SLD powinien poprzeć ten wniosek, bo jest on zbieżny z tym, co lewica 14 lat temu też proponowała - powiedział w "Kropce nad i" były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Skomentował złożenie w czwartek w Sejmie przez Ruch Palikota wniosku o usunięcie krzyża z sali plenarnej. Jego zdaniem Sojusz powinien działać wspólnie z RP w celu "zdefiniowania tego, jak ma wyglądać neutralność światopoglądowa państwa".
Zdaniem Kwaśniewskiego, "gdyby spojrzeć na sprawę krzyża z punktu widzenia konstytucji i przepisów prawa, to nie powinien on tam się znaleźć". - Więc, jeśli nie powinien się tam znaleźć, to powinien być zdjęty. Ale stworzył się obyczaj, który należy szanować, bo nie tylko prawo określa zachowania, ale też pewnie niepisane obyczaje - stwierdził były prezydent.
Podkreślił jednak, że według niego nie warto "czynić awantury z fizycznego zdejmowania krzyża". Powinna za to odbyć się debata o tym, "jak powinna wyglądać neutralność światopoglądowa państwa". - Wspólna inicjatywa SLD i Ruchu Palikota, żeby napisać ustawę, która by definiowała, co oznaczają przepisy konstytucji jest potrzebna. Byłaby to pomoc zarówno dla państwa, jak i dla Kościoła - podsumował Kwaśniewski.
Wspólna inicjatywa SLD i Ruchu Palikota, żeby napisać ustawę, która by definiowała, co oznaczają przepisy konstytucji jest potrzebna. Byłaby to pomoc zarówno dla państwa, jak i dla Kościoła kwaśniewski
Jest wniosek
Przedstawiciele Ruchu Palikota złożyli w czwartek wniosek do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny o wydanie zarządzenia nakazującego usunięcie krzyża znajdującego się w sali posiedzeń Sejmu. Przekonywali, że "to nie jest walka z Kościołem, to jest walka o prawo". - Wniosek został złożony w sekretariacie marszałka Sejmu; to jest wniosek pierwszy, myślę, że nie ostatni - powiedział na briefingu prasowym w Sejmie rzecznik klubu Ruchu Palikota Andrzej Rozenek. Zapowiedział, że jeżeli marszałek go nie uwzględni, klub złoży wniosek ponownie, ale już po zaprzysiężeniu posłów elektów, które będzie miało miejsce na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu 8 listopada.
We wniosku napisano m.in., że krzyż w sali obrad Sejmu został umieszczony "sprzecznie z prawem". Wnioskodawcy uważają, że obecność symbolu religijnego w tym miejscu jest m.in. niezgodna z konstytucją, Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz zapisami konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską. "Rzeczpospolita Polska jest państwem świeckim, którego władze publiczne, w tym władza ustawodawcza, powinny zachowywać bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych" - czytamy we wniosku.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24