Mikołaj Pawlak wyszedł z posiedzenia komisji śledczej

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP
Mikołaj Pawlak wyszedł z posiedzenia komisji śledczej
Mikołaj Pawlak wyszedł z posiedzenia komisji śledczej TVN24
wideo 2/8
Mikołaj Pawlak wyszedł z posiedzenia komisji śledczej TVN24

Mikołaj Pawlak, były dyrektor Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości i były rzecznik praw dziecka pojawił się w poniedziałek przed sejmową komisją śledczą do spraw inwigilacji Pegasusem. Nie chciał wstać do złożenia przyrzeczenia, stwierdził, że "nie uznaje spotkania za posiedzenie komisji" i po kilku minutach wraz z pełnomocnikiem opuścił salę. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka oznajmiła, że "jeśli uporczywie będzie odmawiał" złożenia zeznań, komisja zawnioskuje o tymczasowe aresztowanie.

W poniedziałek miało odbyć się przesłuchanie Mikołaja Pawlaka, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości i byłego rzecznika praw dziecka, przed komisją do spraw Pegasusa.

Na początku posiedzenia pełnomocnik Pawlaka Marek Markiewicz chciał złożyć wniosek formalny i przerywał przewodniczącej komisji Magdalenie Sroce. Pawlak nie chciał wstać do złożenia przyrzeczenia. W związku z tą sprawą komisja przegłosowała złożenie wniosku do sądu o ukaranie go.

Mikołaj Pawlak wyszedł z przesłuchania

Doradcy komisji wskazali, że posiedzenie może być kontynuowane bez złożonego przyrzeczenia przez świadka.

Podczas swobodnej wypowiedzi Pawlak oświadczył, że traktuje "to spotkanie nie jako przesłuchanie, ale jako spotkanie publicystyczne". Po tych słowach przewodnicząca Sroka wyłączyła mu mikrofon.

- Jeżeli uważa pan, że posiedzenie komisji jest publicystycznym wydarzeniem, to łamie pan wszelkie normy i obowiązki, które są również na pana nałożone - oświadczyła.

Gdy komisja miała przejść do zadawania pytań świadkowi, doszło do przepychanki słownej między Pawlakiem i jego pełnomocnikiem a członkami komisji. - Czekam na kolejne zawiadomienie, gdy komisja będzie mogła już prawidłowo działać - oświadczył Pawlak, wstając, po czym opuścił wraz z pełnomocnikiem salę posiedzenia komisji.

Mikołaj Pawlak wychodziTVN24

- Ucieczka przed prawdą. Widzimy, że Mikołaj Pawlak ze strachu po prostu uciekł. To była zaplanowana akcja z upolitycznionym Trybunałem Konstytucyjnym - oświadczyła Sroka. - To się nie skończy na jednym wezwaniu, będzie ponownie wezwany. Jeżeli uporczywie będzie odmawiał składania zeznań, tak jak w tej chwili, będziemy wnioskowali nie tylko o ukaranie do sądu okręgowego, ale także o tymczasowe aresztowanie do 30 dni, ponieważ taka możliwość również istnieje - dodała.

- Nie może być tak, że przed komisję przychodzą osoby, które w ten sposób będą traktowały organ, który został powołany uchwałą Sejmu RP - dodała.

Komisja przegłosowała złożenie drugiego wniosku do sądu o ukaranie Pawlaka za oddalenie się przed końcem przesłuchania.

Jawna część posiedzenia komisji zakończyła się po około czterdziestu minutach.

Sroka: Pawlak będzie wzywany do skutku
Sroka: Pawlak będzie wzywany do skutkuTVN24

Śliz: komisja wyznaczyła drugi termin przesłuchania Pawlaka

Członkowie komisji ustalili na niej drugi termin przesłuchania Pawlaka. Ma stawić się przed komisją 3 czerwca. - Będziemy wzywać pana Pawlaka ponownie, ponieważ uważamy, że nic nie zwalnia go ze złożenia zeznań. Dzisiaj stchórzył i uciekł, ale będzie miał kolejną szansę na zachowanie się jak mężczyzna, stawienie się przed komisją, odpowiedzenie na pytania i wyjaśnienie wszelkich wątpliwości, jakie mamy - powiedział wiceprzewodniczący komisji Paweł Śliz (PL2050-TD).

Odniósł się także do zabezpieczenia TK i stwierdził, że komisja będzie kontynuowała prace, ponieważ postanowienie Trybunału jest nieważne. - Zabezpieczenie zostało wydane nieprawidłowo, ponieważ zgodnie z ustawą o postępowaniu przed TK zabezpieczenie można wydać tylko w dwóch wypadkach - skargi konstytucyjnej i skargi sporu kompetencyjnego. Dodatkowo powinno ono zostać skierowane do Sejmu, a nie komisji - wyjaśnił.

Jak przekazał wiceszef komisji, kolejne, zamknięte posiedzenie odbędzie się 23 maja. Zeznawać ma wtedy były delegowany prokurator do Ministerstwa Sprawiedliwości Jakub Tietz, który został już przesłuchany przez komisję w trybie jawnym.

Trela: układa nam się to w bardzo precyzyjną całość

Zdaniem wiceprzewodniczącego komisji Tomasza Treli (Lewica), zachowanie Pawlaka ma związek z zabezpieczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 8 maja 2024 roku, jakie wydane zostało po wniosku grupy posłów, w którym zarzucono, że "uchwała powołująca komisję śledczą jest niekonstytucyjna". W środę zostało wydane postanowienie TK, które zobowiązuje komisję do powstrzymania się od dokonywania jakichkolwiek czynności do czasu rozpatrzenia przez Trybunał wniosku w tej sprawie.

- Układa nam się to w bardzo precyzyjną całość. 8 maja para-Trybunał Konstytucyjny wydaje para-postanowienie przed przesłuchaniem kluczowego świadka i dzisiaj świadek uchyla się od odpowiedzi, bo jest taka dyrektywa polityczna - powiedział Trela.

Pawlak powołał się na art. 8 ust. 2 ustawy o komisji śledczej, "który stanowi, że przedmiotem działania komisji nie może być ocena zgodności z prawem orzeczeń sądowych". - Dotyczy to wszelkich orzeczeń wymiaru sprawiedliwości, który w Polsce sprawowany jest przez sądy powszechne - mówił.

Bosacki: Pawlak był kluczową osobą w schemacie politycznego finansowania Pegasusa

Przesłuchiwany przez komisję w ubiegły poniedziałek prokurator Jakub Tietz, który był delegowany do resortu sprawiedliwości i odpowiedzialny za koordynację dotacji przekazywanych z Funduszu Sprawiedliwości, zeznał, że jednym z dysponentów funduszu był Mikołaj Pawlak i to on posiada wiedzę, w jaki sposób środki były opiniowane i przez kogo.

Na konferencji prasowej przed posiedzeniem wiceszef komisji Marcin Bosacki (KO) powiedział, że komisja ma informacje, że Pawlak "był kluczową osobą w schemacie politycznego finansowania Pegasusa z Funduszu Sprawiedliwości".

- Już z poprzednich posiedzeń komisji wynika, że profesjonalni urzędnicy wysokich szczebli wykonywali tylko i wyłącznie działania techniczne. To ich nie usprawiedliwia, bo ich podpisy są pod przekazaniem środków do CBA, ale wszystkie decyzje zapadały wśród polityków - byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, byłego wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia i Mikołaja Pawlaka - mówił Bosacki.

Jego zdaniem Pawlak nigdy nie zostałby dyrektorem Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich, gdyby nie to, że "PiS pierwszą ze swoich decyzji na przełomie 2015 i 2016 roku zmienił ustawę o służbie cywilnej". - Dlatego polityczny mianowaniec i polityczny kolega Ziobry - Pawlak - został dyrektorem w resorcie sprawiedliwości i dzięki niemu mogły być dokonywane machinacje, za pomocą których zakupiono Pegasusa - mówił wiceszef komisji.

Zapowiadał, że komisja zamierza dopytywać o to wszystko Pawlaka, jak i "o niezwykły pośpiech, z jakim to oprogramowanie kupiono".

Pawlak o tym, dlaczego wyszedł

- W trosce o komisję zapobiegłem temu, by komisja nie odbierała bezprawnych oświadczeń, które byłyby według państwa, którzy są tam zebrani, zeznaniami, a takimi zeznaniami by nie były. Stanowiłoby to podważenie raportu, który być może komisja będzie przygotowywała" - powiedział Pawlak po opuszczeniu posiedzenia.

- Zastosowaliśmy z panem mecenasem tę formułę i proszę uwierzyć, nie było to łatwe. W czwartek po południu (...), gdy udzielałem pełnomocnictwa panu mecenasowi, byliśmy gotowi do zeznań - oceniał.

- Dzisiaj przyjechałem z zamiarem wyjaśnienia z komisją tej formuły, usłyszenia czy respektuje czy też nie, orzeczenia sądów i trybunałów w Polsce, jakie jest stanowisko do ustawy o komisji śledczej art. 8 ust. 2. (...) Pozostaję do pełnej dyspozycji wysokiej komisji, parlamentu, wszystkich instytucji i organów, a dzisiaj powiedziałem, dlaczego te zeznania nie mogły być odebrane - mówił Pawlak.

Jego pełnomocnik Marek Markiewicz, wskazując na postanowienie TK, powiedział, że "zobowiązuje ono komisję do powstrzymania się od wszelkich działań". - Nie chcemy być wplątani, jak kolejne osoby w państwie, w problem, czy są prokuratorami krajowymi czy nie, czy są posłami czy nie - dodał.

Postanowienie TK. Sroka: wydane na polityczne zamówienie

Prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany przez dziennikarzy w Sejmie w ubiegłym tygodniu, czy po zabezpieczeniu TK politycy PiS będą stawiać się przed komisją odparł: "Ja już zeznawałem, ale jako prawnik muszę odpowiedzieć, że oczywiście nie mamy prawa w tym uczestniczyć".

Komentując tę kwestię, szefowa komisji śledczej Magdalena Sroka stwierdziła, że "upolityczniony TK na polityczne zamówienie wydał postanowienie, które ma powstrzymać komisję od prac". - Oczywiście TK nie ma prawa w tym przypadku wydawać takiego postanowienia - podkreśliła.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: sejm.gov.pl

Pozostałe wiadomości

Chiny mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami międzykontynentalnymi - wynika z raportu Pentagonu opublikowanego w środę. Dokument zwraca też uwagę na korupcję w wojsku, rosnącą współpracę Chin z Rosją i możliwość inwazji na Tajwan.

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

"Mają 600 głowic jądrowych i pracują nad nowymi rakietami"

Źródło:
PAP, Reuters

- Jestem przekonany, że gość, który się chroni przed polskim wymiarem sprawiedliwości w ten sposób, jak zostanie zatrzymany, zacznie sypać - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Ryszard Petru z klubu Polska 2050-Trzecia Droga, komentując zniknięcie Marcina Romanowskiego. Zdaniem Tomasza Treli z Nowej Lewicy "może być tak, że teraz ci w PiS-ie się zaczynają bać, kogo Romanowski pierwszego sypnie".

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

"On zostanie dorwany przez polskie służby. On zacznie sypać"

Źródło:
TVN24

Oszuści podszywają się pod PKO BP - ostrzega bank w komunikacie. W mailach o temacie "potwierdzenie operacji" znajduje się link do strony ze złośliwym oprogramowaniem.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Największy bank w Polsce ostrzega klientów

Źródło:
tvn24.pl

Krzysztof Gawkowski, wicepremier, minister cyfryzacji z Lewicy, przyznał w środowym wydaniu "Faktów po Faktach", że w czwartek zostanie podjęta decyzja w sprawie przyszłości ministra nauki Dariusza Wieczorka w rządzie.

Co dalej z ministrem Wieczorkiem? "Jutro będziemy mieli rozstrzygnięcie"

Co dalej z ministrem Wieczorkiem? "Jutro będziemy mieli rozstrzygnięcie"

Źródło:
TVN24

Fed obniżył stopy procentowe w USA o 25 punktów bazowych do przedziału 4,25-4,50 procent - podano w komunikacie po posiedzeniu. Członkowie Fedu prognozują stopy procentowe w USA na poziomie 3,9 procent na koniec 2025 roku i 3,4 procent na koniec 2026 roku.

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Decyzja za oceanem, kłopoty złotego

Źródło:
PAP

Prezydent elekt Donald Trump stwierdził, że wcielenie Kanady do Stanów Zjednoczonych Ameryki to "świetny pomysł". "Wielu Kanadyjczyków chce, by Kanada stała się 51. stanem Ameryki" - ocenił. Przyszły prezydent USA miał zasugerować premierowi Justinowi Trudeau aneksję jego państwa podczas spotkania pod koniec listopada.

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Trump wraca do tematu Kanady. "To nie ma sensu"

Źródło:
PAP

W Sądzie Okręgowym we Wrocławiu ruszył proces w sprawie zamordowania Mai H. we wrocławskim zakładzie karnym. Kobieta została uduszona przez jej partnera i jednocześnie ojca ich dwóch córek, które teraz, po 17 latach, pozwały Skarb Państwa. Kobiety domagają się 15 mln zł zadośćuczynienia.

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Kobieta została zamordowana podczas odwiedzin w więzieniu. Jej córki pozywają państwo

Źródło:
tvn24.pl

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez wiry niżowe - najpierw rządy sprawować będzie Anka, a później Caroline. Po ciepłych dniach, z temperaturą sięgającą nawet 15 stopni Celsjusza, nastąpi ochłodzenie. W weekend popada deszcz ze śniegiem i mokry śnieg.

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Czeka nas drastyczne ochłodzenie. W prognozie widać też śnieg

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ponad 2,3 tysiąca aut marki KIA objętych jest akcją serwisową - przekazał producent poprzez stronę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W samochodach może dojść do awarii, która może spowodować zwarcie elektryczne, mogące z kolei skutkować pożarem w komorze silnika pojazdu.

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Duży producent wzywa do warsztatów. Może dojść do awarii

Źródło:
PAP

Rodzice 3,5-letniej Helenki, która przebywa w ciężkim stanie w szpitalu w Zielonej Górze, usłyszeli prokuratorskie zarzuty spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu w postaci niewydolności wielonarządowej poprzez nieodpowiednie odżywianie. W ocenie śledczych działanie rodziców nosiło znamiona przestępstwa znęcania się nad dziewczynką. Według biegłego dziecko "było wyniszczone z niedożywienia". Prokuratura twierdzi jednak, że lodówka rodziny była pełna.

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

3,5-latka "wyniszczona z niedożywienia". Rodzice usłyszeli zarzuty

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Sąd Najwyższy w środę oddalił kasację obrony Aleksandry J., skazanej na dożywocie za zabójstwa czworga jej nowo narodzonych dzieci w Ciecierzynie w Opolskiem w latach 2013-2018. SN zajmował się tą sprawą drugi raz i uznał kasację za "oczywiście bezzasadną".

"Można powiedzieć, że J. stała się seryjną zabójczynią". Koniec sprawy zbrodni z Ciecierzyna

"Można powiedzieć, że J. stała się seryjną zabójczynią". Koniec sprawy zbrodni z Ciecierzyna

Źródło:
PAP

Dwóch pracowników hali przemysłowej w Kielcach zostało ciężko rannych po tym, jak przygniotło ich zawalone rusztowanie. Mężczyźni pracowali w wykopie na głębokości około sześciu metrów, gdy nagle osunęła się nad nimi ziemia.

Rusztowanie przygniotło pracowników w wykopie. Są w ciężkim stanie

Rusztowanie przygniotło pracowników w wykopie. Są w ciężkim stanie

Źródło:
tvn24.pl

Zapadł wyrok przed Sądem Okręgowym w Opolu w sprawie Krystyny Sz., która w sierpniu 2023 roku zamordowała dwójkę swoich dzieci w wieku trzech i czterech lat. Kobieta została skazana na dożywocie. Wyrok jest nieprawomocny.

Ciała dwójki małych dzieci w domu. Matka usłyszała wyrok

Ciała dwójki małych dzieci w domu. Matka usłyszała wyrok

Źródło:
tvn24.pl

W Koszalinie we wtorek wykoleił się pociąg, nastawniczy niewłaściwie przestawił zwrotnicę. Okazało się, że miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut zagrożony karą do pięciu lat pozbawienia wolności i został objęty policyjnym dozorem.

Źle przestawił zwrotnicę, był pijany. Pociąg się wykoleił

Źle przestawił zwrotnicę, był pijany. Pociąg się wykoleił

Źródło:
tvn24.pl

W grudniu według rankingu CBOS największym zaufaniem społecznym cieszą się prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz wiceprzewodniczący PO, prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Największą nieufność budzi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Komu najbardziej ufają Polacy, komu najmniej? Nowy ranking

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej - przekazała w mediach społecznościowych Kancelaria Prezydenta.

Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Jest podpis prezydenta

Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Jest podpis prezydenta

Źródło:
PAP

To miała być zwykła transakcja sprzedaży papierosów elektronicznych. Gdy jednak umówił się z mężczyznami, ci siłą wciągnęli go do samochodu, wozili po mieście, bili i zmuszali do podawania kodów BLIK. Policjanci zatrzymali w tej sprawie dwóch obywateli Rosji w wieku 25 i 30 lat. Obaj usłyszeli już zarzuty i decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Wciągnęli go do auta, wozili po mieście i bili. Musiał podawać kody do wypłacania pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Słynna skarbonka z Rynku Głównego w Krakowie wróciła po naprawie na swoje miejsce przy wieży ratuszowej. W październiku jej szybę zniszczył kostką brukową 22-letni wandal, nie udało mu się jednak jej całkowicie rozbić. Mężczyzna tłumaczył, że chciał dostać się do pieniędzy, by nie kraść w sklepach.

Skarbonka wróciła na krakowski Rynek Główny. Wcześniej zniszczył ją wandal

Skarbonka wróciła na krakowski Rynek Główny. Wcześniej zniszczył ją wandal

Źródło:
PAP

Wczoraj wspólnie z Finlandią i Szwecją przechwyciliśmy rosyjskie samoloty wyposażone w pociski hipersoniczne nad Morzem Bałtyckim - poinformował w środę minister obrony Holandii Ruben Brekelmans.

Nad Bałtykiem "rosyjskie samoloty wyposażone w pociski hipersoniczne"

Nad Bałtykiem "rosyjskie samoloty wyposażone w pociski hipersoniczne"

Źródło:
PAP, Reuters

58-letni myśliwy zmarł po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź. Zwierzę zostało zastrzelone przez innego mężczyznę. Departament Zasobów Dzikiej Przyrody Wirginii "nie wnosi obecnie żadnych oskarżeń w związku z tym incydentem".

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Myśliwy nie żyje po tym, jak z drzewa spadł na niego niedźwiedź

Źródło:
CBS News

Honda i Nissan prowadzą rozmowy na temat potencjalnej fuzji. Połączenie dwóch japońskich potentatów motoryzacyjnych miałoby być remedium na kryzys, w jakim znalazły się w ostatnim czasie obie firmy - informuje CNN.

Fuzja motoryzacyjnych gigantów? Trwają rozmowy

Fuzja motoryzacyjnych gigantów? Trwają rozmowy

Źródło:
CNN

Winogrona i mleko matki - tak miała wyglądać dieta 3,5-letniej dziewczynki, która od niedzieli przebywa w szpitalu w Zielonej Górze. Lekarze od razu zauważyli, że ważące 8 kilogramów dziecko jest skrajnie niedożywione. Po kilku dniach leczenia widać poprawę w stanie zdrowia dziewczynki - dowiedziała się reporterka TVN24.

Powoli zaczyna jeść, sama pije mleko. Stan 3,5-latki "stopniowo się poprawia"

Powoli zaczyna jeść, sama pije mleko. Stan 3,5-latki "stopniowo się poprawia"

Źródło:
TVN24

Stołeczni strażnicy miejscy zauważyli przy leśnej drodze w Wawrze kraciastą torbę. W pobliżu kręcił się też kierowca. Szybko okazało się, dlaczego tak bardzo się nią interesował.

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Tajemnicza torba porzucona przy leśnej drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Zabił na oświetlonym przejściu dwie seniorki, nie poszedł do więzienia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Żołnierze północnokoreańscy, których armia rosyjska wykorzystuje w wojnie z Ukrainą, zmienili taktykę ataków w obwodzie kurskim - przekazał ukraiński politolog i wojskowy Kyryło Sazonow. Według agencji AP, setki koreańskich żołnierzy walczących z siłami ukraińskimi w przygranicznym regionie zginęło lub zostało rannych.

Żołnierze Kima zmienili taktykę. I stali się "doskonałym celem"

Żołnierze Kima zmienili taktykę. I stali się "doskonałym celem"

Źródło:
Kanał 24, NV, tvn24.pl

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość 80 kilometrów na godzinę. Groźna aura spodziewana jest miejscami na północy i południu kraju. Sprawdź, gdzie należy zachować ostrożność.

Porywy do 80 km/h. Przybyło ostrzeżeń IMGW przed silnym wiatrem

Porywy do 80 km/h. Przybyło ostrzeżeń IMGW przed silnym wiatrem

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opublikowała przechwycone nagranie, które ma być dowodem, że wojska Korei Północnej walczące z armią ukraińską w obwodzie kurskim ponoszą ciężkie straty. Rozmówczyni - przedstawiona przez SBU jako pielęgniarka szpitala w obwodzie moskiewskim - ujawnia, ilu wojskowych armii Kim Dzong Una zostało rannych w ciągu kilku ostatnich dni. Rosjanka narzeka także, że kontakt z nimi jest bardzo trudny.

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

"120 rannych Koreańczyków w pociągu". Przechwycona rozmowa

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Od stycznia do listopada liczba zagranicznych turystów odwiedzających Japonię sięgnęła niemal 33,38 miliona - poinformowała w środę Narodowa Organizacja Turystyki (JNTO). To więcej niż w całym 2019 roku, czyli przed pandemią COVID-19, kiedy do tego kraju przyjechało 31,88 miliona osób. Boom turystyczny jest napędzany między innymi przez niski kurs jena.

Turystyczny boom. Padł rekord

Turystyczny boom. Padł rekord

Źródło:
PAP