Straszą, manipulują, rozkochują. Przed świętami trzeba szczególnie uważać

Źródło:
PAP, Komenda Główna Policji
99-latka padła ofiarą telefonicznego oszustwa, straciła ćwierć miliona złotych. Niedługo później zmarła
99-latka padła ofiarą telefonicznego oszustwa, straciła ćwierć miliona złotych. Niedługo później zmarłaMarta Kolbus/Fakty po Południu TVN24
wideo 2/6
99-latka padła ofiarą telefonicznego oszustwa, straciła ćwierć miliona złotych. Niedługo później zmarłaMarta Kolbus/Fakty po Południu TVN24

Komenda Główna Policji alarmuje, że oszuści są bardzo kreatywni w wymyślaniu coraz bardziej podstępnych metod na podejście ofiary. - Oszuści są biegli w socjotechnice, wzbudzają w nas emocje, by wyłudzić pieniądze - ostrzega ekspertka od cyberbezpieczeństwa. Liczba tego rodzaju przestępstw rośnie. Na oszustwa telefoniczne najbardziej narażeni są seniorzy, ale przestępcy korzystają z całej gamy możliwości technicznych. W okresie przedświątecznych zakupów wszyscy możemy paść ofiarą oszustw SMS-owych lub mailowych.

Według policyjnych statystyk od stycznia do czerwca 2024 r. stwierdzono w Polsce 1758 przestępstw znanych jako „oszustwo na wnuczka”. W ubiegłym roku takich oszustw stwierdzono 3847, cztery lata wcześniej dwa tysiące. Ofiarami tego typu przestępstw padają zazwyczaj osoby starsze, które są zresztą narażone nie tylko na oszustwa z wykorzystaniem telefonu, ale też coraz częściej w internecie.

- Seniorzy są bardziej podatni na oszustwa telefoniczne, bo często mają telefony stacjonarne łatwe do namierzenia przez oszustów. W sieci również istnieją pułapki, które mogą się zakończyć dla starszej osoby utratą pieniędzy – powiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową Anna Polak, kierująca Zespołem Zarządzania Wiedzą w Obszarze Cyberbezpieczeństwa w NASK.

Jak wynika z opublikowanego na stronie NASK poradnika dla seniorów "#Halo! Tu cyberbezpieczny senior", z roku na rok rośnie liczba przestępstw w internecie. W 2023 roku w porównaniu do 2022 roku liczba oszustw komputerowych wzrosła dwukrotnie - z 35 do 75 tysięcy przypadków.

Polak podkreśliła, że oszustwa internetowe, których ofiarą padają również seniorzy przyjmują najróżniejsze formy. Od tzw. "romantycznych" po te z podejrzanymi witrynami sklepów internetowych.

"Romantyczni" oszuści poszukują ofiar na portalach społecznościowych

Można kogoś oszukać "na amerykańskiego żołnierza", "na lekarza", częsta jest też metoda "na ukraińskiego żołnierza". Oszustwo polega na tym, że ktoś podający się np. za żołnierza nawiązuje bardzo bliską relację z daną osobą i ją zwodzi. Oczywiście nie może dojść do spotkania na żywo ze względu na "szereg przeszkód", ponieważ żołnierz przebywa np. za granicą, a aby przyjechać do Polski, potrzebuje środków. "Amerykańscy żołnierze" poszukują ofiar na portalach społecznościowych. Zazwyczaj to wygląda tak, że ktoś zupełnie obcy prosi o nawiązanie kontaktu, ma bardzo atrakcyjne zdjęcie profilowe, może pochodzić z dalekiego kraju.

Kiedy ofiara jest już zaangażowana emocjonalnie w związek na odległość z rzekomym żołnierzem, pojawia się prośba o wsparcie finansowe, a historia kończy się często klasycznym wyłudzeniem.

CZYTAJ TEŻ: Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona

"Nie wszystkie 'oszustwa romantyczne' są rozgrywane wedle tego schematu. Część ma miejsce na portalach randkowych. Najpierw nawiązuje się rozmowa, z czasem flirt, a później pojawia się prośba o pożyczkę lub próba szantażu, jeżeli oszust natrafia na opór drugiej strony. Szantaż może polegać na tym, że jeżeli doszło np. do udostępnienia erotycznych zdjęć, to oszust może zagrozić ich upublicznieniem" - podkreśliła ekspert NASK.

"Elementem 'oszustwa romantycznego' może być też skłonienie ofiary przestępczego procederu do rzekomo bezpiecznych inwestycji" – wskazała ekspertka.

"Jeżeli otrzymamy wzbudzającą nasze wątpliwości prośbę o nawiązanie kontaktu, powinniśmy się uważnie przyjrzeć całemu profilowi osoby zapraszającej, a nie tylko pierwszemu zdjęciu, poza tym warto przyjąć zasadę, że nie przyjmujemy zaproszeń do grona znajomych od zupełnie obcych osób" – wyjaśniła Polak. Ekspertka NASK dodała, że czasem cyberprzestępca potrafi przejąć konto któregoś z naszych znajomych i rozsyłać prośbę o szybki przelew. W takiej sytuacji należy niezwłocznie zawiadomić znajomego o dziwnych wiadomościach rozsyłanych z jego konta - przestrzegła.

Uwaga na okazje przed świętami

Z uwagi na zakupową gorączkę okresu przedświątecznego warto też pamiętać o rozsądnym korzystaniu z zakupów w internecie tak, by nie paść ofiarą manipulacji.

"Jeżeli nie jesteśmy do końca pewni swoich kompetencji w sieci, korzystajmy ze sklepów internetowych, które mają swoje odpowiedniki stacjonarne. Nie dajmy się zwieść wyjątkowym okazjom. Jeżeli widzimy, że w danym sklepie internetowym towar, który kosztuje z reguły kilkaset zł jest proponowany po podejrzanie niskiej cenie, to lepiej taki sklep sprawdzić. Socjotechnika cyberprzestępców polega często na wzbudzaniu emocji. Mamy się cieszyć z okazji, którą za chwilę wykorzystamy, albo przestraszyć się, że za chwilę tę okazję stracimy. Lepiej wziąć głęboki oddech i skonsultować ewentualny zakup z kimś, kto spojrzy na rzekomą okazję z boku bez emocji" - poradziła ekspertka NASK.

CZYTAJ TEŻ: Chciał sprzedać pralkę, stracił 200 tysięcy złotych. Oszukanych było więcej

Przypomniała też, że w okresie przedświątecznym możemy paść ofiarą oszustw SMS-owych lub mailowych.

"Czasem sami tracimy rachubę, gdzie co zamówiliśmy i jak przyjdzie sms, że do paczki trzeba dopłacić jakąś kwotę możemy kliknąć w podany link i do tej paczki dopłacić. Algorytmy operatorów telefonicznych wyłapują większość takich SMS-ów, więc sądzę, że to będzie problem zanikający, natomiast wszelkie dopłaty nietypowe, o które jesteśmy proszeni już po zakończeniu procesu zakupowego, po opłacenia należności, zawsze należy traktować podejrzliwie" - dodała ekspertka NASK.

Nie daj się nabrać fałszywemu wnuczkowi, listonoszowi lub hydraulikowi

Niezależnie od tego, czy oszustwo ma miejsce za pośrednictwem internetu, czy telefonu stacjonarnego, oszuści działają wedle utartych scenariuszy.

"Przestępca, posługując się zmyśloną historią podczas rozmowy telefonicznej, wprowadza starszą osobę w błąd, co do swojej tożsamości, a mianowicie podaje się za jednego z członków jej rodziny np. wnuczka, syna, bądź córkę, tłumacząc, że bardzo potrzebuje jej pomocy. Jego głównym celem jest wyłudzenie pieniędzy" - powiedziała PAP komisarz Wioletta Szubska z Wydziału Prasowo-Informacyjnego Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji.

"Oszuści posługują się różnymi historiami, legendami i metodami mającymi uwiarygodnić ich jako członków rodziny osób, które wybierają je jako swoje ofiary. Cały proceder inicjowany jest rozmową telefoniczną oszusta pełniącego rolę tzw. telefonisty. Przestępcy posługują się książkami telefonicznymi, z których losowo wybierają osoby o tzw. starodawnych imionach, jak chociażby Jan, Kazimierz, Bronisława, Teodozja itp., a następnie wykonują połączenie telefoniczne na wybrany numer telefonu stacjonarnego. Rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby senior był pewien, że rozmawia z członkiem rodziny i sam wymienił jego imię. Dzięki temu pozwoli to oszustowi w łatwy sposób poprowadzić dalszą rozmowę, której głównym celem jest pozyskanie pieniędzy od seniora" - przestrzegła komisarz Szubska.

Oszustwa "na wnuczka" i pokrewne nie są polskim fenomenem, szacuje się, że w sąsiednich Niemczech tylko w 2023 r. przy pomocy metody „na wnuczka", "na policjanta" czy "na hydraulika" okradziono na łączną kwotę 117 mln euro 99 tys. osób, w większości starszych.

CZYTAJ TEŻ: 88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

W Polsce Komenda Główna Policji ostrzega, że oszuści są bardzo kreatywni w wymyślaniu coraz bardziej podstępnych metod na podejście ofiary, zwłaszcza starszej. Bardzo często oszuści pukają do drzwi pod różnymi pretekstami, np. z prośbą o wodę, czy coś do jedzenia, oferując sprzedaż artykułów medycznych, przemysłowych bądź też podając się za osoby urzędowe np. listonosza, pracownika ZUS-u, siostrę PCK, hydraulika lub przedstawiciela fundacji czy stowarzyszenia, pogotowia ratunkowego. Wykorzystują ufność oraz dobre serce osób, które nie potrafią odmówić pomocy w trudnej sytuacji.

Autorka/Autor:tok

Źródło: PAP, Komenda Główna Policji

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"W związku z gwałtowną eskalacją sytuacji, która w krótkim czasie objęła terytorium całej Syrii, apelujemy do wszystkich obywateli RP przebywających w tym kraju o jego natychmiastowe opuszczenie" - poinformowała polska ambasada w Syrii w mediach społecznościowych. Zaapelowano także o to, by nie wjeżdżać do tego państwa. Siły rebelianckie dynamicznie zajmują kolejne miasta, a armia Baszara al-Asada szykuje się do obrony części terytoriów kraju.

"Gwałtowna eskalacja". Apel polskiej ambasady

"Gwałtowna eskalacja". Apel polskiej ambasady

Źródło:
tvn24.pl, BBC

W Syrii trwa ofensywa antyrządowych rebeliantów, którzy informują o kolejnych zajmowanych terytoriach. W sobotę przekazali, że od Damaszku dzieli ich około 20 kilometrów. Rządzący reżim przekonuje, że siły bezpieczeństwa utworzyły "bardzo silny kordon" wojskowy wokół stolicy. Tymczasem bojownicy poinformowali, że weszli do Homs, kluczowego miasta na zachodzie kraju.

Marsz rebeliantów na stolicę. Zajmują kolejne miasta

Marsz rebeliantów na stolicę. Zajmują kolejne miasta

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, BBC

W miejscowości Karmin w powiecie pleszewskim potrącone zostały dwie kobiety. Jedna z nich nie żyje. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. - Policjanci zatrzymali już podejrzanego. To 26-latek, wstępne badanie wykazało 3,2 promila alkoholu. Ma aktywny zakaz prowadzenia samochodów - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy KWP w Poznaniu.

Potrącił dwie osoby, jedna z nich nie żyje. Miał 3,2 promila i aktywny zakaz prowadzenia pojazdów

Potrącił dwie osoby, jedna z nich nie żyje. Miał 3,2 promila i aktywny zakaz prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył w sobotę do Pałacu Elizejskiego, gdzie trwało spotkanie amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Trzej przywódcy pojawili się razem, pozując do oficjalnego zdjęcia. Trump i Zełenski przybyli w sobotę do Paryża, aby wziąć udział w otwarciu odremontowanej po pożarze katedry Notre Dame.

Trump, Macron i Zełenski. Spotkanie w Paryżu

Trump, Macron i Zełenski. Spotkanie w Paryżu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Katedra mówi nam, że nasze marzenia - nawet te najśmielsze - są możliwe tylko wtedy, gdy wszyscy się w nie zaangażują - podkreślał prezydent Francji Emmanuel Macron podczas uroczystości otwarcia Notre Dame, odbudowanej po wielkim pożarze z 2019 roku. Na to wydarzenie przybyło wielu gości z całego świata, w tym prezydent Andrzej Duda, prezydent elekt USA Donald Trump czy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

"Dzwony Notre Dame znów biją"

"Dzwony Notre Dame znów biją"

Źródło:
PAP, BBC, tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami w trzech województwach. Lokalnie mgły mogą być marznące, dlatego na drogach i chodnikach będzie ślisko.

Ostrzeżenia w kilku województwach

Ostrzeżenia w kilku województwach

Źródło:
IMGW

Ukraińska marynarka wojenna poinformowała o przeprowadzeniu ataku na platformy wiertnicze u wybrzeży Krymu. Instalacje te zostały zajęte przez wojska rosyjskie w 2015 roku, po aneksji półwyspu. 

Atak na platformy wiertnicze. "Dopadniemy ich wszędzie"

Atak na platformy wiertnicze. "Dopadniemy ich wszędzie"

Źródło:
NV, Radio Swoboda, tvn24.pl

Europejskie Nagrody Filmowe 2024 przyznane. W najważniejszej kategorii - Europejski Film - zwyciężył jeden z najgłośniejszych filmów roku "Emilia Pérez" Jacquesa Audiarda. Jego twórca doceniony został w kategoriach Europejski Reżyser oraz Europejski Scenarzysta. Grająca główną rolę w filmie Audiarda Karla Sofia Gascon doceniona została statuetką Europejska Aktorka.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Wielkie zwycięstwo filmu "Emilia Pérez"

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Wielkie zwycięstwo filmu "Emilia Pérez"

Źródło:
tvn24.pl

Młodzi naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego odkryli dwa niespotykane dotąd w Polsce gatunki muchówek. Owady żyją w mchu wodnym w rzece Rawce na terenie Bolimowskiego Parku Krajobrazowego i są ważną częścią tamtejszego ekosystemu.

Niespotykane dotąd owady w Polsce. "Przypominają komary"

Niespotykane dotąd owady w Polsce. "Przypominają komary"

Źródło:
PAP

Coraz mniej jest wiernych na mszach. Maleje też liczba udzielanych sakramentów i uczniów na lekcjach religii - wynika z najnowszych danych za 2023 rok. Eksperci oceniają, że raport powinien być dla Kościoła czymś więcej niż kolejnym dzwonkiem alarmowym i wskazują na główne przyczyny problemu.

Polacy odsuwają się od Kościoła i widać to w statystykach

Polacy odsuwają się od Kościoła i widać to w statystykach

Źródło:
Fakty TVN

Nie chcę mieć za te kilka miesięcy kolejnego prezydenta "pół Polski". Czas na prezydenta Polski, a nie pół Polski - mówił w czasie sobotniej konwencji Polski 2050 Szymon Hołownia. Do tych słów odniósł się premier Donald Tusk, który wcześniej tego dnia przedstawił Rafała Trzaskowskiego jako kandydata KO. "Panie Marszałku, jeśli nazywa Pan Rafała Trzaskowskiego 'kandydatem pół Polski', to jak nazwać kandydata z trzykrotnie mniejszym poparciem?" - pytał. Niedługo później Hołownia opublikował wpis, w którym ocenił, że "Tusk długo przekonywał dziś, że Rafał Trzaskowski jest niezależnym od niego kandydatem". "Jeden wpis - i wszystko jak krew w piach…" - dodał.

Tusk kontra Hołownia. "Jeden wpis i wszystko jak krew w piach"

Tusk kontra Hołownia. "Jeden wpis i wszystko jak krew w piach"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Jasno i wyraźnie mówię, że chcę być prezydentem niezależnym. Niezależnym od poleceń przewodniczących partii politycznych, dwóch wielkich sił, które Polskę od 20 lat między siebie dzielą, a więc Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości - powiedział w "Faktach po Faktach" lider Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Przekonywał, że nie startuje w wyborach prezydenckich, żeby "ratować partię". - Ja startuję w tych wyborach, żeby wygrać - mówił.

"Startuję, żeby wygrać. Nie potrzebuję wyborów, żeby pokazać się, przypomnieć o swoim istnieniu"

"Startuję, żeby wygrać. Nie potrzebuję wyborów, żeby pokazać się, przypomnieć o swoim istnieniu"

Źródło:
TVN24

Łódzka prokuratura umorzyła śledztwo po zabójstwie 57-letniej nauczycielki w grudniu 2020 roku. Do poszukiwania sprawcy zbrodni użyto najbardziej nowatorskich technik kryminalistycznych, w tym genealogii sądowej. Śledczy namierzyli kilku, odległych krewnych i chcieli - odtwarzając drzewo genealogiczne mordercy - ustalić jego tożsamość. Technika pozwoliła na rozwikłanie setek najtrudniejszych spraw za granicą, ale w Polsce okazała się nieskuteczna. Osoby zajmujące się sprawą tłumaczą, dlaczego tak się stało.

Zabójcę z Łodzi miały pogrążyć więzy krwi. Uratowały go wojny i zabory

Zabójcę z Łodzi miały pogrążyć więzy krwi. Uratowały go wojny i zabory

Źródło:
tvn24.pl

"Jarku, na X lepiej zamieścić dziennie jeden wpis z sensem niż kilkanaście bez sensu. Ale nie poddawaj się" - napisał premier Donald Tusk, komentując wpis Jarosława Kaczyńskiego w tym serwisie. Prezes PiS założył na platformie w sobotę konto i w krótkim czasie opublikował serię kilkunastu postów. Niektóre z nich odnosiły się do konwencji Koalicji Obywatelskiej.

"Jarku...". Tusk zwraca się do Kaczyńskiego i radzi: nie poddawaj się

"Jarku...". Tusk zwraca się do Kaczyńskiego i radzi: nie poddawaj się

Źródło:
TVN24

Całe życie zajmowałem się bardzo poważnymi tematami, a od ostatniego tygodnia mogłem pokazać to, jaki naprawdę - w sensie też sportowym i społecznym - jestem - mówił w Lublinie kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki. Prezes IPN prosił jednocześnie, by nie patrzeć na niego jak "na chłopaka z siłowni". - Jestem jednak doktorem nauk humanistycznych, trzy lata prezesem Instytutu Pamięci Narodowej - mówił.

"Nie patrzcie na mnie tylko jak na chłopaka z siłowni"

"Nie patrzcie na mnie tylko jak na chłopaka z siłowni"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W wyniku eksplozji w trzykondygnacyjnym budynku mieszkalnym w Hadze zginęły co najmniej cztery osoby, a pięć zostało rannych - poinformowały w sobotę tamtejsze władze. Ratownikom udało się wyciągnąć spod gruzów żywą osobę. - Nie wiadomo, ile osób nadal znajduje się pod gruzami - powiedział burmistrz miasta Jan van Zanen. - Rzeczywistość jest taka, że ​​szanse na przeżycie są dla nich nikłe - dodał.

Eksplozja w budynku mieszkalnym. Trwają działania służb, ale "szanse na przeżycie są nikłe"

Eksplozja w budynku mieszkalnym. Trwają działania służb, ale "szanse na przeżycie są nikłe"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, AFP, NL Times

W miejscowości Dąbrówka Stany (Mazowieckie) kierowca uderzył w ogrodzenie i uciekł. Został zatrzymany na pobliskich polach, gdzie próbował się ukryć. Okazało się, że to policjant z Siedlec, który w dodatku był pijany. Funkcjonariusz został już zawieszony.

Pijany policjant wjechał w ogrodzenie i uciekł

Pijany policjant wjechał w ogrodzenie i uciekł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Powiem coś naprawdę serio, w przeciwieństwie do niektórych, którzy używają tych słów niczym jakiegoś ponurego dowcipu. Rafał Trzaskowski jest kandydatem niezależnym i obywatelskim - oświadczył premier Donald Tusk na sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej, stanowiącej inaugurację kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego.

Tusk: oni używają tych słów jako ponurego dowcipu, ja mówię serio

Tusk: oni używają tych słów jako ponurego dowcipu, ja mówię serio

Źródło:
PAP, TVN24

Przy alkoholu spotkało się trzech mężczyzn i dwie kobiety. Dołączył do nich mało im znany 73-latek. Mężczyznom nie spodobało się, jak gość odnosi się do kobiet. Pobili go, skopali, jeden napastnik użył deski z gwoździami. 73-latek nie żyje, piątka imprezowiczów usłyszała zarzuty.

Bili, kopali, w ruch poszła deska z gwoździami. "Kolega chyba nie żyje"

Bili, kopali, w ruch poszła deska z gwoździami. "Kolega chyba nie żyje"

Źródło:
tvn24.pl

Plastry, pozostałości po miodzie, a nawet truchła pszczół. To wszystko zachowało się w pszczelim gnieździe, na które trafili twórcy Muzeum Kultury Bartniczej w Augustowie (Podlaskie). Gniazdo znajdowało się wewnątrz dębowego pnia, który został przecięty w tartaku. Okazało się, że pochodzi z około 680 roku naszej ery i jest najprawdopodobniej najstarszym odkrytym gniazdem pszczelim na świecie. Badają je teraz naukowcy. W muzeum możemy natomiast oglądać pień. 

Przecinali w tartaku pień dębu, w środku była niespodzianka sprzed 1400 lat

Przecinali w tartaku pień dębu, w środku była niespodzianka sprzed 1400 lat

Źródło:
tvn24.pl

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

– Są sytuacje, w których ubezpieczyciele są ofiarami oszustwa – stwierdzają przedstawiciele sektora ubezpieczeń. Jak wynika z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU), w 2023 roku zakłady ujawniły przypadki wyłudzeń odszkodowań na kwotę 452 milionów złotych. A proceder rośnie w siłę, bo między innymi, jak twierdzi PIU, coraz większy jest udział obcokrajowców zaangażowanych przez grupy przestępcze jako kierujący i poszkodowani w celowo powodowanych kolizjach.

Urządzają "polowania", czyhają w miejscach "kolizjogennych". Tak wygląda ten proceder

Urządzają "polowania", czyhają w miejscach "kolizjogennych". Tak wygląda ten proceder

Źródło:
tvn24.pl

Jarosław Kaczyński został pozbawiony immunitetu. Może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej w sprawie o pobicie. Dziennikarze na korytarzu sejmowym zapytali go o to, w jaki sposób Zbigniew Komosa go zaatakował. Wywiązała się dyskusja. - Jak macie w ogóle czelność ze mną w ten sposób rozmawiać? Szczególnie pani. Zapamiętamy to - powiedział dziennikarzom.

Prezes PiS ostrzegł dziennikarkę, że ją zapamięta. "Jak macie w ogóle czelność ze mną w ten sposób rozmawiać?"

Prezes PiS ostrzegł dziennikarkę, że ją zapamięta. "Jak macie w ogóle czelność ze mną w ten sposób rozmawiać?"

Źródło:
Fakty TVN

Dwaj mężczyźni w wieku 49 i 31 lat podejrzani są o uprowadzenie na jednej z ulic w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie) 33-letniej kobiety. Policja dostała zgłoszenie, że sprawcy wciągnęli ją do samochodu i odjechali. Na pomoc ruszyli wszyscy policjanci tamtejszej komendy. Jeden z patroli zatrzymał auto, w którym byli podejrzani oraz uprowadzona kobieta.  

Mieli wciągnąć ją na ulicy do auta i odjechać. Na nogi została postawiona cała komenda policji

Mieli wciągnąć ją na ulicy do auta i odjechać. Na nogi została postawiona cała komenda policji

Źródło:
tvn24.pl
Wywracają stolik dzięki social mediom. Jesteście gotowi na politykę w czasach TikToka?

Wywracają stolik dzięki social mediom. Jesteście gotowi na politykę w czasach TikToka?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Znamy już nominacje we wszystkich kategoriach konkursu Grand Press. Wyróżnionych zostało aż szesnaście materiałów autorstwa dziennikarzy TVN, TVN24 i tvn24.pl. Robert Zieliński z portalu tvn24.pl otrzymał trzy nominacje w dwóch kategoriach.

Nasi dziennikarze z nominacjami do Grand Press 2024

Nasi dziennikarze z nominacjami do Grand Press 2024

Aktualizacja:
Źródło:
Grand Press

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o najnowszym musicalu z Arianą Grande w roli głównej, kłopotach filmu "Queer" w Turcji, wyznaniu aktorki Margot Robbie oraz wyjątkowym prezencie dla ukraińskich żołnierzy od twórców serialu "Peaky Blinders".

Problemy filmu "Queer", prezent dla ukraińskich "Peaky Blinders", wyznanie Margot Robbie. Co w świecie filmu i muzyki?

Problemy filmu "Queer", prezent dla ukraińskich "Peaky Blinders", wyznanie Margot Robbie. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl