To przede wszystkim z punktu widzenia Ukrainy brzmi źle - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 minister obrony narodowej i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, nawiązując do najnowszej propozycji Stanów Zjednoczonych w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie.
- W środę wiceprezydent USA J.D. Vance oświadczył, że Rosja i Ukraina będą musiały dokonać wymiany terytoriów, aby osiągnąć porozumienie w sprawie zakończenia wojny.
- Vance przekazał, że jeśli strony nie zgodzą się na amerykańską propozycję pokojową, to USA "wycofają się z tego procesu".
- W "Rozmowie Piaseckiego" Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał o czwartkowym masowym ataku przeprowadzonym przez Rosję, co określił jako "wersję pokoju Putina".
- Szef MON poinformował, że weźmie udział w uroczystości pogrzebowej papieża Franciszka.
W czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz został zapytany o propozycję Stanów Zjednoczonych w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie, o której mówił wiceprezydent kraju J.D. Vance. Nowy przebieg ukraińskich granic miałby pokrywać się z obecną linią frontu - oznaczałoby to również utratę Krymu na rzecz Rosji.
Według niego propozycja USA "przede wszystkim z punktu widzenia Ukrainy brzmi źle". - Ja bym chciał, by ich głos zawsze w tej sprawie pierwszy. My mamy tę chyba większą wrażliwość niż inne państwa nawet w Europie. Nic o nas bez nas. To jest to stanowisko prezydenta Zełenskiego, które słyszeliśmy wielokrotnie - powiedział.
- Dzisiaj rano mamy wersję zamrożenia konfliktu i wersję pokoju Putina, który dokonał kolejnego zmasowanego nalotu na Kijów, Charków, a cała Ukraina paliła się na czerwono. Dlatego poderwaliśmy nasze i sojusznicze myśliwce - zauważył Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że "to nie był cykl szkoleń".
Kosiniak-Kamysz o "najgorszym scenariuszu dla Polski"
Wicepremier zapytany, czy dochodzimy do momentu, gdy to Europa przejmie odpowiedzialność za pomoc Ukrainie, a Stany Zjednoczone się z niej wycofają, odpowiedział: - Nie sądzę, żeby Stany Zjednoczone się wycofały. Ten tydzień zamrożenia pomocy (w marcu tego roku - red.), również dostępu do części informacji wywiadowczych, był źle odebrany i na tym były straty. Dobrze, że nastąpił szybki powrót. Na pewno Europa musi robić więcej i robi więcej.
- My jesteśmy państwem wspierającym. Nie oglądajmy się na to, co zrobią inni, tylko zaplanujmy to, co może zrobić Europa, przy zabieganiu o to, żeby wsparcie Stanów było zawsze - stwierdził.
Kosiniak-Kamysz ocenił, że "najgorszym scenariuszem dla Polski" byłoby to, że "Ukraina oddala się od Europy i kieruje się w stronę Wschodu". - Nie chciałbym, żeby ani w najbliższych wyborach, ani w następnych, na Ukrainie wygrał jakikolwiek prorosyjski polityk. Bo co to oznacza? Że mamy najsilniejszą armię w Europie pod dowództwem tych, którzy patrzą nie w stronę Europy, ale w stronę Moskwy. To jest najgorszy scenariusz i do niego nie wolno dopuścić - powiedział.
Ruszają ekshumacje polskich ofiar rzezi wołyńskiej
W Ukrainie na 24 kwietnia zaplanowano rozpoczęcie ekshumacji polskich ofiar rzezi wołyńskiej. Piasecki przypomniał, że Kosiniak-Kamysz uzależniał od tej kwestii zgodę polskiego rządu na dołączenie Ukrainy do NATO i zapytał, czy wicepremier się z tego wycofuje. - Ja nie mam obiekcji co do prozachodnich działań na rzecz przyłączania Ukrainy do zachodniej cywilizacji. Ja tylko mówię o warunkach, które trzeba spełnić, żeby to się udało - zaznaczył.
Wskazał, że proces ekshumacji "musi być na taką skalę, jak tego oczekują po pierwsze rodziny, po drugie państwo polskie, które jest odpowiedzialne za upamiętnienie swoich rodaków". Szef MON zgodził się również, że oznacza to, że relacje ukraińsko-polskie są dla Ukrainy ważniejsze niż były przez ostatnie miesiące.
Kosiniak-Kamysz o traktacie z Francją
Kosiniak-Kamysz mówił o planowanym podpisaniu traktatu o współpracy z Francją. - To ma być ponadstandardowa współpraca i gwarancje na rzecz bezpieczeństwa budowy potencjału obronnego, ale też współpracy w różnych obszarach. Taka jest nasza wspólna intencja. Oczywiście trwają negocjacje - wyjaśnił.
Szef MON wskazał, że "Francja ma inne traktaty ze swoimi sąsiadami niż z państwami dalej położonymi, a my byśmy chcieli, żeby nasz traktat był przynajmniej na tym poziomie, co z najbliższymi sąsiadami". - Mamy doświadczenie niewypełnionych gwarancji i wyciągamy z tego lekcję. Wie to także strona francuska, że chcemy prawdy - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Prowadzący zapytał, czy w traktacie będzie zawarta kwestia parasolu atomowego, o którym mówił premier Donald Tusk. - Jeżeli jest przedstawiona publicznie oferta, mówiąca o tym, że Francja ma odgrywać większą rolę w ochronie Europy, my jesteśmy tym zainteresowani - zapewnił.
- Liczymy na to, że strona francuska zaprezentuje szczegóły. Ta sprawa nie dotyczy tylko Polski, ona raczej nie dotyczy też tylko i wyłącznie tego traktatu. Dotyczy szerszej strategii francuskiej odgrywania roli w Europie. Od deklaracji politycznej, która nastąpiła w tym względzie, do finału jest jeszcze długa droga - wyjaśnił.
Kosiniak-Kamysz odwiedzi Watykan
Kosiniak-Kamysz poinformował, że weźmie udział w uroczystości pogrzebowej papieża Franciszka wspólnie z prezydentem Andrzejem Dudą. - Będziemy razem na pogrzebie Ojca Świętego Franciszka - przekazał.
Uroczystości pogrzebowe papieża rozpoczną się w sobotę o godzinie 10 na placu Świętego Piotra w Watykanie. Po mszy trumna z ciałem papieża zostanie przewieziona do Bazyliki Matki Bożej Większej, gdzie zostanie pochowany zgodnie ze swoją wolą. Swój udział zapowiedziało wielu przywódców państw, prezydenci m.in. USA i Ukrainy, premierzy oraz członkowie rodzin królewskich.
Autorka/Autor: kgr/ads
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24