Dzieci idą do szkół, ich zdjęcia do internetu. O czym pamiętać, by chronić wizerunek młodych w sieci

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Eksperci ostrzegają przed publikowaniem zdjęć dzieci w internecie
Eksperci ostrzegają przed publikowaniem zdjęć dzieci w internecieTVN24
wideo 2/5
Eksperci ostrzegają przed publikowaniem zdjęć dzieci w internecieTVN24

Początek roku szkolnego to ważne wydarzenie nie tylko dla dzieci, ale i ich rodziców. Z tej okazji do sieci trafią tysiące nowych zdjęć, warto jednak pamiętać o zagrożeniach, z jakimi wiąże się publikowanie wizerunku dziecka w internecie. Eksperci apelują o rozwagę i wyjaśniają, jak sobie radzić z tymi zagrożeniami, by najlepiej chronić własne dzieci.

  • 2 września rozpoczął się rok szkolny 2024/2025
  • 23 procent dzieci ma swój cyfrowy ślad już przed narodzinami, 81 proc. dzieci ma zdjęcie opublikowane w internecie przed ukończeniem drugiego roku życia
  • Publikacje z dziećmi mogą "stanowić pożywkę dla hejtu, cyberprzemocy, tworzenia prześmiewczych memów" czy "zasilać fora popularne wśród osób o skłonnościach pedofilskich"
  • O poszanowanie prawa dziecka do prywatności powinni dbać nie tylko rodzice, ale również osoby pracujące w przedszkolach, szkołach, organizacjach czy klubach sportowych
  • "Złotym środkiem" są takie zdjęcia czy nagrania, które nie udostępniają wizerunków dzieci w sposób możliwy do ich identyfikacji

2 września to początek roku szkolnego 2024/2025. Dzień ten jest dla wielu rodziców okazją do uwiecznienia ważnego momentu w życiu dziecka i - coraz częściej - pokazania tego także w internecie.

ZOBACZ TEŻ: Rodzice nierzadko bezrefleksyjnie udostępniają w internecie zdjęcia swoich dzieci. Czym jest sharenting?

"Foto Stop. Fotki dzieci nie muszą być w sieci"

Eksperci przypominają jednak, że nieprzemyślane publikowanie wizerunku dzieci w mediach społecznościowych może w przyszłości pociągnąć za sobą poważne konsekwencje. O ostrożność i rozwagę w umieszczaniu zdjęć dzieci w internecie apeluje Fundacja Media Forum, która wraz z początkiem roku szkolnego ruszyła z akcją "Foto Stop. Fotki dzieci nie muszą być w sieci", by promować zasady bezpieczeństwa w świecie cyfrowym.

"Rodzice masowo fotografują swoje dzieci, a zdjęcia zamieszczają w sieci. Czy to prezent dla dzieci, czy dla… hejterów i seksualnych drapieżców?", ostrzega Fundacja i przypomina ustalenia z raportu NASK (Nastolatki 3.0) z 2023 roku. "Bezrefleksyjne, dyktowane impulsem dzielenie się zdjęciami swoich potomków może im szkodzić. Teraz lub w przyszłości. (…) Sharenting może też prowadzić do cyberprzemocy i ataków online na dzieci. Mają one tak samo katastrofalne skutki jak realne napaści. Zdjęcia dzieci udostępniane w mediach społecznościowych mogą stać się przedmiotem szykanowania, hejtu i wyśmiewania ze strony innych użytkowników", podkreśla Fundacja Media Forum.

Sharenting i troll parenting - czym są

Codziennie w internecie udostępniane są setki milionów zdjęć i nagrań. Na wielu z nich obecne są dzieci. Dlaczego coś, co miało być np. tylko uwiecznieniem ważnego wydarzenia, stanowi potencjalne zagrożenie dla młodych osób? Wyjaśniono to w specjalnym poradniku "Wizerunek dziecka w internecie. Publikować czy nie?", sporządzonym przez Urząd Ochrony Danych Osobowych (UODO) wspólnie z Fundacją Orange.

Sharenting to nic innego jak dzielenie się zdjęciami czy filmami z wizerunkiem dziecka, lub informacjami na jego temat, w internecie. Troll parenting polega natomiast na bezrefleksyjnym publikowaniu przez rodziców w sieci treści, które kompromitują, wyśmiewają i upokarzają dziecko. W raporcie UODO i Fundacji Orange wskazano jako przykład popularne w internecie nagrania reakcji niemowląt oblewanych wodą, dzieci wybudzanych ze znieczulenia czy płaczących z powodu pękniętego balonika.

"Niejednokrotnie obrazowane sytuacje wiążą się ze strachem, zaskoczeniem, płaczem czy innymi trudnymi emocjami dzieci, które dorośli wystawili na pośmiewisko internautów. Takie działanie umniejsza godność dziecka, uprzedmiotawia je dla 'żartu', a w sensie społecznym obniża jego status jako osoby, z której można się naśmiewać bez konsekwencji" - czytamy w poradniku.

ZOBACZ TEŻ: "Do jednego kliknięcia skróciliśmy dystans pomiędzy pragnieniem a jego realizacją"

Zdjęcia dzieci w sieci

Urząd Ochrony Danych Osobowych wskazuje także na konkretne zagrożenia, z jakimi może wiązać się udostępnianie wizerunku dzieci w internecie. Publikacje z dziećmi mogą "stanowić pożywkę dla hejtu, cyberprzemocy, tworzenia prześmiewczych memów, krzywdzących deepfake’ów, kradzieży cyfrowej tożsamości, np. w celu prowadzenia fałszywych zbiórek pieniędzy na 'chore' dziecko" - wylicza UODO na swojej stronie internetowej. To jednak nie wszystko.

W "drastycznych przypadkach" zdjęcia i nagrania z dziećmi mogą "zasilać fora popularne wśród osób o skłonnościach pedofilskich. Zdarza się, że materiały tego typu w sposób ewidentny naruszają godność dziecka czy relacje z dorosłymi. Mnóstwo treści z udziałem dzieci publikuje się w sposób nadmierny, bezrefleksyjny, czasami niepotrzebnie czy bez poszanowania ich zdania" - podkreśla UODO.

- Wizerunek to dana osobowa i dobro osobiste. W przypadku dzieci warto wykazać się szczególną ostrożnością w jego przetwarzaniu i rozpowszechnianiu. Dorośli powinni znać nie tylko przepisy, ale i możliwe negatywne skutki publikowania tego typu materiałów w internecie, aby móc lepiej chronić dzieci - apeluje Mirosław Wróblewski, prezes UODO, cytowany na stronie urzędu. - To aspekt nie tylko legalny, ale i etyczny - dodaje.

ZOBACZ TEŻ: "Proszę pani, czy może nam pani jednak zabrać te telefony?"

Jeszcze się nie urodziły, już mają swój cyfrowy ślad

Z poradnika "Wizerunek dziecka w internecie. Publikować czy nie?" wynika, że 23 procent dzieci ma swój cyfrowy ślad już przed narodzinami - w postaci zdjęć z USG ciąży publikowanych w sieci. 81 proc. dzieci poniżej drugiego roku życia ma cyfrowy ślad w postaci zdjęć opublikowanych w internecie przez rodziców, a 5 proc. z nich posiada swój profil społecznościowy.

W Polsce 40 proc. rodziców dokumentuje w mediach społecznościowych dorastanie swoich dzieci. Aż 42 proc. z nich udostępnia treści z udziałem dzieci większym grupom znajomych, liczącym nawet do 200 osób, a 20 procent ludzi - nawet nieznajomym. Zgodnie z deklaracją zawartą w raporcie "Sharenting po polsku, czyli ile dzieci wpadło do sieci?" z 2019 roku, tylko 25 proc. rodziców przed publikacją zdjęcia lub filmiku pyta - jeśli jest to możliwe - swoje dziecko o zgodę.

50 procent dorosłych, jak podkreśla Fundacja Media Forum, uważa, że to oni decydują o prywatności dziecka.

ZOBACZ TEŻ: Prześwietlili sklepy internetowe. Okazuje się, że większość stosuje nielegalne metody

Kiedy potrzebna jest zgoda na publikację zdjęcia dziecka?

Twórcy poradnika "Wizerunek dziecka w sieci" podkreślają, że ich celem jest wsparcie w dbaniu o poszanowanie prawa dziecka do prywatności nie tylko rodziców, ale również osób pracujących w różnych placówkach, organizacjach i instytucjach. - Ważne, aby "moda" na dzielenie się, wyścig po zasięgi i popularność w sieci, nie przysłoniły troski o bezpieczeństwo i dobrostan dzieci. Jako środowisko działające na ich rzecz, a także na rzecz szkół, przedszkoli, klubów sportowych i wielu innych miejsc mających wpływ na rozwój młodych ludzi, widzimy potrzebę intensywnego podnoszenia świadomości na ten temat - podkreśla Konrad Ciesiołkiewicz z Fundacji Orange, reprezentujący społeczną inicjatywę organizacji propagujących poszanowanie praw dziecka w środowisku cyfrowym.

Przede wszystkim należy mieć świadomość, że wizerunek jest dobrem osobistym i podlega ochronie na podstawie przepisów zawartych w Kodeksie cywilnym. Rozpowszechnianie wizerunku bez zgody może skutkować roszczeniami cywilnymi z tytułu naruszenia dóbr osobistych - podkreślają twórcy opracowania. Zgodnie z prawem ten, kogo dobra osobiste naruszono, może żądać zaprzestania naruszenia (np. usunięcia zdjęcia z sieci), usunięcia jego skutków (np. złożenia oświadczenia zawierającego przeprosiny), a także zadośćuczynienia i naprawienia wyrządzonej w ten sposób szkody. 

Nie ma tu znaczenia, czy wizerunek dziecka jest rozpowszechniany w celach osiągania korzyści finansowych czy np. promocji działań prowadzonych przez organizację, klub sportowy, szkołę czy przedszkole. 

ZOBACZ TEŻ: Otwierasz skrzynkę z wirtualnymi łupami, a w środku prawdziwe problemy

Jak powinna być sformułowana zgoda na wykorzystanie wizerunku dziecka? 

Rozpowszechnienie wizerunku dziecka wymaga zgody. W imieniu dzieci udzielają jej rodzice lub opiekunowie prawni. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (podobnie jak Konwencja o prawach dziecka) wskazuje jednak, że rodzice powinni dziecka wysłuchać i w miarę możliwości uwzględnić jego "rozsądne życzenia", skonsultować zatem z młodym człowiekiem fakt publikacji jego wizerunku lub wyrażenia zgody na rozpowszechnianie go przez przedszkole, szkołę czy klub sportowy. Zarazem pytając dziecko o zgodę na publikowanie wizerunku, warto wziąć pod uwagę fakt, że znajduje się ono często w sytuacji zależności emocjonalnej od dorosłego i odmowa może nie być dla niego łatwa. Odpowiedzialność za ochronę prywatności dziecka spoczywa zatem głównie na dorosłych. 

ZOBACZ TEŻ: Ostrzeżenie przed deepfake'ami

Zgoda na rozpowszechnianie wizerunku może mieć dowolną formę, ale powinna być pisemna (w ewentualnych celach dowodowych), może to być np. e-mail lub SMS. Należy przy tym pamiętać, że powinna być:

- wyrażona w sposób dobrowolny, rodzic/opiekun prawny nie może być do niej przymuszany, - precyzyjna, przejrzysta i napisana językiem zrozumiałym zarówno dla rodzica, jak i starszego dziecka, - wskazywać cel wykorzystania wizerunku, np. promocja działalności placówki, kampania społeczna, - wskazywać szczegółowy sposób wykorzystywania wizerunku, np. publikacja na profilu w mediach społecznościowych (przy uściśleniu, w jakich serwisach), publikacja na stronie internetowej organizacji, - określać warunki wykorzystania wizerunku, np. zdjęcie będzie podpisane imieniem dziecka lub opatrzone komentarzem, kadrowane, poddane edycji, - być wyrażona na rzecz konkretnego podmiotu, - dotyczyć oznaczonego czasu, - być wyrażona przed opublikowaniem zdjęcia/nagrania. 

Nie można też zakazać wycofania zgody i należy być przygotowanym na konsekwencje dokonania takiego cofnięcia, np. usunięcie zdjęcia z profilu w mediach społecznościowych.

ZOBACZ TEŻ: "Jesteśmy na wojnie z własnym mózgiem". A może to dobry czas, by zapomnieć o telefonie i tablecie?

Co warto przemyśleć przed podjęciem decyzji o publikacji wizerunku dziecka? 

Autorzy poradnika "Wizerunek dziecka w sieci" apelują jednak do instytucji, by przed podjęciem decyzji o publikacji wizerunku młodego człowieka dobrze to przemyślały. Wśród kwestii, które należy wziąć pod uwagę, jest to m.in., czy zamieszczenie zdjęcia jest konieczne, ale też na przykład czy dziecko, którego rodzic lub opiekun prawny nie wyraził zgody na publikację, nie będzie z tego powodu wykluczane z fotografowanych aktywności. A także jak fotografowany może się poczuć, widząc ten materiał w przyszłości? Czy nie zawstydza go, nie ośmiesza, nie naraża na szyderstwa?  Podkreślają, że "warto zadbać o to, by placówki działające na rzecz dzieci i młodzieży podchodziły do kwestii rozpowszechniania wizerunku z wielką rozwagą, a decyzje w tym zakresie poddawały analizie - biorąc pod uwagę nie tylko stronę legalną tego zagadnienia, ale także etyczną i ludzką".

Jeśli publikować zdjęcie dziecka, to jakie?

Według autorów "Wizerunku dziecka w sieci" można pokazywać młodych ludzi, wydarzenia z ich udziałem i towarzyszące im emocje bez udostępniania wizerunków dzieci w sposób możliwy do ich identyfikacji. "Złotym środkiem" może być np. robienie oddających emocje zdjęć czy filmów, na których nie widać cech fizycznych pozwalających na identyfikację dziecka czy też publikacja treści pokazujących efekty działań dzieci, a nie je same. 

ZOBACZ TEŻ: Dzieci w sieci. Bezpieczne dziecko to takie, które jest świadome, że jeszcze wszystkiego nie wie

Autorka/Autor:wac//az,mm

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek, że zaakceptuje, jeżeli premier Izraela Benjamin Netanjahu zdecyduje się na wznowienie wojny z Hamasem w Strefie Gazy. Obecnie obowiązuje tam czasowy rozejm, jego przedłużenie jest niepewne.

Trump zaakceptuje każdą decyzję. "Zwłaszcza z powodu tego, co wydarzyło się wczoraj"

Trump zaakceptuje każdą decyzję. "Zwłaszcza z powodu tego, co wydarzyło się wczoraj"

Źródło:
PAP

W czasie piątkowego posiedzenia jeden z posłów na sali oznajmił, że według jego informacji Edward Siarka z PiS porusza się po Sejmie z bronią. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że Sejm zbada sprawę. - Ja takich informacji do tej chwili nie miałem - zaznaczył. - O tym, że chodzi z "klamką" po Sejmie, nie miałem pojęcia. Sprawdzimy to - zapowiedział.

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się w Waszyngtonie z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Sejm przyjął nowelizację ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, określaną jako "lex Romanowski". Poseł Edward Siarka został ukarany maksymalną karą 20 tysięcy złotych za wykrzyczane podczas posiedzenia Sejmu słowa. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 22 lutego.

Maksymalna kara za "kulę w łeb", Sikorski u Rubio, "lex Romanowski" przyjęte

Maksymalna kara za "kulę w łeb", Sikorski u Rubio, "lex Romanowski" przyjęte

Źródło:
PAP, TVN24

Prezydent Donald Trump odwołał Charlesa Browna ze stanowiska przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA. Na jego miejsce wskazał Dana "Razina" Caine'a.

Zmiana na najwyższym stanowisku wojskowym w USA. Trump zdecydował

Zmiana na najwyższym stanowisku wojskowym w USA. Trump zdecydował

Źródło:
PAP

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. Stwierdził, że "to była mocna rozmowa bliskich sojuszników".

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Eksperci z projektu Re: Russia, założonego przez niezależnego rosyjskiego politologa Kiriłła Rogowa, twierdzą, że amerykańska delegacja na rozmowach w Rijadzie z przedstawicielami władz Rosji poniosła druzgocącą klęskę, choć przedstawia ją jako sukces. Zespół Trumpa realizuje punkt po punkcie ultimatum Putina, a lista możliwych ustępstw i "marchewek" już prawie została wyczerpana - zwrócono uwagę.

Niezależni eksperci rosyjscy: zespół Trumpa realizuje punkt po punkcie ultimatum Putina

Niezależni eksperci rosyjscy: zespół Trumpa realizuje punkt po punkcie ultimatum Putina

Źródło:
PAP

Amerykanie grozili Ukrainie odcięciem od sieci Starlink, jeśli Kijów nie zgodzi się na umowę o podziale zysków z ukraińskich zasobów naturalnych - podała agencja Reutera, powołując się na własne źródła. Jeden z jej rozmówców stwierdził, że odcięcie od sieci stanowiłoby "potężny cios" dla ukraińskiej armii.

Reuters: amerykańscy negocjatorzy grozili Ukrainie odcięciem od sieci Starlink

Reuters: amerykańscy negocjatorzy grozili Ukrainie odcięciem od sieci Starlink

Źródło:
PAP, Radio Swoboda

- Ukraina nie ma żadnych kart przetargowych, ale rozgrywa je twardo - ocenił prezydent USA Donald Trump na spotkaniu w Białym Domu. Wcześniej w piątek w radiowym wywiadzie wyrażał podobną opinię i mówił, że obecność prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na rozmowach dotyczących zakończenia wojny "nie jest zbyt ważna". Po raz kolejny podważał też winę Rosji za inwazję, powielając rosyjski przekaz propagandowy.

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

Źródło:
PAP, NBC News, The Hill

Na początku marca okaże się, co z immunitetem zaufanego człowieka Jarosława Kaczyńskiego, byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Prokuratura ma dla niego zarzut dotyczący ujawnienia tajnych dokumentów wojskowych. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Przykre, niebezpieczne, obniżające powagę państwa". Za to Błaszczak może stracić immunitet

"Przykre, niebezpieczne, obniżające powagę państwa". Za to Błaszczak może stracić immunitet

Źródło:
TVN24

1095 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Ponad 20 tysięcy rosyjskich żołnierzy zginęło w wyniku walk o Biłohoriwkę, Czasiw Jar i Toreck w obwodzie donieckim - podał ukraiński projekt DeepState, analizujący sytuację na froncie. W nocy z piątku na sobotę rosyjskie drony ponownie zaatakowały Kijów. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zacięte walki o trzy miasta. Rosjanie stracili tam ponad 20 tysięcy żołnierzy

Zacięte walki o trzy miasta. Rosjanie stracili tam ponad 20 tysięcy żołnierzy

Źródło:
PAP, NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Jeśli chodzi o liczbę narodzin w Polsce, to jesteśmy na europejskim szarym końcu. Kryzys demograficzny to stan faktyczny. Współczynnik dzietności leci na łeb na szyję i jest nas coraz mniej. Według danych GUS, w zeszłym roku zgonów było w Polsce o 150 tysięcy więcej niż urodzeń. Czy ten trend jest do odwrócenia? Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Coraz mniej Polaków. Spadają statystyki

Coraz mniej Polaków. Spadają statystyki

Źródło:
TVN24

Przed wieczornymi głosowaniami w Sejmie doszło do burzliwej wymiany zdań na temat paktu migracyjnego. Podczas dyskusji posłanka PiS Anna Gembicka recytowała przerobiony wiersz Jana Brzechwy. Wystąpienie skomentował marszałek Szymon Hołownia.

Posłanka wierszem uderza w Tuska. Hołownia: szykuje nam się zespół do spraw poezji ambitnej

Posłanka wierszem uderza w Tuska. Hołownia: szykuje nam się zespół do spraw poezji ambitnej

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze zachowanie. Oddaję się do dyspozycji klubu. Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową" - napisał w oświadczeniu poseł Ryszard Wilk z Konfederacji. Dodał, że jego "kolejnym krokiem będzie terapia i podanie się leczeniu". PAP dowiedziała się później, że partia zawiesiła Wilka na czas nieokreślony.

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę prezydent Andrzej Duda przyleci do Waszyngtonu i spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem - ustaliły nieoficjalnie "Fakty" TVN.

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Niemieckie służby zatrzymały na lotnisku w Berlinie 18-letniego obywatela Rosji, który planował przeprowadzić zamach na ambasadę Izraela w niemieckiej stolicy. Dwóch innych podejrzanych znajduje się na wolności.

18-letni Rosjanin zatrzymany. Planował zamach w Berlinie

18-letni Rosjanin zatrzymany. Planował zamach w Berlinie

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Mam nadzieję, że poseł Edward Siarka odpowie za przestępstwo, którego dopuścił się w świetle kamer - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 europosłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, odnosząc się do słów posła PiS o "kuli w łeb". Europosłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że "nie ma tolerancji dla takich zachowań".

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

Źródło:
TVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa po podpaleniu domu policjantki w Starym Wiśniczu (Małopolskie). Kiedy pojawił się ogień, w środku była funkcjonariuszka z mężem i trójką dzieci. Jednym z motywów, jakie śledczy biorą pod uwagę, jest zemsta.

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Źródło:
PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjedzie do Rosji na obchody Dnia Zwycięstwa 9 maja - przekazał francuski tygodnik "Le Point", powołując się na swoje źródła. Dodał, że "jeśli nowy amerykańsko-rosyjski deal dojdzie do skutku i nic nie udaremni zaproszenia Trumpa, 9 maja 2025 roku Europejczycy symbolicznie wypiją do dna kielich goryczy".

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

Źródło:
PAP

Piosenkarka Grimes zaapelowała do Elona Muska, swojego byłego partnera, by zareagował na "kryzys medyczny" ich dziecka. W kolejnym wpisie wyjaśniła, że miliarder "nie chce odpowiedzieć na SMS-y, maile i opuścił wszystkie spotkania", zaś dziecko "będzie cierpieć na dożywotnie upośledzenie, jeśli on nie odpowie". Jej wpisy zniknęły później z platformy X, której właścicielem jest Musk. Internauci sugerowali, że zostały zablokowane. Później Grimes oświadczyła: "Usuwam je teraz, bo jeśli są objęte blokadą i nie wywołują żadnej reakcji, to jest to po prostu medialny cyrk kosztem dzieci".

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

Źródło:
tvn24.pl, New York Post

W Maryland trwa Conservative Political Action Conference (CPAC), doroczna konferencja konserwatystów, przez media nazywane "Mekką ruchu MAGA". Wydarzenie, na którym występowali między innymi wiceprezydent USA J.D. Vance i Elon Musk, już pierwszego dnia wywołało kontrowersje, gdy były doradca Donalda Trumpa sugerował, że prezydent powinien móc zostać na trzecią kadencję, a przemówienie zakończył salutem rzymskim. Wśród mówców na konferencji był również Mateusz Morawiecki. Lider francuskiego Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella odwołał wystąpienie. Jako powód podał fakt, że "jeden z mówców pozwolił sobie prowokacyjnie wykonać gest nawiązujący do ideologii nazistowskiej".

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Źródło:
USA Today, The New York Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Kobieta jechała przez przejazd kolejowy, kiedy jej samochód nagle zgasł. Auto nie chciało odpalić, a pociąg się zbliżał. Z pomocą przyszedł jeden z kierowców, który miał linię holowniczą. Nagle zapaliło się czerwone światło, a rogatki opadły. Od zderzenia z pociągiem dzieliły ich już sekundy. Polskie Koleje Państwowe udostępniły nagranie ze zdarzenia.

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Źródło:
tvn24.pl

Syryjczyk, który pomógł zatrzymać nożownika z Villach, otrzymuje pogróżki, "najczęściej w języku arabskim". Policja zwiększyła liczbę patroli w pobliżu jego domu. 41-latek obawia się, że wraz z rodziną będzie musiał się wyprowadzić.

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Źródło:
PAP

Do wyborów parlamentarnych w Niemczech zostały dwa dni. W programach wyborczych nie brakuje wzmianek o Polsce. Chadecy (CDU/CSU) zapowiadają między innymi ożywienie współpracy z Polską i Francją, natomiast skrajnie prawicowa AfD odrzuca żądania reparacji. Co jeszcze obiecują główne siły polityczne nad Łabą?

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

Źródło:
PAP

Policja w Monachium poinformowała o rozwiązaniu zagadki tajemniczych naklejek z kodami QR na miejskich cmentarzach. Według lokalnych mediów rozmieściła je firma ogrodnicza. Koszt usunięcia naklejek może wynieść nawet około 500 tysięcy euro - szacują władze.

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Źródło:
The New York Times, Der Spiegel

Aż 250 milionów dolarów kaucji wyznaczył sąd dla kobiety z Michigan, której postawiono zarzuty znęcania się nad trójką swoich dzieci. Jak informuje miejscowa policja, dwie dziewczynki i chłopaka znaleziono pozostawionych przez matkę w mieszkaniu, gdzie żyli od lat sami, "wśród śmieci, odchodów i pleśni".

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Źródło:
tvn24.pl, "Detroit Free Press"

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie europosła Krzysztofa Brejzy w sprawie słów posła PiS Edwarda Siarki o "kuli w łeb". Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba przekazał, że konieczne jest przesłuchanie premiera Donalda Tuska, do którego skierowane były te słowa.

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Obecnie mamy prezydenta, który nazywa siebie "naszym królem". Jeśli to żart, to ja się nie śmieję - napisała amerykańska wokalistka Madonna, krytykując Donalda Trumpa. Na jej wpis wulgarnie odpowiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński. "Pi***ol się" - zwrócił się do Madonny. "Jeśli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady lub Meksyku" - dodał.

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Źródło:
tvn24.pl

Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Źródło:
Konkret24