Niczego nie wykluczam - tak Grzegorz Schetyna zareagował w programie "Jeden na jeden" na pytanie o swój powrót do rządu. - Będziemy grać zespołowo w PO, bo to jest klucz do zwycięstwa - podkreślił Schetyna.
O powrocie wieceszefa do rządu zaczęto spekulować po wypowiedzi byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego o tym, że premier i wiceszef PO zakopali topór wojenny i że jesienią dojdzie prawdopodobnie do rekonstrukcji rządu.
- Słyszałem wypowiedź Mirosława Drzewieckiego. Nie wiem, o czym mówił. Może ma jakąś tajemną wiedzę - podsumował słowa Drzewieckiego Schetyna.
Dopytywany, czy chciałby wrócić do rządu (w poprzedniej kadencji był szefem MSWiA i wicepremierem, teraz mówi się, że miałby pokierować resortem sportu), wiceszef PO odpowiedział: - Chciałbym, żebyśmy wszyscy byli szczęśliwi po Euro 2012, że udało się nam zrobić wielką imprezę, a potem otworzymy następny czas, czas trzech lat do następnej kadencji.
Będziemy grać zespołowo
Na pytanie, czy wyklucza możliwość powrotu do rządu, Schetyna odpowiedział: - Niczego nie wykluczam. Ale uważam, że dziś najważniejsze zadania, które mamy przed sobą, to przeprowadzenie w dobrym stylu Euro 2012, bo to jest nasza wielka, narodowa impreza.
Schetyna podkreślił, że politycy PO będą "grać" w partii zespołowo, bo to jest klucz do zwycięstwa. Zapewniał, że mimo spadających sondaży, nic nie jest jeszcze stracone.
- 90 minut trwa mecz, a kadencja cztery lata, więc mamy sporo czasu, żeby to wszystko nabrało dobrego wymiaru.
"Należy poczekać na reakcję"
Schetyna odniósł się też do wpadki prezydenta USA. Barack Obama podczas uroczystości w Białym Domu, na której pośmiertnie uhonorował Jana Karskiego Medalem Wolności, użył określenia "polskie obozy śmierci".
Wiceszef PO uważa, że teraz należy czekać na reakcję prezydenta USA, gdyż Polska ze swojej strony podjęła już odpowiednie kroki. - Wypowiedział się prezydent, premier, Lech Wałęsa i opinia publiczna. Teraz, mówiąc językiem sportowym, piłka jest po stronie Baracka Obamy. To on musi się wytłumaczyć ze słów, których użył dwa dni temu. Poczekajmy na reakcję - powiedział Schetyna.
Jego zdaniem, powiedzieliśmy dużo i dosadnie, gdybyśmy podejmowali kolejne kroki w tej sprawie świadczyłoby to o naszym kompleksie.
Autor: MAC/tr/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24