Pociąg niszczący polskie sądownictwo wkrótce dojdzie do końcowej stacji i będziemy mieli ustawy przegłosowane - powiedział we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 mecenas Michał Wawrykiewicz z inicjatywy Wolne Sądy, komentując prowadzone w Senacie prace nad ustawami o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Jak dodał, jeśli tak się stanie, "Sąd Najwyższy będzie całkowicie upolityczniony".
We wtorek po godzinie 15 Senat rozpoczął czterodniowe posiedzenie, na którym rozpatruje przyjęte przez Sejm ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Przez cały czas trwania obrad przed budynkiem odbywały się protesty. Senat wznowił posiedzenie w środę o godzinie 10.
"Rozbiórka niezależności sądownictwa"
- To jest bardzo smutne, i jednocześnie symboliczne, że tej grudniowej nocy, z 12 na 13 grudnia dokonywana jest rozbiórka niezależności sądownictwa - komentował we "Wstajesz i wiesz" Michał Wawrykiewicz. - Jako inicjatywa Wolne Sądy postanowiliśmy w geście tej takiej walki o niezależność sądownictwa poprosić pana profesora Adama Strzembosza o nagranie apelu do prezydenta Dudy, jego sumienia, odpowiedzialności historycznej o to, by jednak zastanowił się i przemyślał - dodał.
Wawrykiewicz podkreślił, iż nie ma wątpliwości, "że ten pociąg niszczący polskie sądownictwo wkrótce dojdzie do końcowej stacji i będziemy mieli ustawy przegłosowane". - Wtedy trafią one na biurko pana prezydenta. Od niego będzie zależeć, jaką historyczną decyzję podejmie: czy te ustawy podpisze, czy je zawetuje, o co gorąco apelujemy - powiedział.
Zapytany o to co się zmieni po wejściu w życie tych ustaw, Wawrykiewicz powiedział, iż "zmieni się to, że ten Sąd Najwyższy będzie całkowicie upolityczniony". - Będzie miała na niego wpływ Krajowa Rada Sądownictwa, która zostanie wybrana przez większość rządzącą. 23 z 25 członków KRS będzie nominatami politycznymi i oni będą mieli wpływ nie tylko na wybór sędziów Sądu Najwyższego, ale też sądów powszechnych - tłumaczył mecenas.
"Będzie zależna od władzy"
- Zbliżające się w przyszłym roku wybory będzie zatwierdzała Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która zostanie w 100 procentach wybrana przez nową KRS. Będzie zależna od władzy - wskazywał.
Odnosząc się do argumentów posłów PiS, że takie rozwiązania funkcjonują w innych krajach, Wawrykiewicz powiedział, że to nieprawda. - W każdym z tych krajów, które są podawane jako przykład wpływu polityków na kształtowanie sądownictwa, ostateczną rolę mają środowiska sędziowskie. To one wskazują kandydatów - wskazał gość "Wstajesz i wiesz" w TVN24.
Autor: mnd//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24