Stanisław Karczewski do protestujących: jedni protestują, inni pracują

Autor:
mart/kg
Źródło:
tvn24.pl
W "Białym miasteczku 2.0" będzie można wykonać badania. Każdy dzień protestu medyków będzie miał swój temat
W "Białym miasteczku 2.0" będzie można wykonać badania. Każdy dzień protestu medyków będzie miał swój tematTVN24
wideo 2/21
TVN24W "Białym miasteczku 2.0" będzie można wykonać badania. Każdy dzień protestu medyków będzie miał swój temat

Senator PiS Stanisław Karczewski odniósł się w sobotę do trwającego protestu pracowników ochrony zdrowia. Zamieścił na swoim profilu na Twitterze swoje zdjęcie przy pracy w gabinecie lekarskim z komentarzem "jedni protestują, inni pracują". Zaapelował też o dialog. Do słów senatora odnieśli się inni politycy. Przypomnieli między innymi o jego płatnych dyżurach podczas bezpłatnego urlopu.

W sobotę pracownicy ochrony zdrowia w proteście przemaszerowali ulicami Warszawy, a następnie utworzyli w pobliżu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM) "Białe miasteczko 2.0". Zebrani w miasteczku przedstawiciele różnych zawodów medycznych zapowiadają, że pozostaną tam, dopóki nie zostaną zrealizowane ich postulaty. Domagają się między innymi wyższych zarobków i zmian w systemie. "Białe miasteczko 2.0", nawiązuje do protestu pielęgniarek z lata 2007 roku.

Tak wygląda "białe miasteczko 2.0" utworzone przez protestujących medyków
Tak wygląda białe miasteczko 2.0 utworzone przez protestujących medykówTVN24

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Karczewski: nie widać chęci protestujących do konstruktywnych rozmów

Protest skomentował senator PiS Stanisław Karczewski, który sam jest lekarzem. "Jedni protestują, inni pracują" - napisał we wpisie ze swoim zdjęciem w gabinecie lekarskim.

"Potrzebny dialog, dialog jeszcze raz dialog. Pomimo gotowości PMM i MZ nie widać chęci protestujących do konstruktywnych rozmów" - ocenił.

Komitet Protestacyjno-Strajkowy odpowiada

Do słów polityka odniósł się między innymi Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia. "Nasz człowiek od Social Media chciałby ten post jakoś skomentować, ale… nie jest w stanie bo turla się ze śmiechu" - napisali w tweecie.

W kolejnym dodano, że to "najbardziej obrzydliwy, najbardziej cyniczny, a jednocześnie żenujący" tweet jaki widzieli. "Bareja by go lepiej nie wymyślił. Wstyd Panie Karczewski, żeby się nazywać lekarzem toś Pan nie zasłużył" - stwierdził przedstawiciel protestujących medyków we wpisie.

Piechociński przypomina o płatnych dyżurach Karczewskiego

Były prezes PSL i były minister Janusz Piechociński przypomniał, że "były marszałek Senatu Stanisław Karczewski w latach 2009-2015 zarobił ponad 400 tys. zł, odbywając płatne dyżury w szpitalu, w którym był na bezpłatnym urlopie na czas wykonywania mandatu senatora".

Portal tvn24.pl ujawnił w grudniu 2019 roku, że Stanisław Karczewski jako senator, a potem wicemarszałek Senatu w latach 2009-2015 zarobił podczas bezpłatnego urlopu w swym macierzystym szpitalu ponad 400 tysięcy złotych

Rzecznik PSL o pracy "dla idei"

Rzecznik prasowy PSL Miłosz Motyka napisał do senatora Karczewskiego "ale Pan jest żenujący". "Jak zwykle 'dla idei' za kilkaset tysięcy złotych? I to pomimo gotowości protestujących do rozmów, wy odwracacie się od nich plecami. Wstyd!" - dodał.

Motyka nawiązał w ten sposób do głośnych słów z października 2017 roku, kiedy w czasie protestu lekarzy rezydentów Karczewski pouczał młodych medyków, że powinni pracować "dla idei".

Stanisław Karczewski doradza rezydentom pracę dla idei (nagranie z października 2017)
Stanisław Karczewski doradza rezydentom pracę dla idei (nagranie z października 2017)- Lekarz, szczególnie młodzi lekarze powinni zacząć pracować, uczyć się. Ja pamiętam ten swój czas, kiedy robiłem specjalizację, pięknie wspominam ten czas, to piękny okres mojego życia. Bardzo dużo się uczyłem, bardzo dużo pracowałem. Ja zachęcam młodych lekarzy również do tego a myślenie o pieniądzach nie jest najważniejsze w życiu i zapewniam kolegów lekarzy (...). Ja jako marszałek zarabiam zdecydowanie mniej niż bym zarabiał jako dyrektor i ordynator szpitala. Warto pracować dla jakiejś idei - mówił w październiku 2017 Stanisław Karczewski. tvn24

Belka: inni pracują głównie nad swoim wizerunkiem i kiepsko im idzie

Były premier i eurodeputowany Marek Belka stwierdził, że wypowiedź senatora "należy jednak rozwinąć".

"Jedni protestują, bo za swoją prawdziwą i ciężką pracę nie są godnie traktowani. Inni pracują głównie nad swoim wizerunkiem i kiepsko im idzie" - dodał.

Dziambor: w szpitalu coś trzeba umieć

Słowa senatora skomentował również poseł Konfederacji Artur Dziambor. "Ja wiem, że z okien na Nowogrodzkiej świat może wyglądać inaczej, ale szpitale to nie Spółki Skarbu Państwa, do których można wrzucić kogokolwiek, byle z naszej partii" - napisał.

"Tu trzeba coś umieć. Proszę o tym nie zapominać, gdy będzie Pan wchodził na kolejne szczyty bezczelności" - zwrócił się do Karczewskiego.

Autor:mart/kg

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości