok umieszczono ciało zmarłej współpasażerki.

Lecieli na wakacje do Wenecji. Załoga samolotu umieściła obok nich zwłoki

Lecieli na wakacje do Wenecji. Załoga samolotu umieściła obok nich zwłoki

Źródło:
Channel Nine, BBC

Strażnicy miejscy interweniowali na warszawskim Ursynowie, gdzie miejsce parkingowe zajmował porzucony na pierwszy rzut oka niebieski volkswagen. Okazało się jednak, że sprawa jest poważniejsza. Przejęli ją policjanci.

Zagadka porzuconego niebieskiego samochodu

Zagadka porzuconego niebieskiego samochodu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa otrzymała zgłoszenie o wielorybie, który miał zaplątać się w sieci przy brzegu w Międzyzdrojach. Na miejscu kilka godzin trwała akcja z udziałem służb. Zwierzę, które okazało się humbakiem, udało się uratować, co można zaobserwować na nagraniach.

"Chyba zrozumiał, że chcemy mu pomóc". Uwolnili wieloryba z sieci

"Chyba zrozumiał, że chcemy mu pomóc". Uwolnili wieloryba z sieci

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, międzyzdroje.tv, TVN24, PAP

Warszawscy prokuratorzy dostali na służbowe skrzynki pocztowe wiadomość zachęcającą do przekazania 1,5 procent podatku na rzecz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jej nadawcą była Prokuratura Okręgowa w Warszawie. - Nie widzimy jakiegokolwiek naruszenia zasad apolityczności prokuratury w przekazaniu tej, jak i innych próśb - twierdzi rzecznik jednostki prokurator Piotr Antoni Skiba.

1,5 procent dla byłej fundacji ministra? Apel do pracowników prokuratury

1,5 procent dla byłej fundacji ministra? Apel do pracowników prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl
W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

W całym kraju szczepionkę przyjęło tylko kilkaset dzieci. A jest bezpłatna

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Historia pana Piotra z Dębna, któremu od 12 lat zanikają płuca, poruszyła widzów "Faktów" TVN i TVN24. Dzięki nim dla poważnie chorego mężczyzny zebrano już pół miliona złotych.

Historia pana Piotra poruszyła widzów. Zebrano już pół miliona złotych

Historia pana Piotra poruszyła widzów. Zebrano już pół miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl

Ilu Polaków mieszkających w USA głosowało na Donalda Trumpa w ostatnich wyborach? Według niego samego aż 84 procent. Posłowie PiS uważają, że to dzięki dobrym kontaktom z Andrzejem Dudą. Tylko że nie znaleźliśmy danych potwierdzających tezę Trumpa.

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Trump i "84 procent Polaków", które na niego głosowało. "Bardzo nieprawdopodobne"

Źródło:
Konkret24

Co najmniej 46 osób, w tym wielu oficerów i cywilów, zginęło w wyniku katastrofy samolotu wojskowego, który rozbił się na obrzeżach stolicy Sudanu, Chartumie - poinformowała armia. Przyczyną wypadku maszyny była awaria techniczna.

Wojskowy samolot runął tuż po starcie. Nie żyje 46 osób, w tym jeden z najwyższych dowódców

Wojskowy samolot runął tuż po starcie. Nie żyje 46 osób, w tym jeden z najwyższych dowódców

Źródło:
PAP

Reportaż "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" Ewy Galicy z "Superwizjera" TVN znalazł się w finale Nagrody im. Jarosława Ziętary za dziennikarstwo śledcze 2025. To już kolejne wyróżnienie dla filmu, którego autorka postanowiła sprawdzić, czy inwazja na Ukrainę wpłynęła na uszczuplenie majątków rosyjskich oligarchów.

Dziennikarka "Superwizjera" w finale prestiżowej nagrody

Dziennikarka "Superwizjera" w finale prestiżowej nagrody

Źródło:
tvn24.pl

Byli dyrektorzy Lasów Państwowych usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków - przekazała Prokuratura Krajowa. Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu kontaktowania się ze wskazanymi osobami, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego w wysokości 50 tysięcy złotych.

Są zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Są zarzuty dla byłych dyrektorów Lasów Państwowych

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarki "Faktów" TVN i TVN24 - Adrianna Otręba i Anna Wilczyńska zostały wyróżnione nagrodami Fundacji "Twarze Depresji". Przyznano je za wspieranie, poprzez materiały dziennikarskie, prowadzonych przez Fundację działań.

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Dziennikarki TVN i TVN24 z nagrodami Fundacji "Twarze Depresji"

Źródło:
tvn24.pl