- Wszystkich sadowników chcę zapewnić, że w poniedziałek, a najpóźniej we wtorek, będziemy rozmawiać z premierem, w jaki sposób wam pomóc. Bo te temperatury, która były, to nie przymrozek tylko mróz 10 stopni. Trzeba pomóc tym ludziom, bo ich uprawy ucierpiały często w 80 procentach - powiedział Andrzej Lepper na antenie TVN24.
Minister rolnictwa przypomniał, że jest ustawa dotycząca ubezpieczeń rolnych, ale - jak dodał - niestety niewielu ludzi z takich ubezpieczeń korzysta. Wicepremier zaapelował do rolników, aby się ubezpieczali, bo jest to jedyny sposób aby "nie stracili nawet jednego procenta z tego, co im się należy".
Zdaniem Leppera jednorazowa pomoc dla sadowników, ale i rolników, którzy ucierpią np. w związku z suszą, "praktycznie nic nie daje." Według przewodniczącego Samoobrony najważniejsze są działania prewencyjne, tzn. ubezpieczenia. - Rolnicy powinni w końcu uwierzyć w to, że naprawdę leżą one w ich interesie. Powiedziałem rolnikom: nie czekać do lipca, czy sierpnia - proszę ubezpieczać się teraz. Firmy ubezpieczeniowe są przygotowane, chcą ubezpieczać, rząd pieniądze na to znalazł, pieniądze są - apelował Lepper w Poranku TVN24.
Źródło: TVN24, PAP