Trybunał w Strasburgu pyta MSZ o sprawę Marka Dochnala. Trybunał chce wiedzieć, czy decyzje o jego tymczasowym aresztowaniu oraz o przedłużeniu tego aresztu były zgodne z zapisami Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Trybunał chce wiedzieć też, czy zatrzymanie Dochnala we wrześniu 2004 roku było oparte na "uzasadnionym podejrzeniu", że popełnił przestępstwo, czy w sprawie została zagwarantowana równość stron, czy nie doszło do przewlekłości postępowania a także, czy podejrzany był w wystarczającym stopniu informowany o przyczynach zatrzymania, zarzutach wobec niego, tak by mógł przygotować swoją obronę. Trybunał chce wiedzieć również, czy nie doszło do naruszenia prawa do życia prywatnego Dochnala (czy w trakcie pobytu w areszcie nie utrudniano mu widzeń matki, żony i dzieci), a także prawa własności.
O pytaniach poinformował we wtorek reprezentujący Polskę przed Trybunałem w Strasburgu Jakub Wołąsiewicz. Polski rząd ma na odpowiedź 6 tygodni. Jednak - jak powiedziała rzeczniczka resortu sprawiedliwości Ewa Piotrowska - w tym przypadku ani resort sprawiedliwości, ani MSZ nie będą mogły podać, jakiej odpowiedzi udzielono, gdyż jest to tzw. procedura zamknięta.
Dochnal w lipcu 2007 roku poskarżył się do Strasburga m.in. na długotrwałość swego aresztowania.
Prokuratura wysłała zażalenie ws. Dochnala
Zgodnie z zapowiedzią, prokuratura wysłała zażalenie na decyzję warszawskiego sądu okręgowego, który odmówił przedłużenia aresztu znanemu lobbyście Markowi Dochnalowi. Warszawski sąd uznał, że nie trzeba przedłużać aresztu, bo nie istnieje w tej sprawie obawa matactwa.
- Sporządziliśmy zażalenie, jeszcze we wtorek powinno ono trafić do sądu w Warszawie – powiedział naczelnik katowickiego Wydziału ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, Zbigniew Pustelnik. Prokuratura, która zarzuca Dochnalowi m.in. pranie brudnych pieniędzy, domagała się kolejnego przedłużenia aresztu podejrzanemu. W poniedziałek warszawski sąd okręgowy nie uwzględnił tego wniosku. Sąd uznał co prawda, że prawdopodobieństwo popełnienia przez Dochnala zarzucanych mu czynów jest wysokie, ale nie zgodził się ze stanowiskiem prokuratury, że istnieje w tej sprawie obawa matactwa.
Już w czwartek Dochnal może opuścić areszt
Marek Dochnal jest aresztowany od września 2004 r. Obecnie przebywa w Zakładzie Karnym w Sieradzu. Wyznaczony wcześniej okres jego aresztowania upływa w czwartek. Prokuratorzy liczą, że warszawski sąd apelacyjny, który będzie rozpatrywał skargę wyznaczy posiedzenie przed tym terminem. W przeciwnym razie, Dochnal będzie mógł wyjść na wolność. Gdyby później - teoretycznie - sąd apelacyjny uwzględnił zażalenie prokuratury, Dochnal musiałby wrócić do aresztu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24