Drugie posiedzenie Sejmu X kadencji rozpocznie się w środę, 10 stycznia. Prawnicy podkreślają, że mandaty Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wygasły w momencie ogłoszenia prawomocnego wyroku, który zapadł 20 grudnia. Mimo to Wąsik deklaruje, że przyjdzie na posiedzenie Izby. Co zrobi Kamiński? Co jeszcze wydarzy się podczas obrad?
Sąd Okręgowy w Warszawie skazał prawomocnie 20 grudnia 2023 r. Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności. Mają oni także pięcioletni zakaz zajmowania stanowisk w administracji. Byli szefowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego zostali uznani za winnych w związku z działaniami operacyjnymi podczas tzw. afery gruntowej.
W związku z prawomocnym wyrokiem dotyczącym Wąsika i Kamińskiego marszałek Sejmu Szymon Hołownia podpisał 21 grudnia postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia ich mandatów poselskich. W środę, 3 stycznia, do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego wpłynęły przekazane przez Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów.
W międzyczasie nieuznawana Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego - co do której Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził wcześniej, że "nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem" - uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu poselskiego Macieja Wąsika. W SN znajduje się również odwołanie od postanowienia dotyczącego mandatu Mariusza Kamińskiego.
Choć politycy mieli prawo odwołać się od postanowień, to prawnicy podkreślają, że ich mandaty wygasły w momencie ogłoszenia prawomocnego wyroku. Wąsik i Kamiński zostali bowiem w grudniu prawomocnie skazani. Teraz w rękach Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia leży wykonanie wyroku skazującego posłów PiS. Z informacji TVN24 wynika, że nastąpi to już w przyszłym tygodniu.
10 stycznia posiedzenie Sejmu. Co zrobią Wąsik i Kamiński?
W środę, 10 stycznia o godzinie 10, rozpocznie się drugie posiedzenie Sejmu X kadencji. Jest zaplanowane na dwa dni. W jego trakcie przedstawione zostanie sprawozdanie w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości i celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej od 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.
Porządek dzienny obrad może być uzupełniony o sprawozdanie komisji finansów publicznych o rządowym projekcie ustawy budżetowej na rok 2024 i powołanie prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Pojawia się pytanie: czy do Sejmu przyjdą Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, w przypadku których marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził wygaszenie mandatów i wysłał ich odwołania od tego postanowienia do Izby Pracy Sądu Najwyższego, która nie wydała jeszcze orzeczenia?
Czy Wąsik weźmie udział w najbliższym posiedzeniu Sejmu? "Oczywiście"
Maciej Wąsik został zapytany w piątkowy poranek przez reportera TVN24 Artura Molędę o to, jaki jest jego status, jeśli chodzi o jego mandat poselski. - Jestem posłem na Sejm, proszę pana - odpowiedział. - Według moich wyborców jestem posłem na Sejm, według PKW jestem posłem na Sejm - dodał dopytywany.
- Bardzo się cieszę, że spotkałem TVN i mogę to powiedzieć w TVN - powiedział Wąsik. Ocenił, że "sąd okręgowy (wydając wyrok skazujący - red.) nie uwzględnił ułaskawienia, które w 2015 roku prezydent Andrzej Duda wydał wobec nas (mnie i Mariusza Kamińskiego - red.)". - Sąd Najwyższy zwrócił na to uwagę, bardzo się cieszę - zaznaczył.
Spytany o to, czy będzie brał udział w najbliższym posiedzeniu Sejmu, odpowiedział "oczywiście". Dopytany, czy będzie głosował, udzielił takiej samej odpowiedzi.
Hołownia: Kamiński ma wygaszony mandat poselski. Jego legitymacja na najbliższym posiedzeniu nie będzie działać
- Jako marszałek Sejmu skierowałem moją korespondencję do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego i oczekuję na odpowiedź z Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego w obu sprawach, które do tej Izby skierowałem - oświadczył Hołownia na wczorajszej konferencji.
Odniósł się w ten sposób od orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która uchyliła wczoraj postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu poselskiego Macieja Wąsika.
Czytaj też: Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Hołownia: mamy do czynienia z sytuacją absolutnie bez precedensu
Hołownia podkreślał, że "poważnie traktuje decyzje, które podejmuje, polską konstytucję i polskie prawo". - Pan Mariusz Kamiński ma wygaszony mandat poselski. W związku z powyższym jego legitymacja poselska na najbliższym posiedzeniu Sejmu nie będzie działać, a do budynku będzie mógł wejść jak każdy gość, który chce odwiedzić teren parlamentu - powiedział.
- Jeżeli pojawi się inne stanowisko Sądu Najwyższego w tej sprawie, a on ma prawo zająć w tej sprawie stanowisko, wtedy będziemy te decyzje weryfikować i zmieniać. Na razie stan jest jasny. W przypadku pana Wąsika takie działania nie będą podjęte, dopóki nie uzyskam jasnej i kompletnej wiedzy z Sądu Najwyższego co do jego aktualnego statusu - dodał Hołownia.
Hołownia: nie chcę, by przestępcy zasiadali w Sejmie
W rozmowie z dziennikarzami Hołownia mówił, by nie pytać go o to, co stanie się w przyszłą środę (w dniu rozpoczęcia kolejnego posiedzenia Sejmu - red.). - Widzicie, jak zmienia się sytuacja z godziny na godzinę. Podejmuję decyzje na podstawie danych, które mam. Zapewniam, że nie chcę, żeby przestępcy zasiadali w polskim Sejmie, natomiast nie zrobię niczego, żebym to ja sam stał się przestępcą, naruszając przepisy obowiązujące w Rzeczpospolitej - powiedział.
Rosati: mandat do końca kadencji pozostaje nieobsadzony
Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, tłumaczył, że uchylenie postanowienia marszałka Szymona Hołowni przez Sąd Najwyższy oznacza "tylko tyle, że nie można obsadzić mandatu po panu Wąsiku", a "mandat wygasa z mocy prawa art. 247 Kodeksu wyborczego".
"Postanowienie (marszałka - red.) można zaskarżyć do Sądu Najwyższego. Jeżeli SN uchyla, to nie jest uruchamiana procedura publikacji postanowienia marszałka o dzienniku urzędowym Monitor Polski i nie jest doręczane do PKW. Powoduje to, że marszałek nie może uruchomić procedury obsadzenia mandatu, o której mowa w artykule 251 Kodeksu wyborczego" - mówił Rosati.
"Mandat pozostaje nieobsadzony. Prawo zna takie przypadki, na przykład w artykule 251 paragraf 6 Kodeksu wyborczego. Mandat ten do końca kadencji pozostaje nieobsadzony, a Sejm ma 458 posłów" - dodał.
Jest prawomocny wyrok sądu okręgowego i "niezwłocznie trzeba go wykonać". "Żaden wniosek w toku postępowania wykonawczego nie wstrzymuje (wykonania wyroku - red.)" - tłumaczył prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
"Nie wyobrażam sobie osobiście, że obydwaj panowie podejmą pracę i będą uczestniczyć w najbliższym posiedzeniu Sejmu"
Już po decyzji marszałka Sejmu z 21 grudnia 2023 roku, w której stwierdził wygaszenie mandatów polityków PiS, Kamiński i Wąsik uczestniczyli w obradach Sejmu. Co będzie na najbliższym posiedzeniu, które jest zaplanowane na 10 i 11 stycznia 2024 roku? - Ja nie wyobrażam sobie osobiście, że obydwaj panowie podejmą pracę i będą uczestniczyć w najbliższym posiedzeniu Sejmu - powiedział reporterce TVN24 Agacie Adamek szef klubu Polskie Stronnictwo Ludowe - Trzecia Droga Krzysztof Paszyk.
- Polacy oczekują od nas, również od parlamentarzystów, od osób kierujących pracami Sejmu, porządku. Żeby nie było świętych krów, które będą przychodzić tu i pokazywać, że za nic mają prawo, za nic mają wyroki sądu. Więc moim zdaniem cała uwaga powinna być dzisiaj pana marszałka skoncentrowana na tym, aby jasno wyegzekwować to, co sąd powiedział o panu Kamińskim i o panu Wąsiku - ocenił.
Kierwiński nazywa Kamińskiego i Wąsika "byłymi posłami"
Szef MSWiA Marcin Kierwiński we wpisie na platformie X (dawniej Twitter) nazwał Kamińskiego i Wąsika "byłymi posłami". Wyjaśnił, że po dostarczeniu polecenia sądu policja doprowadzi byłych posłów. "W związku ze sprawą dwóch byłych posłów - Kamińskiego i Wąsika oraz apelami skierowanymi do Policji, przypominam, że najpierw niezbędne jest polecenie sądu (...) Potem policja doprowadzi byłych posłów. Działamy w granicach prawa" - napisał minister.
Zobacz też: "W związku ze sprawą dwóch byłych posłów - Kamińskiego i Wąsika Policja czeka na stosowne polecenie sądu"
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN