- We wtorek przez całą dobę strażacy odnotowali nieco ponad tysiąc interwencji.
- IMGW ogłosił ostrzeżenia trzeciego najwyższego stopnia przed przechodzącym przez Polskę z południa na północ frontem burzowym.
- Zakończyło się posiedzenie sztabu kryzysowego z premierem Donaldem Tuskiem.
- Działania strażaków i ostrzeżenia relacjonujemy na bieżąco w TVN24 i tvn24.pl.
Łączna liczba interwencji strażaków w środę, pomiędzy północą a godz. 10.40 wyniosła 421 - poinformował przed godz.11 rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski. Najwięcej zdarzeń wymagających pomocy straży pożarnej zgłoszono w Warszawie i województwie mazowieckim - łącznie było ich 80. W województwie małopolskim były to 74 zdarzenia, śląskim - 71, podkarpackim - 53, a w łódzkim straż otrzymała 45 zgłoszeń. - Większość dotyczyła podtopionych budynków i ulic. Kilka razy strażacy interweniowali z powodu złamanych gałęzi, które spadły na chodniki lub samochody - powiedział PAP rzecznik PSP. Dodał, że trwające od wtorku intensywne opady nie wpłynęły znacząco na pracę strażaków. Zdecydowana większość interwencji podjętych 8 lipca - było ich łącznie 1012 - miała związek z burzami, które przeszły przez kraj dobę wcześniej. Wcześniej strażacy informowali, że od północy do godziny 6 rano odnotowano 56 interwencji.
Najgorsze jeszcze nie jest za nami. Relacjonujemy wydarzenia związane z gwałtowną pogodą >>>
Ponad tysiąc interwencji w ciągu doby
Najwięcej zdarzeń we wtorek odnotowano na Podkarpaciu (388), na Dolnym Śląsku (179), w województwie małopolskim (152) i lubelskim (101), a w pozostałych miały one charakter lokalny - przekazał w środę w nocy starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Jeszcze we wtorek po południu i wieczorem bardzo obfite opady deszczu doprowadziły do zalań, między innymi na Śląsku i w województwie łódzkim. Z powodu gwałtownej aury ewakuowano uczestników obozów harcerskich i młodzieżowych w czterech regionach kraju.
Minionej doby działania strażaków PSP i Ochotniczej Straży Pożarnej koncentrowały się głównie w województwach podkarpackim, śląskim, małopolskim i lubelskim. Interwencje dotyczyły jeszcze usuwania skutków poniedziałkowych nawałnic. Służby usuwały powalone drzewa, wypompowywały wodę z zalanych posesji. Ponad 300 budynków zostało uszkodzonych.
Służby w gotowości
W związku z prognozowanymi przez meteorologów kolejnymi burzami i intensywnymi opadami atmosferycznymi zdecydowano o zwiększeniu gotowości operacyjnej PSP - w Komendzie Głównej rozpoczął pracę zespół operacyjny oparty o Krajowe Centrum Koordynacji Ratownictwa.
Do sieradzkiego ośrodka szkolenia strażaków przeniesiono tymczasowo dwie kompanie specjalne Centralnego Odwodu Operacyjnego (z województw zachodniopomorskiego i pomorskiego) - podał Kierzkowski.
We wtorek do Katowic wyruszyła kompania przeciwpowodziowa z województwa wielkopolskiego. W skład kompanii wchodzi 65 strażaków z 21 komend PSP - 18 pojazdów.
Rzecznik przypomniał, że w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego gotowych jest do działania 505 jednostek ratowniczo-gaśniczych PSP z ponad 31 tys. funkcjonariuszami, z których na służbie każdego dnia jest około 5,2 tys. strażaków. W sytuacjach kryzysowych PSP ma możliwość zwiększenia stanów do 10 tys. strażaków.
W ramach KSRG działa też 5 tys. 188 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej - łącznie około 150 tys. osób i dodatkowo 10 tys. 786 jednostek OSP poza KSRG. PSP ma też 31 kompanii specjalnych - pompowe, ewakuacyjne i zaopatrzenia wodnego, 191 specjalistycznych grup ratowniczych i cztery kompanie szkolne - 100 słuchaczy. W zasobach PSP i OSP są 483 bezzałogowe statki powietrzne - drony.
Ostrzeżenia i sztab kryzysowy
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed intensywnymi opadami deszczu. W większości kraju obowiązują czerwone, pomarańczowe i żółte alarmy.
Z danych IMGW podanych po godzinie 5 w środę obfite opady deszczu utrzymują się w centralnej Polsce. W województwie mazowieckim intensywnie pada w powiatach: białobrzeskim, grodziskim, grójeckim, przysuskim, Radomiu i powiecie radomskim, powiecie sochaczewskim, szydłowieckim i żyrardowskim. W województwie łódzkim intensywne opady utrzymują się w powiatach: brzezińskim, łowickim, łódzkim wschodnim, Łodzi, powiecie opoczyńskim, piotrkowskim, Piotrkowie Trybunalskim, powiecie rawskim, Skierniewicach i powiecie skierniewickim, powiecie tomaszowskim, a także zgierskim. Z kolei w województwie świętokrzyskim intensywnie pada w Kielcach i powiecie kieleckim, powiecie koneckim, skarżyskim oraz starachowickim. Wielkość opadów na tym obszarze to przeważnie od 25 do 50 mm, a miejscowo 60-80 mm. Według IMGW należy się spodziewać, że w najbliższym czasie silniejsze opady w centralnej Polsce się utrzymają, a ich natężenie wyniesie od 5 do 10 mm/h. Intensywność opadów stopniowo jednak powinna się zmniejszać. Do godzin południowych przewidywane są opady rzędu kolejnych 15-35 mm.
Sprawdź jakie ostrzeżenia IMGW wydał dla poszczególnych województw >>>
W środowy poranek odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska.
We wtorek wieczorem Kancelaria Prezesa Rady Ministrów poinformowała, że najbardziej zagrożone są województwa: śląskie, opolskie i małopolskie. Monitorowany jest przybór wód w rzekach, zbiorniki przeciwpowodziowe oraz ewentualne zagrożenia, które mogą być skutkiem przechodzących burz i wichur.
"Postawione w stan gotowości są wszystkie służby, w tym wojsko, a monitoringowi podlegają przybory wód w rzekach oraz zbiorniki przeciwpowodziowe. Do mieszkańców wszystkich zagrożonych województw kierowane są alerty RCB i apele służb. Apelujemy, aby ich nie lekceważyć i stosować się do wszystkich zaleceń" - podkreśliła Kancelaria w komunikacie.
Autorka/Autor: aa/kab, tam
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Wojewódzka PSP w Rzeszowie