Od września 2021 roku w szkołach ruszy program "CYBER.MIL z klasą". – Będziemy mogli dzięki temu stworzyć nową pracownię informatyczną, ale mam nadzieję dostarczyć też Polsce przyszłe profesjonalne kadry – mówi dyrektor jednej z kilkunastu wyróżnionych szkół.
W szesnastu szkołach ponadpodstawowych, po jednej w każdym województwie, od września 2021 roku powstaną klasy dla przyszłych specjalistów od cyberbezpieczeństwa. W każdej z tych placówek powstanie jedna klasa o profilu cyberbezpieczeństwo i nowoczesne technologie informatyczne. Klasy mają być małe, maksymalnie 15-osobowe. Ci, którzy zdecydują się na naukę w nich, będą uczyli się między innymi podstaw i historii kryptologii, podstaw algorytmiki, cyberbezpieczeństwa oraz zarządzania bezpieczeństwem danych i informacji. Budżet projektu w 80 procentach sfinansuje Ministerstwo Obrony Narodowej.
- Program "CYBER.MIL z klasą" daje gwarancję tego, że uczniowie certyfikowanych szkół ogólnokształcących, sprofilowanych w ten sposób, będą trafiać, mam nadzieję, do Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni i do Wojskowej Akademii Technicznej – zaznacza minister Mariusz Błaszczak.
"To nie będą klasy wojskowe"
Jednak to, gdzie będą trafiać w rzeczywistości, to już wybór samych uczniów. - To nie będą klasy wojskowe ani mundurowe – zastrzega od razu Tomasz Pluta, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie Wielkopolskim. – Nie jest też tak, że uczniowie po takiej klasie będą mieli na przykład obowiązek, by pójść na studia wojskowe. To, co z lekcji wyniosą i jak to wykorzystają, będzie zależało od nich – dodaje.
Jego szkoła dostanie na udział w projekcie około 350 tysięcy złotych, z których aż 200 tysięcy pochłonie stworzenie nowoczesnej pracowni informatycznej wraz z oprogramowaniem. – Nasi nauczyciele informatyki już zacierają ręce, ostatni remont pracowni mieliśmy w 2005 roku, a przecież wiadomo, że na tym skorzystają u nas wszyscy – mówi Pluta. I dodaje: - Będziemy mogli dzięki temu stworzyć nową pracownię informatyczną z prawdziwego zdarzenia, ale mam nadzieję dostarczyć też Polsce przyszłe profesjonalne kadry.
Pluta dowiedział się o projekcie wspieranym przez MON, bo w jego pilotażu brał udział dyrektor zaprzyjaźnionej szkoły w Przemyślu. – Opowiadał o tym same pozytywne rzeczy, więc zacząłem się interesować – wspomina. – Pierwotnie w konkursie mogły brać tylko miasta do 100 tysięcy mieszkańców, więc się nie łapaliśmy, ale gdy znikł ten warunek, zdecydowaliśmy się ubiegać o dofinansowanie.
MON stawia na małe miasta
W efekcie Gorzów Wielkopolski jest jednym z największych miast, które może liczyć na wsparcie MON. Inne nagrodzone szkoły znajdują się między innymi w Suwałkach, Pile, Inowrocławiu, Bolesławcu czy Bochni. Największe wyróżnione miasto to Radom, tam też znajduje się jedyna wytypowana do projektu szkoła niepubliczna – to radomskie Niepubliczne Technikum im. 72 Pułku Piechoty.
W piątek w Warszawie odbyło się wręczenie certyfikatów szkołom przez Mariusza Błaszczaka, ministra obrony narodowej. - Zasadniczym kryterium wyboru szkół przez komisję był oczywiście wysoki poziom nauczania, ale też zależało nam na tym, że jeśli ten wysoki poziom jest reprezentowany przez kilka szkół w województwie, to certyfikat trafi do szkoły z mniejszej miejscowości. Tak jest w większości przypadków, chodzi nam o to, żeby dać szansę młodym ludziom, którzy mieszkają w mniejszych miejscowościach, aby mogli rozwijać swój talent i w ten sposób służyć ojczyźnie - mówił Błaszczak.
Warunkiem utworzenia klasy w projekcie było nawiązanie współpracy nie tylko z wojskiem, ale i z uczelnią wyższą. Gorzowskie liceum będzie pracować z lokalną Akademią im. Jakuba z Paradyża. – Wierzę, że będą się do nas zjeżdżać młodzi ludzie z całego województwa – cieszy się Pluta.
Klasy mundurowe na nowych zasadach
Tymczasem już od września tego roku klasy mundurowe w szkołach będą "oddziałami przygotowania wojskowego", a MON będzie miało wpływ na ich program nauczania. Zajęcia z edukacji wojskowej będą odbywać się zgodnie z wytycznymi MON, a klasy wojskowe w sposobie organizacji mają przypominać klasy sportowe. Uczniowie poza przedmiotami, jak matematyka czy język obcy, będą mieli dodatkowo 70 godzin teorii związanej z wojskowością i 190 godzin praktyk (w tym ćwiczenia na poligonie, również nocą).
Do tej pory różnego rodzaju klasy mundurowe miały w Polsce status eksperymentu pedagogicznego. To oznaczało, że szkoły same decydowały o ich szczegółowym programie. Pierwsza taka klasa powstała w 2001 roku w liceum w Tucholi. Dziś klasy mundurowe istnieją w około pięciuset szkołach i szacuje się, że może się w nich uczyć nawet 50 tysięcy nastolatków.
Z danych MON wynika, że do utworzenia nowego typu klas do dnia 31 marca zgłosiło się około 150 szkół z całej Polski.
Źródło: tvn24.pl