Sprawa skrzynki Dworczyka. Wyciek mógł nastąpić znacznie wcześniej, władza mogła zlekceważyć ostrzeżenia

Źródło:
tvn24.pl
Michał Dworczyk nie odpowiadał na pytania reporterki TVN24
Michał Dworczyk nie odpowiadał na pytania reporterki TVN24TVN24
wideo 2/12
Michał Dworczyk nie odpowiadał na pytania reporterki TVN24TVN24

Nie jeden, a przynajmniej dwa profile na komunikatorze Telegram publikują dokumenty, które mogą pochodzić z włamania do prywatnego maila szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka - wynika z informacji tvn24.pl. Nieopisywany wcześniej profil działa od lutego, opatrując dokumenty profesjonalnym komentarzem w języku rosyjskim. Czy to dowód, że za akcją stoją rosyjskie służby specjalne? Nadal nie ma też odpowiedzi rządzących na pytanie, dlaczego najważniejsze osoby w państwie kierowały nim, używając prywatnych maili.

Profil, o ile daty publikacji nie zostały w nim zmienione, zaczął działać 5 lutego. Wówczas opublikował pierwsze polskie dokumenty. Działa na popularnej wśród m.in. białoruskich i rosyjskich opozycjonistów platformie Telegram, gwarantującej dużą dozę prywatności.

Celowo nie podajemy nazwy tego profilu, który nie był dotąd znany opinii publicznej. Zasadne jest jednak pytanie, czy o jego istnieniu wiedziały polskie służby.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"To wygląda na pracę służb"

- Kończy to spekulacje, kto stoi za atakami. To po prostu wygląda na pracę rosyjskich służb specjalnych - uważa poseł Marek Biernacki, członek sejmowej komisji do spraw służb specjalnych i ich były koordynator.

Również pozostali eksperci, z którymi dziennikarze tvn24.pl konsultowali treści zawarte na tym profilu, nie mają wątpliwości.

- To profil, który publikowane przez siebie dokumenty omawia w języku rosyjskim. Każdy z kolejnych dokumentów omówiony jest z dość głęboką znajomością polskiej rzeczywistości. Dla mnie to oczywiste, że takiej pracy nie może wykonać jeden czy dwóch aktywistów albo hakerów. Za tym musi stać cała organizacja - mówi nam były oficer służb specjalnych.

Jako pierwszy został opublikowany dokument o tytule "Materiał informacyjny nt. finansowania mediów polonijnych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych", noszący datę 4 grudnia 2020 roku.

Kolejny, noszący wszelkie znamiona rządowego dokumentu, pojawił się już trzy dni później i dotyczył tajnej rządowej łączności. Wiemy, że projekt takiej rządowej łączności rzeczywiście jest w realizacji.

Później na profilu publikowano jeszcze m.in. dokumenty przedstawione jako pisma najważniejszych menedżerów amerykańskiego koncernu Raytheon, która ma zbudować w Polsce system obrony powietrznej oparty na wyrzutniach rakiet Patriot. Wszystkie opublikowane dokumenty dotyczą rzekomych problemów pojawiających się w dyskusji z Polską Grupą Zbrojeniową na temat programu offsetowego, który towarzyszy wielomiliardowemu zamówieniu.

Nieznany dotąd profil, nazwiemy go "profil pierwszy", działa nieco inaczej niż ten (nazwiemy go "profil drugi"), gdzie do tej pory publikowano informacje wykradzione z konta ministra Michała Dworczyka. "Pierwszy" nie publikuje źródeł dokumentów, nie prezentuje maili, a jedynie same dokumenty. Autorzy profilu tłumaczą je na język rosyjski, a czasem omawiają krótko ich kontekst.

Nie ma pewności, czy dokumenty publikowane na obu profilach są prawdziwe ani czy nie zostały zmodyfikowane, a jeśli tak, to w jaki sposób.

CZYTAJ WIĘCEJ O ATAKACH HAKERSKICH NA KONTA POLITYKÓW. "PRIWIET, ZOSTAŁEŚ ZHAKOWANY!" >>>

Alert z Izraela

Z kilku niezależnych od siebie źródeł tvn24.pl dowiedział się, że pierwsze ostrzeżenie o skutecznym ataku na konta mailowe polskich polityków przyszło ze służb specjalnych Izraela. Według tej wersji alert trafił do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jeszcze w styczniu tego roku, czyli na miesiąc przed rozpoczęciem działalności "Profilu pierwszego".

- Powstał raport, który szacował możliwe przyczyny, a także straty. Na długo ugrzązł między różnymi piętrami decydentów. Myślę, że późno trafił do ministra koordynatora [służb specjalnych - red.], a w każdym razie nie było widać, by skutkował podjęciem jakichś konkretnych działań - mówi nam funkcjonariusz służb.

W piątek, trzy dni po naszej publikacji służby wydały oświadczenie, w którym zaprzeczyły, że otrzymały ostrzeżenie z Izraela. "Sugestie mówiące, że w sprawie ostatnich cyberataków doszło do zaniedbań ze strony służb, są nieuprawnione" - napisał Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.

Zieliński: to największy z dotychczasowych wycieków dokumentów wrażliwych
Zieliński: to największy z dotychczasowych wycieków dokumentów wrażliwychTVN24

Z przeglądu dokumentów opublikowanych na obydwu profilach wynika, że najbardziej aktualne z nich noszą daty z 19 kwietnia. Jak usłyszeliśmy, służbom udało się wstępnie odtworzyć, jak doszło do skutecznego ataku. Nie był to żaden skomplikowany atak na zabezpieczenia skrzynki mailowej Michała Dworczyka. Jako najbardziej prawdopodobny scenariusz wskazywany jest prosty atak phishingowy, czyli wyłudzenie haseł do konta na portalu społecznościowym i do maila, poprzez stworzoną w tym celu stronę internetową i nakłonienie użytkownika, by zrobił to dobrowolnie.

W oświadczeniu wydanym przez Wirtualną Polskę (w tej domenie ma prywatne konto minister Dworczyk, co zresztą przyznał sam premier Mateusz Morawiecki) podkreślono, że "wejście na konto ministra Michała Dworczyka i co za tym idzie uzyskanie dostępu do jego maili nastąpiło na skutek podania poprawnego loginu i hasła". "Naszym zdaniem przestępcy albo wyłudzili hasło od żony ministra, albo używała ona takiego samego hasła u innych usługodawców i tam był wyciek. Przed jednym i drugim można się w prosty sposób zabezpieczyć poprzez uwierzytelnianie dwuskładnikowe albo dbając o higienę własnego hasła" - pisze firma.

Kto ma posprzątać?

Według naszych rozmówców jednym z problemów, jaki pojawił się w związku z włamaniem na konto Michała Dworczyka, jest, kto dziś ma sytuację uporządkować, czyli "posprzątać", jak mówi się w slangu służb specjalnych.

- ABW? SKW? Sam minister koordynator? Pełnomocnik rządu do spraw cyberbezpieczeństwa? A może Kolegium do Spraw Cyberbezpieczeństwa? - zastanawia się nasz rozmówca.

Funkcja pełnomocnika rządu do spraw cyberbezpieczeństwa związana jest z ministrem cyfryzacji. Tyle że w październiku ubiegłego roku ten resort został zlikwidowany. Jego elementy zostały przeniesione do kancelarii premiera. Mimo tej reformy swoją funkcję zachował Marek Zagórski, który kierował sprawami cyfryzacji od wczesnej wiosny 2018 roku.

Zagórski został odwołany nagle - 7 czerwca tego roku. Kierowanie sprawami cyfryzacji, w tym funkcję pełnomocnika rządu do spraw cyberbezpieczeństwa przejął Janusz Cieszyński. Jest to dla niego powrót do rządu, z którego odszedł latem ubiegłego roku w związku z kontrowersyjnymi zakupami m.in. respiratorów, za które odpowiadał jako wiceminister zdrowia.

Oświadczenia ministra

Dzień po tej zmianie opinia publiczna dowiedziała się, że doszło do skutecznego ataku na prywatną skrzynkę mailową szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka. Przypomnijmy, że stało się to za pośrednictwem wpisu - jak się później okazało również sfingowanego - na profilu facebookowym jego żony. Ci, którzy przejęli dostęp do tego konta, poinformowali o samym włamaniu i w swoim wpisie odesłali do profilu na komunikatorze Telegram, który na potrzeby tego artykułu nazywamy "Profilem drugim".

Ten profil zaczął publikować dokumenty rzekomo pochodzące ze skrzynki mailowej ministra Dworczyka już 4 czerwca. Przez kolejne dni nikt jednak nie zwrócił na to specjalnej uwagi. Tymczasem, jak już napisaliśmy wcześniej, na "Profilu pierwszym" zaczęto publikować dokumenty już 5 lutego.

Sam minister Michał Dworczyk opublikował już dwa oświadczenia dotyczące ataku. Potwierdził w nich, że padł jego ofiarą. Wskazał, że celem tego ataku jest "podważenie zaufania do niego oraz do wielu innych osób pełniących funkcje publiczne". Podkreślił także, że "wspólnym celem [ataków - red.] jest szerzenie dezinformacji m.in. poprzez zestawianie informacji prawdziwych z fałszywymi, wręcz celowo preparowanymi na potrzeby tego typu działań".

Minister nie wskazał jednak, które dokładnie maile i dokumenty mogły zostać w ten sposób zmanipulowane.

Prywatne adresy

Nasi rozmówcy zgodnie wskazują, że sam premier, jak i jego najbliższe otoczenie, używało prywatnych skrzynek pocztowych do kierowania sprawami państwowymi.

- To więcej niż błąd. Myślę też, że świadczy o braku zaufania do ministra koordynatora Mariusza Kamińskiego. Rządzący bardziej obawiają się, że polskie służby będą ewentualnie czytać ich maile, niż że zrobią to obce służby - komentuje Marek Biernacki.

Przykładem takiej korespondencji jest mail, który - o ile opublikowany zrzut ekranu jest autentyczny - premier Mateusz Morawiecki wysłał 10 stycznia tego roku. Prosi on swoich bliskich współpracowników o burzę mózgów dotyczącą relacji Polski z Ukrainą.

Kancelaria premiera nie udzieliła nam odpowiedzi na pytania dotyczące używania prywatnych maili do służbowych spraw.

Rzecznik rządu Piotr Mueller nie udzielił wprost odpowiedzi na to pytanie podczas wtorkowej konferencji prasowej. Zapewnił jedynie, że żadne dokumenty z klauzulami niejawności nie są przekazywane za pośrednictwem prywatnych skrzynek.

Także we wtorek premier Mateusz Morawiecki pytany, czy korzysta z prywatnej skrzynki w sprawach służbowych, również nie odpowiedział, choć "bardzo podziękował za to pytanie".

Rzecznik rządu został zapytany, czy korzysta z prywatnej skrzynki mailowej do wymiany służbowej korespondencji
Rzecznik rządu został zapytany, czy korzysta z prywatnej skrzynki mailowej do wymiany służbowej korespondencjiTVN24

Jeśli jednak zrzut ekranu z rzekomym mailem z 10 stycznia jest prawdziwy, to premier wysłał go ze swojej prywatnej skrzynki. Odbiorcami wiadomości byli m.in.: Krzysztof Kubów, poseł i szef gabinetu politycznego premiera, Tomasz Fill, członek zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju, a wcześniej m.in. dyrektor w kancelarii premiera.

Adresatami maili od premiera mieli być również Mariusz Chłopik, dyrektor ds. marketingu sportowego PKO BP, który był wcześniej wiceszefem Centrum Informacyjnego Rządu, Krzysztof Michalski, wiceszef biura Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Anna Wójcik, która do kancelarii premiera trafiła z resortu rozwoju, gdzie prowadziła biuro ministra. Wszyscy adresaci mieli używać w tej dyskusji wyłącznie prywatnych skrzynek mailowych.

Potencjalne użycie wojska

Innym przykładem jest wymiana maili między premierem a ministrem Dworczykiem, w którym ten ostatni wskazuje konkretną osobę jako "pracującą na drugim etacie", czyli będącą oficerem służb specjalnych.

- Te dwa przykłady pokazują, że choć nie ma wypływu, jak dotąd, dokumentów z klauzulami, to są jednak przekazywane informacje niezwykle wrażliwe - zwracają uwagę nasi rozmówcy.

W poniedziałek wieczorem na "Profilu drugim" pojawiły się trzy maile, które miały być wysłane 9 stycznia przez premiera Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Gowina i ministra Dworczyka.

Z zamieszczonego na Telegramie zrzutu ekranu, o ile jest on prawdziwy, wynika, że maile trafiły też na prywatne adresy ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, ministra finansów Tadeusza Kościńskiego i rzecznika rządu Piotra Muellera.

Morawiecki miał w tej wiadomości, mailu, poruszyć temat sytuacji epidemicznej, Gowin wyrażał zaś swoje wątpliwości.

Z kolei we wtorek wieczorem pojawiła się treść domniemanej wiadomości wysłanej 27 października 2020 roku z prywatnej skrzynki mailowej Michała Dworczyka - adresatami byli między innymi premier Mateusz Morawiecki, Krzysztof Kubów i Piotr Mueller.

Tematem korespondencji - wedle publikacji na Telegramie - było potencjalne użycie wojska do akcji zabezpieczającej manifestacje i do czego może to doprowadzić. Dworczyk, przedstawiając kilka argumentów, odradzał taki ruch. Nie wiadomo, kto jest autorem pomysłu użycia wojska. Opozycja żąda wyjaśnień, premier i jego kancelaria nie komentują sprawy.

Protest Strajku KobietShutterstock

Brak zasad

Poproszona o komentarz była minister cyfryzacji Anna Streżyńska podkreśliła w rozmowie z tvn24.pl, że w administracji państwowej nie ma żadnych procedur regulujących korzystanie z prywatnych skrzynek mailowych w okresie sprawowania funkcji publicznej, choć "w domyśle powinno się używać służbowej skrzynki".

- Często są użytkowane na tym samym urządzeniu. Każdy minister powinien mieć szkolenie z podstaw cyberbezpieczeństwa przed objęciem funkcji. Żadne tematy związane z funkcjami publicznymi nie powinny być w korespondencji na prywatnych adresach, powinny być używane w domenie kontrolowanej przez służby - zaznaczyła Streżyńska.

Według niej minister cyfryzacji nie ma jednak narzędzi do reagowania na konkretne zagrożenia, dlatego nie mógł nic z tym zrobić.

- To zadanie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Nie znam okoliczności tej sprawy, ale wcześniej nie spotkałam się z sytuacją, by działania w podobnym wypadku nie zostały podjęte - dodała była minister cyfryzacji.

Nasi rozmówcy ze służb zwracają uwagę na inny wymiar tego problemu. - Możemy wydać miliony, dziesiątki i setki milionów na bezpieczne systemy łączności. I będą to stracone pieniądze, jeśli politycy nie rozumieją, że to wszystko na nic, jeśli będą używać do służbowych spraw prywatnych maili czy rzekomo poufnych komunikatorów, za którymi nie wiadomo, kto stoi - mówią.

Śledztwo w sprawie włamania na konto ministra Dworczyka prowadzą już ABW i prokuratura.

Autorka/Autor:Robert Zieliński, Grzegorz Łakomski

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W sobotę Andrzej Duda spotka się w USA z Donaldem Trumpem. Zapowiedź spotkania i rozmowy komentowali w sobotę kandydaci na prezydenta. - Wiecie, że nie chwalę prezydenta Dudy zbyt często, ale jedzie tam przekonywać Trumpa do naszych racji. I to ja rozumiem - mówił Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska). Zdaniem Karola Nawrockiego (Prawo i Sprawiedliwość) tylko w Dudzie jest "moc i szansa na to, że interes Polski będzie w tych negocjacjach uwzględniany". Szymon Hołownia (Polska 2050) "czeka na informacje o planowanych działaniach administracji amerykańskiej". Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat mówiła, że "powinniśmy walczyć o miejsce przy stole dla Polski i całej Unii Europejskiej".

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

Źródło:
TVN24, PAP

Premier Donald Tusk opublikował w sobotę wpis w mediach społecznościowych, w którym zaapelował "o docenienie i uszanowanie wysiłków każdego, kto podejmuje je na rzecz bezpieczeństwa Polski". W sobotę prezydent Andrzej Duda ma się spotkać z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.

Premier Tusk z apelem. "Rząd i Prezydent muszą w tej sprawie działać razem"

Premier Tusk z apelem. "Rząd i Prezydent muszą w tej sprawie działać razem"

Źródło:
PAP

To jest najważniejszy moment, żebyśmy rozmawiali z każdym, kto w establishmencie amerykańskim się liczy - powiedziała TVN24 politolożka Małgorzata Bonikowska z Centrum Stosunków Międzynarodowych. Według ustaleń "Faktów" TVN, w sobotę prezydent Andrzej Duda spotka się w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Najważniejszy moment, by rozmawiać z amerykańskim establishmentem". Duda spotka się z Trumpem

"Najważniejszy moment, by rozmawiać z amerykańskim establishmentem". Duda spotka się z Trumpem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Niedaleko Łodzi doszło w sobotę do pożaru nieużytków rolnych. Strażacy znaleźli ciało 69-letniego mężczyzny.

W spalonej trawie znaleźli ciało mężczyzny

W spalonej trawie znaleźli ciało mężczyzny

Źródło:
tvn24.pl, PSP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii. Oświadczenie w sprawie wypadku wydały Polskie Koleje Linowe.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Papież Franiczek dobrze odpoczął" - głosi sobotni komunikat Watykanu przekazany dziennikarzom. To najkrótsza informacja o stanie zdrowia papieża podana od początku jego hospitalizacji 14 lutego. Papież ma obustronne zapalenie płuc.

Najkrótszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Najkrótszy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
PAP

Na osiedlu Wichrowe Wzgórze w Poznaniu otwarto nową halę sportową. Niestety - jak zauważył na sesji rady miasta radny Przemysław Plewiński - z trybun nie widać części boiska. "Z podobnymi rozwiązaniami można spotkać się na wielu innych obiektach" - przekonują Poznańskie Inwestycje Miejskie.

Powstała nowa hala sportowa. Z trybun nie widać części boiska

Powstała nowa hala sportowa. Z trybun nie widać części boiska

Źródło:
tvn24.pl

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Podejrzany o próbę zgwałcenia nastolatki w Rabce-Zdroju mógł zaatakować już wcześniej - dowiedzieli się dziennikarze "Uwagi!" TVN. Prokuratura włączyła do śledztwa sprawę z listopada, kiedy do napaści na inną dziewczynkę doszło w tym samym miejscu, co w lutym. Ofiary podały podobny rysopis sprawcy. Śledztwo monitoruje Prokuratura Krajowa.

To samo miejsce, podobny rysopis. Po próbie gwałtu w Rabce prokuratura łączy śledztwa

To samo miejsce, podobny rysopis. Po próbie gwałtu w Rabce prokuratura łączy śledztwa

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvn24.pl

Strażacy wciągnęli na wyspę auto, które stało na zamarzniętej tafli jeziora Lednica (nazywanym też Lednickim) w pobliżu Gniezna. Samochód znajdował się 500 metrów od brzegu, ale tylko trzy metry od wyspy na jeziorze. Policjanci ustalili już, kto jest właścicielem pojazdu. - W chwili wykonywania z nim czynności mężczyzna miał w organizmie 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Będziemy weryfikować, czy to on kierował dacią podczas zdarzenia - przekazała asp. sztab. Anna Osińska, rzeczniczka gnieźnieńskiej policji. 

Samochód na zamarzniętym jeziorze, strażacy wciągnęli go na wyspę. Policja sprawdza, kto siedział za kierownicą

Samochód na zamarzniętym jeziorze, strażacy wciągnęli go na wyspę. Policja sprawdza, kto siedział za kierownicą

Źródło:
TVN24

40-latek podczas kłótni z partnerką wyrzucił przez okno telewizor, który spadł prosto na zaparkowany samochód sąsiadki. Mężczyźnie grozi nawet pięć lat więzienia.

40-latek wyrzucił telewizor przez okno, trafił w samochód

40-latek wyrzucił telewizor przez okno, trafił w samochód

Źródło:
KMP w Białej Podlaskiej

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl

"Szkodliwe", "nieefektywne" - tak internauci komentują nagranie pokazujące rzekomo, jak w trakcie gwałtownej burzy rozpada się turbina wiatrowa, łamie na pół i jej kawałki spadają na ziemię. Film robi wrażenie, lecz nie jest prawdziwy.

"Eksplozja" wiatraka robi wrażenie. I tylko to jest prawdziwe

"Eksplozja" wiatraka robi wrażenie. I tylko to jest prawdziwe

Źródło:
Konkret24

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. W sobotę do Waszyngtonu ma przylecieć prezydent Andrzej Duda i spotkać się z Donaldem Trumpem.

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ciała dwóch młodych mężczyzn w wieku 27 i 29 lat znaleziono w garażu we Włodawie (województwo lubelskie). Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności zgonów.

Ciała dwóch młodych mężczyzn w garażu

Ciała dwóch młodych mężczyzn w garażu

Źródło:
tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek, że zaakceptuje, jeżeli premier Izraela Benjamin Netanjahu zdecyduje się na wznowienie wojny z Hamasem w Strefie Gazy. Obecnie obowiązuje tam czasowy rozejm, jego przedłużenie jest niepewne.

Trump zaakceptuje każdą decyzję. "Zwłaszcza z powodu tego, co wydarzyło się wczoraj"

Trump zaakceptuje każdą decyzję. "Zwłaszcza z powodu tego, co wydarzyło się wczoraj"

Źródło:
PAP

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Jeśli chodzi o liczbę narodzin w Polsce, to jesteśmy na europejskim szarym końcu. Kryzys demograficzny to stan faktyczny. Współczynnik dzietności leci na łeb na szyję i jest nas coraz mniej. Według danych GUS, w zeszłym roku zgonów było w Polsce o 150 tysięcy więcej niż urodzeń. Czy ten trend jest do odwrócenia? Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Coraz mniej Polaków. Spadają statystyki

Coraz mniej Polaków. Spadają statystyki

Źródło:
TVN24
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Reporterki "Faktów" TVN i autorki reportażu "Taka twoja uroda" i jej kontynuacji w formie pisanej Magdalena Łucyan i Katarzyna Górska gościły w TVN24. Łucyan powiedziała, że w kontekście endometriozy w Polsce "czas przeszły nie obowiązuje". Górniak zaznaczyła, że książką autorki chcą dać kobietom "oręż w walce z tym, żeby społeczeństwo, system, lekarze, rodzina je zrozumiały".

"System dalej jest betonowy, ale się kruszy"

"System dalej jest betonowy, ale się kruszy"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl