Po zakończonej konferencji prasowej były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skierował się do sejmowego biura Platformy Obywatelskiej. Kiedy się zorientował, zawrócił i poszedł dalej sejmowym korytarzem. - Po Donalda Tuska idę - skomentował.
We wtorek były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wziął udział w konferencji prasowej w Sejmie, w której odniósł się m.in. do decyzji obecnego szefa resortu sprawiedliwości Adama Bodnara o zawieszeniu w czynnościach zastępcy Prokuratora Generalnego prokuratora Michała Ostrowskiego.
Ostrowski to zaufany człowiek Zbigniewa Ziobry.
"Panie ministrze, to nie te drzwi"
CZYTAJ WIĘCEJ: Prokurator Ostrowski zawieszony. Jest śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień
Po pytaniach dziennikarzy były minister sprawiedliwości odwrócił się i otworzył drzwi do znajdującego się za nim sejmowego biura Platformy Obywatelskiej. Kiedy się zorientował, wycofał się i poszedł dalej korytarzem.
- Po Donalda Tuska idę - skomentował Ziobro, wskazując na pomieszczenie PO.
- Panie ministrze, to nie te drzwi - zwróciła uwagę jedna z osób znajdujących się na sejmowym korytarzu.