Prokurator żąda kar więzienia dla żołnierzy z Nangar Khel


Kar od 12 do pięciu lat więzienia żąda prokuratura wojskowa dla czterech żołnierzy oskarżonych o zbrodnię wojenną w Nangar Khel w Afganistanie z 2007 r. Obrońcy podsądnych, którzy nie przyznają się do winy, przemówią w czwartek.

Przed Wojskowym Sądem Okręgowym w Warszawie prokurator ppłk Gerard Konopka wniósł o 8 lat więzienia dla ppor. Łukasza Bywalca, 12 lat - dla chor. Andrzeja Osieckiego, 8 lat - dla plut. rezerwy Tomasza Borysiewicza i 5 lat dla - st. szer. rezerwy Damiana Ligockiego. Trzej pierwsi mieliby też zapłacić po ponad 80 tys. zł zadośćuczynienia rodzinom i ofiarom tragedii oraz od tysiąca do 800 zł nawiązki na cel społeczny. Ponadto prokurator chce od 5 do 3 lat pozbawienia praw publicznych i "podania wyroku do wiadomości publicznej". Oskarżeni, którzy zgadzają się na podawanie nazwisk, nie przyznają się do winy. Obrońcy uznają tragedię za nieszczęśliwy wypadek. Na razie nie wiadomo, kiedy zapadnie wyrok. Za zabójstwo cywilów na wojnie grozi dożywocie; Ligockiemu - do 15 lat więzienia (jako jedyny jest oskarżony o "ostrzelanie niebronionego obiektu"). Sąd uprzedził o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynów zarzucanych oskarżonym na "wykonanie rozkazu niezgodnie z jego treścią" i spowodowanie tym "poważnej szkody" (grozi za to do 5 lat więzienia).

Na razie nie wiadomo, kiedy zapadnie wyrok.

Tak brzmiał wyrok Sądu Najwyższego w marcu 2012 roku

Wyrok Sądu Najwyższego
Wyrok Sądu NajwyższegoTVN24

Precedensowa sprawa

To precedensowa sprawa w historii polskiej armii i polskiego wymiaru sprawiedliwości. W sierpniu 2007 r. w wyniku ostrzału z broni maszynowej i moździerza wioski Nangar Khel na miejscu zginęło sześć osób, w tym dwie kobiety i mężczyzna (pan młody przygotowujący się do uroczystości weselnej) oraz troje dzieci (w tym dwoje w wieku od trzech do pięciu lat); trzy osoby zostały ranne - dwie zmarły w szpitalu. Wojsko poinformowało o sprawie dopiero po tygodniu. Zawarto porozumienie ze starszyzną wioski; poszkodowanej rodzinie wypłacono odszkodowania, a ranne kobiety trafiły na leczenie do Polski. W listopadzie 2007 r. prokuratura wojskowa z Poznania wystąpiła o areszt wobec siedmiu podejrzanych, co sąd uwzględnił. W maju 2008 r. areszt opuścili szeregowi, miesiąc później na wolności byli także podoficerowie i oficerowie. W 2008 r. prokuratura oskarżyła dowódcę grupy kpt. Olgierda C. (nie zgadza się na podawanie danych), Bywalca, Osieckiego i Borysiewicza, starszych szeregowych Jacka Janika, Roberta Boksę i Ligockiego. Ligocki i Borysiewicz odeszli już do rezerwy. W wojsku pozostają Bywalec i Osiecki. Proces ruszył w WSO w 2009 r. Prokuratura zażądała kar od dwunastu do pięciu lat więzienia. Obrona wniosła o uniewinnienie. Nie udało się uzupełnić akt sprawy m.in. o nasłuchy radiowe amerykańskiego wywiadu, dokumentację medyczną pomocy udzielonej ofiarom. Nie było też wizji lokalnej na miejscu.

Ponowny proces

W 2011 r. WSO uniewinnił oskarżonych. Sąd podkreślił, że materiał dowodowy miał liczne braki, na tyle istotne, że nie pozwoliły na przypisanie winy. Według sądu brak jest dowodów, że C. wydał rozkaz ostrzelania wioski. Sąd uznał jego wyjaśnienia za spójne i logiczne, a głównymi dowodami przemawiającymi na jego niekorzyść były "pomówienia ze strony współoskarżonych". Po wyroku prokuratorzy mówili, że były podstawy do skazania wszystkich oskarżonych. "Wygraliśmy bitwę, ale nie wojnę" - mówili oskarżeni. Ówczesny premier Donald Tusk z "satysfakcją" przyjął wyrok. "Byłem przekonany, że był to błąd, a nie przestępstwo" - mówił ówczesny szef MON Bogdan Klich. Prokuratura złożyła apelację do Sądu Najwyższego, wnosząc o zwrot całej sprawy WSO. W 2012 r. SN utrzymał uniewinnienie C. oraz dwóch szeregowych; sprawę pozostałych czterech zwrócił WSO. SN uznał, że w ich wypadku należy precyzyjnie zbadać sprzeczne relacje, jakie składali w śledztwie i procesie.

Ich ponowny proces ruszył w 2013 r.

Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak tak komentował sprawę w sierpniu 2012 roku.

"Sprawa Nanger Khel zmieniła polskie wojsko"
"Sprawa Nanger Khel zmieniła polskie wojsko"TVN 24

"To nie było przypadkowe ostrzelanie"

We wtorkowym końcowym wystąpieniu prok. Konopka mówił, że materiał dowodowy umożliwia przyjęcie, iż oskarżeni popełnili zarzucane im przestępstwa, bo otworzyli ogień w kierunku zabudowań z naruszeniem prawa. Jeden z nich z naruszeniem prawa strzelał z wielkokalibrowego karabinu maszynowego w kierunku zabudowań. Prokurator dodał, że żołnierze byli zobowiązani do przestrzegania zasad użycia siły. - Prawo do samoobrony przysługuje tylko dla odparcia bezpośredniego ataku; obowiązkowa jest identyfikacja celów przed ich zaatakowaniem - przypominał. Należy ograniczać negatywne skutki użycia siły dla ludności cywilnej, a siła wojskowa może być użyta tylko wtedy, gdy inne środki nie mogą być stosowane i gdy jest pewność, że jej celem nie będzie ludność cywilna. - W przypadku wątpliwości, jak traktować dane obiekty, należy je traktować jako cywilne - dodał Konopka. - Zabronione jest atakowanie bezbronnych wsi i zabudowań ludności cywilnej, która nie może być przedmiotem ataku - oświadczył.

Według prok. Konopki to nie było przypadkowe ostrzelanie budynków cywilnych. - Oskarżeni działali z zamiarem umyślnym; co najmniej godzili się na śmierć cywili - mówił prokurator. Powołał się na świadków, którzy słyszeli, jak oskarżeni mówili, że "jadą ostrzelać wioski z moździerza" o kalibrze 60 mm. Podkreślił, że 8 z wystrzelonych 24 granatów upadło w rejonie zabudowań, a jeden wpadł do budynku, zabijając osoby cywilne. - Tego nie sposób wytłumaczyć wadliwością amunicji, bo niesprawne było tylko jej 6 proc., co oznacza, że celem były zabudowania, które nie stanowiły żadnego zagrożenia dla żołnierzy - zaznaczył. - Nie przeprowadzono rozpoznania celu, a użycie moździerza nie było uzasadnione, bo nie było wrogiego ataku - mówił prokurator. Dodał, że współrzędnymi celu był środek wsi. Podkreślił, że ostrzału nie przerwano, choć żołnierze wiedzieli, że pociski spadają na wioskę. - Właśnie do nich strzelamy - odpowiedział jeden z oskarżonych, gdy inny żołnierz zwracał mu uwagę, że są tam kobiety i dzieci. Potem tłumaczył, że "tylko żartował" - ujawnił prokurator.

Nie przyznają się do winy

Podsądni nie przyznali się, by to był celowy ostrzał wsi. Mówili, że na pobliskich wzgórzach miały być punkty obserwacyjne talibów. - To tylko jedna z wersji obrony - uznał prokurator. Jego zdaniem ich czynu nie można uznać za dokonanego nieumyślnie. - Teza, że oskarżeni strzelali umyślnie w wioskę, jest niezrozumiała przy całej tragedii, jaka się stała - powiedział obrońca Osieckiego mec. Piotr Dewiński. Sąd oddalił wniosek obrony, by do akt sprawy dołączyć postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie o zwrocie do śledztwa sprawy Antoniego Macierewicza za raport z weryfikacji WSI z 2007 r. Mec. Dewiński mówił, że likwidacja WSI ma związek ze sprawą, bo "ta tragedia wynika m.in. z niedostatecznej ochrony kontrwywiadowczej i organizacji całego kontyngentu; nie było rozpoznania i łączności". Sąd uznał ten dowód za "nieprzydatny". W 2014 r. SN utrzymał wyrok sądu przyznający C. (już wtedy majorowi) 150 tys. zł zadośćuczynienia za ponad 7 miesięcy niesłusznego aresztu.

Autor: MAC,eos\mtom / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Donald Trump oświadczył we wtorkowym orędziu w Kongresie, że jego administracja zidentyfikowała "wstrząsające marnotrawstwo" państwowych funduszy. Mówił o przekazaniu między innymi "ośmiu milionów dolarów na promocję LGBTQI+ w afrykańskim państwie Lesotho", o którym -jego zdaniem - "nikt nigdy nie słyszał". Minister spraw zagranicznych tego kraju Lejone Mpotjoane powiedział w środę, że jest zaszokowany słowami prezydenta USA.

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Trump o kraju, o którym "nikt nigdy nie słyszał". Jest odpowiedź

Źródło:
PAP

Posiedzenie sejmowej komisji regulaminowej zostało przerwane po tym, gdy politycy PiS złożyli wniosek o zbadanie posła KO Artura Łąckiego alkomatem. Argumentowali to "skandalicznym" zachowaniem posła w czasie posiedzenia. Łącki sam zwrócił się do Staży Marszałkowskiej o dostarczenie alkomatu. Jeden ze strażników poinformował jednak, że alkomatu nie ma, bo "poszedł do kalibracji". 

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

PiS chciał zbadania posła KO. Alkomatu nie było, bo "poszedł do kalibracji"

Źródło:
TVN24, PAP

Sejmowa komisja regulaminowa zdecydowała, że zarekomenduje Sejmowi przyjęcie wniosku o uchylenie immunitetu posłowi Prawa i Sprawiedliwości Dariuszowi Mateckiemu. Prokuratura chce mu postawić zarzuty popełnienia łącznie sześciu przestępstw, zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. Sam Matecki stwierdził, że we wniosku w jego sprawie są "wyrwane z kontekstu cytaty, domysły i polityczna narracja". 

Sejmowa komisja zdecydowała w sprawie immunitetu Mateckiego

Sejmowa komisja zdecydowała w sprawie immunitetu Mateckiego

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Bliźniuk zwrócił uwagę w środę po południu na zawieszenie konta kandydata na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego na portalu X. Po kilku godzinach profil ponownie był aktywny.

Kłopoty z kontem Trzaskowskiego. "Wróciliśmy"

Kłopoty z kontem Trzaskowskiego. "Wróciliśmy"

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli tak wybierzecie, przyjmiemy was do Stanów Zjednoczonych - zwrócił się do Grenlandczyków prezydent USA Donald Trump we wtorkowym orędziu przed Kongresem. Dodał jednak, że Grenlandia jest potrzebna USA "ze względów bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego" i zadeklarował że "dostanie ją w ten czy inny sposób". Premier wyspy Mute Egede odparł, że o przyszłości tego terytorium zadecydują jego mieszkańcy.

Premier Grenlandii odpowiada Trumpowi. "Musicie to zrozumieć"

Premier Grenlandii odpowiada Trumpowi. "Musicie to zrozumieć"

Źródło:
PAP

Większość badanych Amerykanów nie popiera tego, jak Donald Trump radzi sobie z kosztami życia w kraju - wynika z najnowszego sondażu Ipsos dla agencji Reuters. Ponad połowa badanych wyraziła brak poparcia także dla jego działań w handlu międzynarodowym i polityce zagranicznej. 

Większość badanych Amerykanów przeciwna polityce zagranicznej Donalda Trumpa

Większość badanych Amerykanów przeciwna polityce zagranicznej Donalda Trumpa

Źródło:
Reuters

85-latek w trakcie cofania samochodu na parkingu uderzył w inny pojazd, a następnie z impetem wjechał do sklepu w miejscowości Stare Oborzyska (woj. wielkopolskie). Kasjerka oraz klientka trafiły do szpitala.

Wjechał autem do sklepu. Kasjerka i klientka w szpitalu

Wjechał autem do sklepu. Kasjerka i klientka w szpitalu

Źródło:
tvn24.pl

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich zebrał ponad milion podpisów, z czego 100 tysięcy w samej Warszawie - ustaliły "Fakty" TVN. W czwartek komitet Trzaskowskiego ma złożyć listy z podpisami w Państwowej Komisji Wyborczej.

"Fakty" TVN: Trzaskowski zebrał ponad milion podpisów

"Fakty" TVN: Trzaskowski zebrał ponad milion podpisów

Źródło:
Fakty TVN

- Moja administracja odbierze Kanał Panamski, już zaczęliśmy to robić - oświadczył we wtorek prezydent USA Donald Trump w orędziu wygłoszonym przed połączonymi izbami Kongresu. Jego słowom zaprzeczył prezydent Panamy Jose Raul Mulino, podkreślając, że "nie trwa żaden proces odzyskiwania", a temat nie jest poruszany w rozmowach z politykami.

Oburzenie po słowach Trumpa. "Po raz kolejny kłamie"

Oburzenie po słowach Trumpa. "Po raz kolejny kłamie"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Jeśli wojna, czy to celna, handlowa, czy jakakolwiek inna, jest tym, czego chcą USA, to jesteśmy gotowi walczyć do końca - oświadczyła ambasada Chin w Stanach Zjednoczonych we wpisie w serwisie X. - Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją (politykę) zastraszania - oświadczył z kolei rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian.

"Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją politykę"

"Radzimy stronie amerykańskiej, aby porzuciła swoją politykę"

Źródło:
PAP, X

Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie złamania ręki aktywistce podczas protestu Ogólnopolskiego Strajku Kobiet oraz Greenpeace. - W ocenie biegłego sytuacja ta była nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności, a nie wynikiem świadomego albo nieprawidłowego działania funkcjonariusza - wyjaśnił przedstawiciel warszawskiej prokuratury.

Policjant złamał rękę aktywistce. Jest decyzja prokuratury

Policjant złamał rękę aktywistce. Jest decyzja prokuratury

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

W Gorzycach (woj. śląskie) trzyletnia dziewczynka wbiegła na ulicę wprost pod koła samochodu. Trafiła do szpitala. Według ustaleń policji, goniła swojego psa.

Trzylatka wbiegła na ulicę za swoim psem. Została potrącona

Trzylatka wbiegła na ulicę za swoim psem. Została potrącona

Źródło:
tvn24.pl

IKEA zaapelowała do klientów, którzy kupili wybrane girlandy albo lampy LED, aby niezwłocznie zaprzestali korzystania z tych produktów i skontaktowali się z siecią. "Zamontowana w nich wtyczka nie spełnia norm bezpieczeństwa i może grozić porażeniem prądem" - wyjaśniła sieć w komunikacie.

IKEA wycofuje kilka produktów. Ostrzeżenie

IKEA wycofuje kilka produktów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

"Krokiem za daleko" premier Donald Tusk określił słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który w rozmowie z dziennikarzem "Faktów" TVN Marcinem Wroną, na przykładzie dostępu do polskiej miedzi, odpowiadał na pytania o ewentualne żądania prezydenta USA wobec Polski w zamian za obecność wojsk amerykańskich w naszym kraju. - Jeżeli prezydent Donald Trump będzie w takiej sytuacji, że wyda na wsparcie dla Polski setki miliardów dolarów, to trudno mi powiedzieć, jakie będzie miał wobec nas oczekiwania. Póki co takiej sytuacji nie mamy - powiedział Duda. Prezydent odniósł się również do komentarza Tuska.

"Krok za daleko". Tusk o słowach Dudy. Prezydent odpowiada

"Krok za daleko". Tusk o słowach Dudy. Prezydent odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Stany Zjednoczone przestały dzielić się danymi wywiadowczymi z Ukrainą - poinformował w środę dyrektor CIA John Ratcliffe. USA wstrzymały wcześniej dostawy broni i sprzętu wojskowego do Ukrainy.

Dyrektor CIA: USA wstrzymały wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Dyrektor CIA: USA wstrzymały wsparcie wywiadowcze dla Ukrainy

Źródło:
CNN, PAP

Wolontariusze z kalifornijskiego Sacramento w ciągu zaledwie dwóch lat znaleźli w miejscowych rzekach 19 tysięcy strzykawek i igieł - poinformowali o tym w mediach społecznościowych. Jak podkreślono, mogą one stanowić zagrożenie dla mieszkańców regionu.

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Znaleźli w rzekach 19 tysięcy strzykawek. "Unoszą się na wodzie i są wszędzie"

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Millie Bobby Brown odpowiedziała na krytykę dotyczącą głównie jej wyglądu, jaka pojawiła się pod jej adresem w sieci. Aktorka zwróciła uwagę na brutalność niektórych komentarzy i artykułów prasowych. - To nękanie - oceniła krótko, zauważając, że problem ten dotyka nie tylko jej, ale i innych, młodych kobiet.  

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Millie Bobby Brown odpowiada na krytykę swojego wyglądu. "Nie będę się wstydzić"

Źródło:
tvn24.pl

Na przejeździe kolejowym w Sanoku (Podkarpackie) doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierująca autem osobowym, zamiast wycofać podczas opadania rogatki, jechała dalej i zatrzymała się przed torami. Przechodzący mężczyźni wyłamali szlaban. Kierująca musi zapłacić mandat oraz pokryć straty. PKP PLK apeluje o ostrożność.  

Opadały rogatki, a ona jechała dalej. Pomogli przechodnie. Nagranie

Opadały rogatki, a ona jechała dalej. Pomogli przechodnie. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Albania, Bośnia i Hercegowina, czy może Galicja? To trzy z kierunków uznanych przez dziennik "Independent" za najlepsze na tanie wakacje w pierwszych miesiącach 2025 roku. To miejsca, by "zaoszczędzić pieniądze, jednocześnie nie rezygnując ze słońca i atrakcji", wskazano.

Pięć najlepszych kierunków na tanie wakacje

Pięć najlepszych kierunków na tanie wakacje

Źródło:
Independent

Prokuratura zakończyła śledztwo dotyczące incydentu na myjni w Makowie Makowieckim. Mężczyzna myjką ciśnieniową czyścił konia. Opiniujący w sprawie biegły uznał, że zachowanie opiekuna "nie jest godne pochwały", ale według jego oceny zwierzę nie cierpiało, więc kary nie będzie.

Czyścili konia myjką ciśnieniową. Zachowanie "niegodne pochwały", ale kary nie ma

Czyścili konia myjką ciśnieniową. Zachowanie "niegodne pochwały", ale kary nie ma

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Komisja Europejska zapowiedziała w środę utrzymanie w mocy przepisów, które zakazują sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku. Wkrótce zamierza jednak zaprezentować zmiany zapewniające producentom większą elastyczność we wprowadzaniu obecnie obowiązujących norm.

Zakaz sprzedaży aut spalinowych. Bruksela zabiera głos

Zakaz sprzedaży aut spalinowych. Bruksela zabiera głos

Źródło:
PAP

Badania nasienia są przydatne nie tylko do oceny płodności - wynika z nowych badań duńskich naukowców. Wykazali oni, że lepsza jakość plemników wiążę się z dłuższą oczekiwaną długością życia mężczyzn - nawet o kilka lat.

Plemniki wskazują oczekiwaną długość życia mężczyzny

Plemniki wskazują oczekiwaną długość życia mężczyzny

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Spiker Izby Reprezentantów Nowej Zelandii zapowiedział, że nie będzie rozpatrywał skarg parlamentarzystów dotyczących maoryskiej nazwy kraju. Decyzja ma zakończyć spór o nazwę Nowej Zelandii, który w ostatnim czasie rozgorzał w parlamencie.

Spór w parlamencie o nazwę kraju. Opozycja sugeruje referendum

Spór w parlamencie o nazwę kraju. Opozycja sugeruje referendum

Źródło:
The Guardian, BBC, tvn24.pl

Policja informuje o wynikach inspekcji przeprowadzonej w domu Gene'a Hackmana po śmierci aktora i jego żony. Pojawiły się też nowe fakty dotyczące psa, którego zwłoki zostały odnalezione przy ciałach zmarłych małżonków. Jak dotąd nie podano, jakie były przyczyny śmierci dwukrotnego zdobywcy Oscara i pianistki, jednocześnie ich zgon oceniono jako "podejrzany".

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Nowe szczegóły w sprawie śmierci Gene Hackmana i jego żony. Co wiadomo

Źródło:
Fox News, Independent, CBS News, tvn24.pl

Deportacje ruszyły. Skutecznie rozbijamy gruzińskie gangi - przekazał premier Donald Tusk. Rzecznik Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak poinformował, że na pokładzie wojskowego samolotu Polskę opuściło 17 obywateli Gruzji.

Premier: deportacje ruszyły

Premier: deportacje ruszyły

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Administracja Donalda Trumpa może wkrótce sprzedać setki budynków federalnych. Zarządzająca nimi Administracja Usług Ogólnych twierdzi, że w ten sposób uda się zaoszczędzić ponad 430 milionów dolarów rocznie.

Administracja Trumpa wystawia na sprzedaż setki budynków. Media: jest wśród nich siedziba FBI

Administracja Trumpa wystawia na sprzedaż setki budynków. Media: jest wśród nich siedziba FBI

Źródło:
CNN, Politico, tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka zlecił rozpoczęcie poszukiwań metali ziem rzadkich na terenie Białorusi. - To bardzo ważna sprawa - podkreślił podczas wtorkowego spotkania z przedstawicielami rządu. Przyznał też, że jego działania inspirowane są ruchami Donalda Trumpa.  

"Musimy kopać". Białoruski dyktator idzie w ślady Trumpa

"Musimy kopać". Białoruski dyktator idzie w ślady Trumpa

Źródło:
BelTA, Meduza

W wyniku presji Donalda Trumpa w kwestii Kanału Panamskiego konglomerat CK Hutchison Holdings z Hongkongu sprzeda większość swoich udziałów w kilkudziesięciu portach na świecie. Jak zwraca uwagę wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Jakub Jakóbowski, amerykański prezydent przyczynił się do tego, że "w Gdyni nie będzie już Chińczyków".

Efekt Trumpa. "W Gdyni nie będzie już Chińczyków"

Efekt Trumpa. "W Gdyni nie będzie już Chińczyków"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24

Joe Biden miał specjalnie doprowadzić do wzrostu cen jaj, miliony osób powyżej 100. roku życia miały pobierać emerytury, a przy budowie Kanału Panamskiego miało umrzeć tysiące Amerykanów - takie rewelacje wygłaszał prezydent Donald Trump w Kongresie. Mijał się też z prawdą, opowiadając o migrantach czy o pomocy dla Ukrainy.

Transpłciowe myszy i celowo drogie jaja. Trump w Kongresie mijał się z prawdą

Transpłciowe myszy i celowo drogie jaja. Trump w Kongresie mijał się z prawdą

Źródło:
Konkret24, CNN
"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium