Minister Szumowski kilkadziesiąt razy zastępował wiceministra, który nadzoruje Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. W tym czasie spółka, w której udziały ma jego rodzina, walczyła o miliony dotacji z NCBR. I je później dostała. Tvn24.pl dotarł do dokumentu, który pokazuje, że w jednym z tych terminów Szumowski występował w dwóch rolach – naukowca wskazanego przez spółkę we wniosku o grant NCBR, i wiceministra, który w zastępie nadzorował Centrum.
Spółka Life Science Innovations, jak pisaliśmy w tvn24.pl, złożyła wniosek w programie Bridge Alfa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w maju 2016 roku. W tamtym czasie jej udziałowcem jest Szumowski Investment, w której udziały mieli obaj bracia Szumowscy. 4 listopada – jak dowiedzieliśmy się w NCBR – do LSI zostało wysłane pismo z informacją, że nie dostała dofinansowania.
Łukasz Szumowski występuje we wniosku w podwójnej roli – jako udziałowiec firmy Szumowski Investment i jako członek tzw. personelu kluczowego w projekcie. 21 listopada 2016 udziały przekazuje żonie Annie Szumowskiej.
24 listopada Szumowski wchodzi do rządu jako wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. Funkcję pełni do stycznia 2018 roku, gdy zostaje ministrem zdrowia.
Szumowski rezygnuje, spółka milczy
Rzecznik tego resortu Wojciech Andrusiewicz pytany przez nas o sprawę, udostępnia nam pismo, w którym 25 listopada "z dniem dzisiejszym" Łukasz Szumowski składa rezygnację z udziału w projekcie Life Science Innovations, w którym nadal sprawował rolę tzw. członka kluczowego personelu. Jest on tworzony przez naukowców, którzy – zgodnie z zasadami konkursu - mają "decydujący wpływ na realizację strategii inwestycyjnej". Na dokumencie widnieje data jego wpłynięcia do LSI – 28 listopada.
Tego samego dnia spółka składa protest w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, w którym się odwołuje od decyzji o nieprzyznaniu jej grantu, nie informuje jednak NCBR o rezygnacji Szumowskiego z udziału w jej projekcie.
"Szumowski obdarzony najwyższym zaufaniem rządu"
Informacja o decyzji polityka jest przekazana przez LSI do NCBR w piśmie z 9 grudnia, do którego dotarł portal tvn24.pl. To prawie dwa tygodnie po tym, jak do spółki wpłynął dokument od Łukasza Szumowskiego.
Firma w piśmie do NCBR informuje, że "24 listopada 2016 roku Pan Profesor Łukasz Szumowski, członek Kluczowego Personelu LSI (pełna nazwa: Life Science lnnovations) w złożonym przez LSI wniosku (…) został powołany przez Pana Wicepremiera Jarosława Gowina na stanowisko Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego".
"Pragniemy przy tym podkreślić, iż na etapie przygotowania, a następnie złożenia wniosku nikt nie mógł przewidzieć, iż taka sytuacja będzie miała miejsce. Pan Profesor Łukasz Szumowski został obdarzony najwyższym zaufaniem ze strony Polskiego Rządu w dacie po złożeniu przez LSI formalnie Wniosku w ww. Konkursie” – czytamy w dokumencie z 9 grudnia.
Z informacji uzyskanych przez posłów Koalicji Obywatelskiej Dariusza Jońskiego i Michała Szczerbę podczas kontroli poselskiej w Centrum wynika, że między 7 a 9 grudnia Łukasz Szumowski zastępował wiceministra nauki Piotra Dardzińskiego, który był wówczas na delegacji. W sumie, jak poinformowali posłowie KO, w okresie pracy Szumowskiego w ministerstwie nauki taka sytuacja miała miejsce przez 56 dni. - Przez 56 dni wiceminister nauki Szumowski nadzorował instytucję wtedy, kiedy były procedowane wnioski spółki jego brata i żony - mówił Szczerba.
Minister w podwójnej roli
To oznacza, że między 7 a 9 grudnia Szumowski występował w dwóch rolach – naukowca, którego spółka LSI wycofuje z udziału w projekcie walczącym o grant NCBR, i wiceministra, któremu podlega NCBR.
Służby prasowe resortu nauki w odpowiedzi na nasze pytania potwierdziły, że zgodnie z zarządzeniami ministra nauki "minister Ł. Szumowski zastępował ministra Piotra Dardzińskiego, do którego kompetencji należał nadzór nad DIR (Departament Innowacji i Rozwoju)". To temu departamentowi podlega NCBR.
Pismo spółki z 9 grudnia - jak się dowiedzieliśmy w NCBR – wpłynęło do Centrum 12 grudnia.
Przedstawiciele LSI przekonują w nim, że prowadzone przez nich projekty "mogą mieć znaczący wpływ na dobro ogółu poprzez rozwój innowacyjnych na skalę światową metod leczenia i technologii ratujących życie ludzkie i znacząco poprawiających stan zdrowia".
"Kierując się pełną otwartością i zasadą transparencji, po pierwsze przekazujemy na Państwa ręce pisemną informację o zaistniałej sytuacji w naszej spółce, po drugie zwracamy się do Państwa z uprzejmą prośbą o rekomendację dalszych działań w związku z opisanym powyżej zdarzeniem" – piszą na koniec członkowie zarządu LSI.
Z wykazu nieobecności wiceministra Dardzińskiego wynika, że między 22 a 29 grudnia Szumowski ponownie go zastępuje, mając pod sobą NCBR. Kolejne zastępstwo ma 3 stycznia i między 6 a 10 lutego.
14 lutego 2017 roku do spółki LSI jest przekazana informacja, że po ponownej ocenie wniosku, otrzymał on 13 punktów (o trzy więcej niż podczas pierwszej oceny), dzięki czemu Life Science Innovations awansuje na 21. miejsce w rankingu podmiotów biorących udział w konkursie, z adnotacją "dofinansowanie przyznano po rozpatrzeniu procedury odwoławczej". Oznacza to, że NCBR przyznaje spółce dofinansowanie wysokości 24 mln zł.
Gowin: Szumowski nie interesował się NCBR-em
Jarosław Gowin, który był wówczas wicepremierem i ministrem edukacji, podkreśla w rozmowie z nami, że Łukasz Szumowski przychodząc do resortu, poinformował go o spółce brata, który aplikuje o granty.
- Ustaliliśmy, że minister Szumowski będzie się trzymał jak najdalej od NCBR-u. Nawet w najmniejszej mierze nie interesował się działalnością tej instytucji i nie ingerował w jej prace – zaznacza lider koalicyjnego Porozumienia.
Marcin Szumowski, gdy przed tygodniem opisaliśmy sprawę 24-milionowej dotacji, tłumaczył, że odwołanie spółki LSI rozpatrywał "panel zewnętrznych ekspertów dysponujących wiedzą specjalistyczną w dziedzinie, powołany przez NCBR do oceny protestu".
Pytany o datę złożenia protestu, a także o to, dlaczego spółka zwlekała do 9 grudnia z przekazaniem informacji o rezygnacji brata, odpowiedział, że był "jedynie inwestorem i członkiem personelu kluczowego funduszu (Life Science Innovations - red.)". Podkreślił jednak, że "nigdy nie był w zarządzie funduszu LSI, ani nigdy go nie reprezentował" i odesłał nas do LSI.
Szef LSI: data 9 grudnia nie miała absolutnie żadnego znaczenia
Kierujący funduszem Paweł Wilski odpisał nam, że “fakt powołania Łukasza Szumowskiego na podsekretarza stanu był publicznie znany", a fundusz Life Science Innovations "poinformował NCBR pismem z 9 grudnia 2016 r., po wykonaniu szczegółowych analiz prawnych, czy i w jakiej formie powołanie Łukasza Szumowskiego na podsekretarza stanu może wpłynąć na ważność złożonego wniosku".
Pytany czy fakt, że Szumowski zastępował Dardzińskiego miał wpływ na podjęcie decyzji o przekazaniu pisma do NCBR akurat tego dnia odpowiedział, że pismo zostało 9 grudnia 2016 r. wysłane do NCBR listem poleconym. "Wspomniany fakt nie miał wpływu na nadanie pisma na poczcie do NCBR w dniu 9 grudnia 2016 r. LSI nie miało żadnej wiedzy o nieobecności ww. osoby, ani ew. zastępstwach", podkreślił Wilski.
Dodał, że protest LSI został rozpatrzony w lutym 2017 r., a decyzja o dofinansowaniu projektu została wydana w październiku 2017 r. - Umowa, która pozwalała na rozpoczęcie realizacji projektu została podpisana dopiero w marcu 2018 r. Tak więc data 9 grudnia w całym procesie rozpatrzenia protestu nie miała absolutnie żadnego znaczenia – zaznacza szef LSI.
Źródło: tvn24.pl