Dariusz Drajewicz, Grzegorz Furmankiewicz i Teresa Kurcyusz-Furmanik to trzy pierwsze kandydatury sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa oficjalnie potwierdzone przez Centrum Informacyjne Sejmu.
"Zgodnie z procedurami zapisanymi w ustawie o KRS, w stosunku do zgłoszeń przeprowadzono szereg czynności formalnych i weryfikacyjnych. Proces sprawdzania pozostałych zgłoszeń trwa" - informuje CIS.
Dariusza Drajewicza i Grzegorza Furmankiewicza zgłosiły grupy co najmniej 25 sędziów, co wynika z dokumentów opublikowanych w serwisie informacyjnym Sejmu.
Choć z pism przewodnich sporządzonych przez pełnomocników kandydatów wynika, że listy sędziów popierających kandydatów są nieodłączną częścią przekazanej dokumentacji, prezydium Sejmu ich nie opublikowało. Nie wiadomo, czyimi kandydatami są sędziowie Drajewicz i Furmankiewicz.
Teresę Kurcyusz-Furmanik poparło natomiast 4998 obywateli, którzy złożyli podpisy na 632 kartach.
Opublikowana przez Kancelarię Sejmu część dokumentacji kandydatów zawiera o nich następujące informacje:
O Grzegorzu Furmankiewiczu
Grzegorz Furmankiewicz (wiek został zanonimizowany) jest sędzią Sądu Rejonowego w Jaśle. Nie pełni w nim żadnej funkcji. Orzekał w sprawach karnych.
Pełnił dyżury aresztowe i dyżury dla sądzenia w trybie przyspieszonym. W latach 2000-2003 był aplikantem sądowym w Sądzie Okręgowym w Krośnie. W latach 2003-2007 asesorem Sądu Rejonowego w Krośnie.
Od 2007 roku jest sędzią. Na początku Sądu Rejonowego w Krośnie, a od 2008 roku - Sądu Rejonowego w Jaśle. Od czerwca 2017 roku został przeniesiony do orzekania w wydziale cywilnym. Nigdy jednak nie podjął tej pracy, ponieważ był na zwolnieniu lekarskim, a obecnie przebywa na zaległym urlopie wypoczynkowym.
Formularz jego zgłoszenia nie zawiera informacji o pełnionych funkcjach i działalności społecznej. Brał natomiast udział w "licznych szkoleniach krajowych i międzynarodowych dotyczących prawa karnego, psychologii, psychiatrii i innych zagadnień związanych z prawem karnym".
"Sędzia praktyk skupiający się na niezwłocznym rozpoznawaniu spraw karnych, spraw o wykroczenia, wykonywaniem orzeczeń, osiągający doskonałe wyniki statystyczne. W wykonywaniu swojego zawodu skupiający się przede wszystkim na poszanowaniu godności człowieka i jego podstawowych praw" - czytamy.
Z 38 wyroków, jakie sędzia Furmankiewicz uzasadniał w latach 2014 - 2017 apelacje złożono wobec 24. Spośród nich w drugiej instancji ostało się 18, jeden został uchylony, a cztery zmienione. Prezes jasielskiego sądu informuje, że w orzecznictwie sędziego Grzegorza Furmankiewicza "nie wystąpiły doniosłe społecznie lub precedensowe orzeczenia".
W swoim macierzystym sądzie kandydat uchodzi za osobę, z którą trudno się współpracuje. W sprawie kultury urzędowania kandydata prezes sądu pisze: "Współpraca z panem sędzią przez większość sędziów Sądu Rejonowego w Jaśle nie jest oceniana pozytywnie".
O Dariuszu Drajewiczu
Dariusz Drajewicz jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa delegowanym do Sądu Okręgowego w Warszawie. Od października jest wiceprezesem Sądu Okręgowego z nadania ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
To on - według mediów - miał wezwać sędziego Igora Tuleyę do złożenia wyjaśnień w sprawie domniemanego ujawnienia tajemnicy postępowania przygotowawczego w czasie gdy wygłaszał uzasadnienie po uchyleniu decyzji prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej 16 grudnia 2016 roku.
Z formularza zgłoszeniowego kandydata wynika, że w latach 1997-1999 odbywał aplikację sądową w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu. W latach 2000-2002 był asesorem Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, a w latach 2003-2005 prokuratorem. Od 2005 do 2017 roku orzekał w wydziale karnym mokotowskiego sądu rejonowego.
Jest członkiem Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" w zespole ds. współpracy międzynarodowej. Na łamach kwartalnika stowarzyszenia publikuje reportaże podróżnicze uwzględniające stosunki prawno-społeczne w Afganistanie, Iranie, Libanie, Tadżykistanie, Zimbabwe, Papui Nowej Gwinei, Gwatemali, Indiach, Mozambiku, Omanie, Kenii, Japonii i Korei Południowej.
Jest doktorem nauk prawnych. Tytuł pracy doktorskiej: "List żelazny w polskim postępowaniu karnym". Jest redaktorem naukowym komentarza do Kodeksu postępowania karnego z serii "Duże komentarze Becka". Jest także autorem ponad 70 publikacji naukowych dotyczących głównie prawa karnego materialnego i procesowego oraz zagadnień ustrojowych.
Opinia o kandydacie sporządzona przez prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joannę Bitner utrzymana jest w pozytywnym, wręcz entuzjastycznym tonie. Podkreślane jest w niej wykształcenie i doświadczenie sędziego Drajewicza oraz cechy osobowościowe i organizacji pracy, które "w pełni predestynują Pana Sędziego dr Dariusza Drajewicza do objęcia stanowiska członka Krajowej Rady Sądownictwa".
O Teresie Kurcyusz Furmanik
Pismo obywateli popierających kandydaturę sędzi Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach zawiera obszerny życiorys kandydatki akcentujący jej społeczne zaangażowanie w latach 80. XX wieku, gdy jeszcze jako adwokat udzielała pomocy prawnej i broniła działaczy opozycji demokratycznej prześladowanych przez reżim Wojciecha Jaruzelskiego.
Była w związku z tym inwigilowana przez komunistyczną policję polityczną. Przy próbie zatrzymania w 1984 roku funkcjonariusze złamali jej rękę. Życiorys odnotowuje również niepodległościowe tradycje rodziny Kurcyuszów jeszcze sprzed II wojny światowej.
Od 2004 roku Teresa Kurcyusz-Furmanik jest sędzią WSA w Gliwicach. Orzeka w nim do dziś, choć od dwóch lat wiek uprawnia ją do przejścia w stan spoczynku. Na całej stronie zgłoszenia pełnomocnik kandydatki popieranej przez obywateli wylicza szkolenia i seminaria, w których brała udział, łącznie ze stażem w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu.
W dokumentach podkreśla się, że kandydatka nigdy nie należała do żadnej partii politycznej "i innych organizacji, w których mogłaby pełnić funkcje".
Wiceprezes WSA w Gliwicach w opinii o kandydatce wymienia wyłącznie pozytywy. Podkreśla zaangażowanie w pracę, umiejętność panowania nad przebiegiem rozpraw, rzetelne przygotowanie i dobrą organizację pracy. Stabilność orzeczeń sędzi Kurcyusz-Furmanik wiceprezes ocenia jako wysoką. Wydała w sumie 248 orzeczeń. Na 27 skarg kasacyjnych złożonych od nich do NSA, trzy zostały uwzględnione, a pozostałe orzeczenia utrzymane w mocy.
Ilu kandydatów do Rady
Z informacji przed weryfikacją kandydatów wynikało, że na 15 miejsc w Krajowej Radzie Sądownictwa zostało zgłoszonych osiemnaścioro sędziów.
Po raz pierwszy od 1989 roku sędziowie do Krajowej Rady Sądownictwa będą wybierani przez polityków. Piętnastoosobową sędziowską część KRS Sejm ma wyłonić większością 3/5 głosów, a jeśli takiej nie będzie, to większością bezwzględną. Takie zasady wyboru przewiduje nowa ustawa o KRS uchwalona głosami Prawa i Sprawiedliwości a podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Autor: jp//kg / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24