Jest to absolutnie niedopuszczalne, absolutnie naganne zachowanie. Każdy ma prawo demonstrować - podkreślał premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do sytuacji, do jakich doszło na sobotnim Marszu Równości w Białymstoku. Podkreślił, że zarówno on sam, jak i jego partia "potępiają to agresywne zachowanie" oraz że "w Polsce jest miejsce dla każdego, ale na pewno nie ma miejsca na chuligańskie zachowania".
W sobotę po południu ulicami Białegostoku przeszedł pierwszy Marsz Równości pod hasłem "Białystok domem dla wszystkich". Przejście uczestników marszu kilkakrotnie próbowali zablokować kontrmanifestanci, policja musiała użyć gazu. W stronę uczestników rzucano kamieniami, petardami, jajkami i butelkami, wykrzykiwano też obraźliwe słowa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kilkadziesiąt osób zatrzymanych po marszu w Białymstoku >
"Absolutnie niedopuszczalne, absolutnie naganne zachowanie"
Premier Mateusz Morawiecki był pytany o zajścia na Marszu Równości we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. - Generalnie chcę powiedzieć, że bardzo potępiamy, ja potępiam to chuligańskie, agresywne zachowanie, które mieliśmy okazję zaobserwować w Białymstoku - powiedział.
Szef rządu stwierdził, że "w Polsce jest miejsce dla każdego, ale nie ma na pewno miejsca na takie chuligańskie zachowania, barbarzyńskie traktowanie drugiego człowieka".
- W naszym DNA, Prawa i Sprawiedliwości - warto przypomnieć działania Lecha Kaczyńskiego - jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom - dodał.
Premier powtarzał, że jego ugrupowanie potępia "to, co się stało w Białymstoku". - Jest to absolutnie niedopuszczalne, absolutnie naganne zachowanie. Każdy ma prawo demonstrować - podkreślał premier.
52 osoby zidentyfikowane, wobec 37 "wykonane czynności"
Jak poinformowało we wtorek MSWiA oraz podlaska policja, ustalono już tożsamość 52 osób w związku z sobotnimi wydarzeniami w Białymstoku. Z 37 osobami wykonano lub są obecnie wykonywane czynności dotyczące łamania przez nich prawa.
We wtorek przed południem na stronie internetowej podlaskiej policji upublicznione zostały wizerunki kolejnych osób w związku z zarejestrowanymi przypadkami naruszeń prawa. Policja prosi o pomoc w ustaleniu ich tożsamości.
Autor: ads//now / Źródło: tvn24