Sprzeczność w zeznaniach posłów PiS. Dlaczego sędzia Tuleya skierował doniesienie do prokuratury

[object Object]
Politycy PiS-u złożyli sprzeczne zeznania tvn24
wideo 2/24

Po posiedzeniu 16 grudnia 2016 r. zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa między innymi przez marszałka Sejmu trafiło do prokuratury. Prokuratura kierowana przez Zbigniewa Ziobrę sprawę umorzyła. Sąd nakazał jednak zająć się nią ponownie. - 16 grudnia pogrzebano demokrację, tamtej nocy umarła zwykła ludzka przyzwoitość - takie słowa padły w uzasadnieniu decyzji sędziego Igora Tulei, który po przeczytaniu akt sprawy zaczął podejrzewać polityków PiS o składanie fałszywych zeznań i złożył doniesienie. Materiał "Czarno na białym".

Warszawski sąd uchylił w grudniu 2017 roku decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie posiedzenia Sejmu z 16 grudnia 2016 roku, podczas którego uchwalono ustawę budżetową. Wskazał między innymi, że prokuratura w uzasadnieniu nie wyjaśniła, z jakiego powodu, kiedy i kto podjął decyzję o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej.

Zobacz pełne uzasadnienie decyzji sędziego

- 16 grudnia pogrzebano demokrację, tamtej nocy umarła zwykła ludzka przyzwoitość - takie słowa padły w uzasadnieniu decyzji sędziego Igora Tulei, który po przeczytaniu akt sprawy zaczął podejrzewać polityków PiS o składanie fałszywych zeznań i złożył doniesienie do prokuratury.

Sędzia Igor Tuleya nakazał prokuraturze ponowne rozpocząć śledztwo w sprawie kryzysu sejmowego i wyraźnie wskazał odpowiedzialnych za kryzys.

- Większość parlamentarna w sposób zaplanowany, zdecydowany, konsekwentny, po prostu z pełną premedytacją naruszała reguły konstytucyjne - mówił wówczas sędzia.

Sprzeczność zeznań posłów PiS

Sędzia swoje postanowienie oparł przede wszystkim na zeznaniach posłów Prawa i Sprawiedliwości, w których dostrzegł sprzeczność. Z kolei podległa ministrowi Zbigniewowi Ziobrze prokuratura śledztwo chciała umorzyć.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński miał zeznań, że "każdy z pewnością mógł wziąć udział w głosowaniach. Była możliwość przejścia z tyłu sali do prezydium". Z kolei wicemarszałek Ryszard Terlecki miał mówić, że "generalnie zamysł był taki, że posłowie opozycji mogą wejść na Salę Kolumnową, ale nie mogą się przemieszczać w stronę stołu prezydialnego".

Już po postanowieniu sądowym, w wywiadzie z reporterem TVN24 sędzia przyznał, że skierował w tej sprawie doniesienie do prokuratury. - Z treści niektórych protokołów wynika, że istotnie może zachodzić podejrzenie popełnienia przestępstwa fałszywych zeznań - powiedział wtedy Tuleya.

Sprzeczne zeznania w sprawie liczby głosujących

Posłowie PiS, kiedy rozpoczęły się przesłuchania w prokuraturze, mieli - według sędziego - składać fałszywe zeznania. Sprzeczności w zeznaniach pojawiają się odnośnie dostępu do obrad opozycji, a także odnośnie liczby głosujących, czyli wszystkiego, co może dowodzić złamania prawa.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński miał zeznawać: - Kworum nie trzeba było sprawdzać, gdyż wynik głosowania daje odpowiedź, czy jest kworum.

Zbigniew Ziobro miał powiedzieć, że "kworum było sprawdzone precyzyjnie". - Liczenie kworum było zarządzone przez marszałka Sejmu - zapewniał.

A więc marszałek Kuchciński mówił, że nie sprawdzał wprost, czy na sali była wymagana w głosowaniu większość posłów, a szef prokuratorów zeznał coś zupełnie innego - że marszałek to sprawdził "precyzyjnie".

Zmiany miejsc przez posłów

Ponadto na nagraniu z jedynej kamery, która przekazywała obraz na żywo, widać, że posłowie PiS zmieniali miejsca. Zwłaszcza często podczas głosowań przemieszczał się Ryszard Terlecki.

Jednak siedząca obok Terleckiego rzeczniczka PiS Beata Mazurek miała zeznać tak: - W mojej ocenie na sali przemieszczali się tylko posłowie sekretarze liczący głosy. Nie było wtedy według mnie chaosu. (…) Nie widziałam, żeby ktoś inny przemieszczał się po tej sali.

Poseł PiS Piotr Olszówka chodził po sali i liczył głosy. Później zeznał: - Liczba była rotacyjna. Wydaje mi się, że było początkowo 28 osób. To się zmieniało na plus. Na filmie z telefonu posła Nowoczesnej Krzysztofa Truskolaskiego widać było posła PiS Dominika Tarczyńskiego, który przeszedł podczas głosowań do tyłu sali. Sam Tarczyński później przyznał, że podczas przeprowadzonych głosowań na Sali Kolumnowej "na początku siedział przy stole po lewej stronie". - W trakcie posiedzenia zmieniałem miejsca i siadłem w rzędzie krzeseł z tyłu sali, zaraz przy wejściu po lewej stronie - mówił.

To mogło - według sędziego - wypaczyć liczbę ważnie oddanych głosów.

"My żeśmy się tam pomylili w głosowaniu"

Sędzia wspominał również o nagraniu z telefonu komórkowego, które dostarczył poseł PiS. Słychać na nim wymianę zdań Krzysztofa Szulowskiego i Andrzeja Melaka.

- My żeśmy się tam pomylili w głosowaniu - mówił Szulowski. Melak odpowiedział: - To nie szkodzi, będzie dużo. Mógł nas dwa razy policzyć.

Sędzia Tuleya w uzasadnieniu przywołał również kwestię składania wniosków formalnych przez opozycję. Poseł Platformy Obywatelskiej Cezary Tomczyk na nagraniu uwiecznił to, że nie mógł przejść i złożyć wniosku formalnego.

- Widać [na nagraniu - red.], jak poseł Tomczyk usiłuje przejść przez krzesła, zwraca się do posła partii rządzącej: panie pośle, chciałbym przejść złożyć wniosek formalny. Poseł Andrzej Melak odpowiedział: Nie ma przejścia, wypadaj stąd - uzasadniał Tuleya.

Poseł PiS Andrzej Melak zeznał później, że "nie słyszał, żeby ze strony opozycji były próby składania wniosków formalnych". - Widziałem, że chcieli przejść do przodu, przesuwali moje krzesło. Ja powiedziałem, że z tej strony przejścia nie ma - mówił Melak.

"Były jakieś krzyki"

Wątek zablokowania Sali Kolumnowej pojawia się w wielu zeznaniach posłów PiS. Często sprzecznych.

Jarosław Kaczyński zeznał, że "brakowało w tyle sali mikrofonów, co nie oznacza, że nie było możliwości zabrania głosu". - Podczas obrad były jakieś okrzyki z tyłu sali ze strony posłów opozycji. Trudno jednak powiedzieć, czy były to wnioski formalne - stwierdził prezes PiS.

Z kolei poseł Grzegorz Piechowiak mówił: - Oni znajdowali się w tylnej części sali, gdzie nie było mikrofonów, z których mogliby skorzystać. W mojej ocenie była to jakaś próba zabezpieczenia przed zablokowaniem obrad przez opozycję.

Na sali praktycznie od początku był ówczesny poseł klubu Kukiz'15 Piotr Liroy-Marzec. Na jego nagraniu słychać, jak poseł PO prosił marszałka Kuchcińskiego o zabranie głosu.

Sędzia Tuleya zwrócił uwagę prokuraturze, że zanim umorzyła postępowanie, powinna była zabezpieczyć i przeanalizować nagranie Piotra Liroya-Marca.

- Zgromadzony materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że marszałek Sejmu kompletnie nie reagował na zgłaszane przez posłów wnioski formalne i nie udzielał im głosu podczas trwania obrad w Sali Kolumnowej - ocenił sędzia.

Z drugiej strony - jak dodał Tuleya - trudno się dziwić marszałkowi Sejmu, "jeżeli sam jest odpowiedzialny za to, w jaki sposób przygotował Salę Kolumnową dla posłów opozycji". - Zamknął ich w tylnej części, odgrodził krzesłami od pozostałych posłów - przypomniał.

Blokada opozycji

W Sali Kolumnowej wcześniej trwało posiedzenie klubu PiS. Wtedy zapadły decyzje, jak będzie wyglądać posiedzenie plenarne w tej sali. Na nagraniu, które udostępniła straż marszałkowska widać, jak kończono budować blokadę dla opozycji.

Krystyna Pawłowicz zeznała wprost, że "ustawiono krzesła w taki sposób, żeby uniemożliwić posłom blokującym mównicę w sali plenarnej zaatakowanie nas".

Z kolei Piotr Gliński mówił: - Trudno mi powiedzieć, czy ktoś te krzesła ustawił celowo w taki sposób.

Zdaniem sędziego Tulei "najbardziej dobitne zeznania, rozwiewające jakiekolwiek wątpliwości co do roli posłów opozycji w dzisiejszym Sejmie złożył wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki".

- Krzesła były ustawione tak, że stykały się, aby nie było możliwości przejścia pomiędzy nimi. To był specjalny zamysł uniemożliwiający przejście w głąb sali. Nie pamiętam, kto to wymyślił - powiedział Terlecki.

Ograniczone prawa mediów

Z relacji dziennikarzy widać było też, w jaki sposób zrealizowano wtedy prawa mediów, którym uniemożliwiono relację z sali obrad. Chociaż Marek Kuchciński w zeznaniach twierdził, że "nie ma wiedzy w zakresie zakazu wejścia mediów na teren Sali Kolumnowej". - Mediom umożliwiono stanie przed szeroko otwartymi drzwiami - powiedział.

Sędzia Tuleya w uzasadnieniu mówił, że "jeśli media miałyby prawidłowy dostęp do Sali Kolumnowej, może nie byłoby wątpliwości co do samego kworum".

Sędzia surowo ocenił postępowanie większości parlamentarnej. - Tamtej nocy umarła zwykła ludzka przyzwoitość - powiedział.

Zeznania Krystyny Pawłowicz

Takie przekonanie dało sędziemu szczególne zeznanie Krystyny Pawłowicz. Za początek kryzysu uważano do tej pory wystąpienie i zabranie głosu posłowi PO Michałowi Szczerbie. Blokada mównicy nastąpiła około godziny 15.00. Przeniesienie obrad do Sali Kolumnowej po 21.00.

Krystyna Pawłowicz zeznała: - O tym, że tam mogą odbyć się obrady, mówiono już od rana tego dnia. Wiem, że ta sala była już od rana przygotowywana pod ewentualne obrady Sejmu. O tym, że obrady mogą być w Sali Kolumnowej wiedziałam na pewno już koło południa tego dnia. Była to w mojej ocenie wiedza powszechna dla posłów, którzy byli w Sejmie. Zapewne dla posłów partii rządzącej.

- Przerażające jest to, że to wszystko zostało na tej Sali Kolumnowej przygotowane jakby na zimno, w sposób przemyślany przez większość sejmową - podsumował sędzia w rozmowie z reporterem TVN24.

Autor: KB/adso / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosja zaatakowała w sobotę 34 rakietami w kilku ukraińskich obwodach. Jak przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, celem były obiekty infrastruktury energetycznej. Dodał, że Rosja skupiła swoją uwagę na obiektach istotnych dla dostaw gazu do Unii Europejskiej.

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Źródło:
Reuters, PAP

W dniu urodzin Melanii Trump, mąż złożył jej życzenia z sądu - w krótkiej rozmowie z reporterami, między ustawionymi bramkami. Na sali zaś kolejni świadkowie zeznawali tego dnia w sprawie opłacania przez Donalda Trumpa aktorki porno Stormy Daniels, by ta nie ujawniała prawdy o ich romansie.

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Źródło:
CNN, PAP

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Tornada przetoczyły się w piątek przez amerykańskie stany Nebraska i Iowa. Wiele domów zostało uszkodzonych, są doniesienia o osobach lekko rannych. Żywioł spowodował też przerwy w dostawie prądu. Przed zagrożeniem ostrzegały syreny alarmowe.

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Pogoda na majówkę 2024. Do Polski zmierza powietrze z południa, dzięki któremu przez kilka dni temperatura miejscami będzie przekraczać 25 stopni. Zrobi się gorąco, jednak zawita do nas także więcej chmur, z których część może okazać się burzowa. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę pogody na majówkę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24