Prezydent Andrzej Duda udzielił w piątek wywiadu brytyjskiej stacji telewizyjnej Sky News. Mówił o tym, jak ważne jest wsparcie wojskowe dla Ukrainy. - Jeżeli nie dostarczymy Ukrainie sprzętu, to na pewno sobie ona nie poradzi. Jeżeli sprzęt dostarczymy, to jest ogromna szansa na to, że Ukraińcy zdołają się obronić - powiedział.
Prezydent Andrzej Duda, mówiąc o tym, czego Ukraina potrzebuje najbardziej, powołał się na to, co mu powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski i wyliczył systemy obrony przeciwlotniczej, nowoczesne czołgi, a w przyszłości także nowoczesne samoloty.
- Wszystko, co pozwoli im technologicznie osiągnąć przewagę nad armią rosyjską, jest w tym momencie cenne. Armia rosyjska ma ogromną przewagę ilościową. Ukraina, jeśli nie będzie miała przewagi jakościowej, nie będzie w stanie się przeciwstawić, bo po prostu Ukraińców jest znacznie mniej - mówił prezydent w wywiadzie udzielonym Sky News podczas zakończonej w piątek wizyty w Londynie.
Andrzej Duda o "teście dla NATO"
Polski prezydent podkreślił, że niezwykle istotny jest czas, bo spodziewana nowa rosyjska ofensywa może się zacząć w każdej chwili, a nawet pojawiają się informacje, że już się zaczęła.
- Jeżeli nie dostarczymy Ukrainie tego sprzętu, to na pewno sobie ona nie poradzi. Jeżeli ten sprzęt dostarczymy, to jest ogromna szansa na to, że Ukraińcy zdołają się obronić. To jest także wielki test dla NATO, czy NATO potrafi się przeciwstawić rosyjskiemu imperializmowi, czy NATO jest w stanie postawić tamę wobec niesprawiedliwości, wobec barbarzyństwa, wobec łamania prawa międzynarodowego. To jest wielki test dla nas wszystkich - podkreślił Duda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Andrzej Duda, Emmanuel Macron i Olaf Scholz. Wspólne wystąpienie podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium
Prezydent: obawiam się, że za rok wojna będzie nadal trwać
Zapytany - w związku ze zbliżającą się rocznicą napaści Rosji na Ukrainę - czy spodziewa się, że za kolejny rok wojna będzie zakończona, odparł: - Obawiam się, że nie. Realnie obawiam się, że nie.
- Obawiam się, że nie, dlatego że dzisiaj, patrząc na tę wojnę, wydaje się, że Władimir Putin upatruje swojej szansy w zmęczeniu Zachodu. W zmęczeniu - żeby biznes zachodni, żeby społeczeństwa zachodnie, żeby NATO – były zmęczone wojną, żeby ludzie znowu chcieli "business as usual", żeby chcieli zarabiać pieniądze, żeby chcieli korzystać z zasobów Rosji, i że po prostu przestaną pomagać Ukrainie i machną na Ukrainę ręką. Na to liczy. Jeżeli do tego dopuścimy, zaraz będziemy mieć następną wojnę, bo Rosja - jestem przekonany - napadnie kolejne państwo. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - wyjaśnił Duda.
O rozmowie w brytyjskiej stacji Sky News Kancelaria Prezydenta poinformowała na Twitterze.
Podczas dwudniowej wizyty w Wielkiej Brytanii Andrzej Duda spotkał się w czwartek na Downing Street z premierem Rishim Sunakiem, a w piątek został przyjęty w Pałacu Buckingham przez króla Karola III.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Szymczuk/KPRP