Nazwiska sędziów, których do KRS-u poparł Kukiz’15, dostałem od Jerzego Jachnika, Tomasza Rzymkowskiego i chyba jeszcze Pawła Grabowskiego, którzy zajmują się w naszym klubie sferą prawną - poinformował poseł Paweł Kukiz w programie "Kropka nad i" TVN24.
Sejm wybrał 6 marca 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Dziewięć kandydatur wskazał klub PiS, sześć - klub Kukiz'15. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur, argumentując tym, że nie chcą brać udziału w procedurach sprzecznych w ich ocenie z konstytucją. Kluby: PO, Nowoczesna i PSL-UED nie wzięły też udziału w ostatecznym głosowaniu w Sejmie.
Wybór nowych członków-sędziów Rady jest konsekwencją nowelizacji ustawy o KRS, która weszła w życie w połowie stycznia. Na mocy tej nowelizacji wprowadzony został wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm. Dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie.
Podczas wyboru 15 sędziów - kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa w nowym kształcie Kukiz’15 wskazał sześciu kandydatów: Grzegorza Furmankiewicza, Marka Jaskulskiego, Joannę Kołodziej-Michałowicz, Zbigniewa Łupinę, Jędrzeja Kondka i Macieja A. Miterę.
Kukiz: listę kandydatów do KRS ustalili nasi posłowie
Paweł Kukiz w "Kropce nad i" TVN24 został zapytany o to, dlaczego jego klub wskazał właśnie te osoby. Jak tłumaczył, listę sędziów ustalili posłowie: Jerzy Jachnik, Tomasz Rzymkowski (członek KRS z ramienia Sejmu) "i chyba jeszcze Paweł Grabowski". - To są nasi prawnicy, którzy zajmują się tą sferą prawną - powiedział Kukiz. Zwrócił uwagę, że to ich należałoby zapytać, dlaczego wybrali właśnie tych sędziów. Odrzucił stanowczo zarzut, że lista kandydatów Kukiz'15 do KRS pochodzi z Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Poseł Jerzy Jachnik konsultował się z całą pewnością z organizacjami poszkodowanych przez sądy i prokuratury. A wszyscy ci kandydaci są zwolennikami, sami z siebie, sędziów pokoju, ław przysięgłych i obywatelskiej kontroli nad sądami - wyjaśnił poseł.
Kukiz został zapytany, czy nie dziwi go fakt, że tylko 18 sędziów zgodziło się kandydować do Krajowej Rady Sądownictwa zgodnie z przepisami znowelizowanymi w ubiegłym roku. - To jest wyznacznik kastowości, wyznacznik nacisku tych dziesięciu tysięcy wybrańców - odpowiedział lider Kukiz'15.
Kukiz: wybór członków KRS przez Sejm konstytucyjny
Pytany, dlaczego wziął udział w głosowaniu, w którym wybrano nowych członków Krajowej Rady Sadownictwa, Kukiz odpowiedział, że zrobił to dlatego, żeby "nie łamać konstytucji", która jego zdaniem "do tej pory była łamana". - Suwerenem jest naród, który sprawuje kontrolę nad wszystkimi władzami: ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą również. Natomiast praktyka była taka, że 10 tysięcy ludzi stanowiło kastę, która wybierała ludzi spośród siebie - wyjaśnił poseł.
Kukiz stwierdził, że jeżeli parlamentarzystów potraktuje się jako "pośredników woli narodu", to wybrana przez trzy piąte przedstawicieli obywateli KRS jest zgodna z konstytucją.
Autor: tmw\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24