Marty Baron, były redaktor naczelny "The Washington Post" i "The Boston Globe", w "Rozmowach na 20-lecie" w TVN24

Źródło:
TVN24
Marty Baron w "Rozmowach na 20-lecie". Oglądaj w TVN24 i TVN24 GO
Marty Baron w "Rozmowach na 20-lecie". Oglądaj w TVN24 i TVN24 GOTVN24
wideo 2/6
Marty Baron w "Rozmowach na 20-lecie". Oglądaj w TVN24 i TVN24 GOTVN24

Legendarny amerykański dziennikarz Marty Baron wystąpił w cyklu wywiadów "Rozmowy na 20-lecie" w TVN24. Były redaktor naczelny "The Washington Post" i "The Boston Globe" mówił między innymi o niezależnym dziennikarstwie, wolnych mediach, odniósł się do sytuacji TVN i nierozpatrzonego wniosku o koncesję dla TVN24 w Polsce. - To niepokojące, gdy rząd może podjąć kroki uniemożliwiające wolnym i niezależnym środkom przekazu pełnienie swojej funkcji - mówił. Wśród innych tematów rozmowy było między innymi historyczne śledztwo bostońskich dziennikarzy dotyczące pedofilii w Kościele katolickim w USA. - Mierzyliśmy się z bardzo silną instytucją, a nasza praca przysłużyła się zwykłym ludziom - ocenił Baron.

Dziennikarz Marty Baron wystąpił w niedzielnym odcinku programu "Rozmowy na 20-lecie". To były redaktor naczelny "The Washington Post", który w 2017 roku ogłosił oficjalny slogan gazety "Democracy Dies in Darkness", czyli "Demokracja umiera w ciemnościach", i legendarny redaktor naczelny "The Boston Globe" w czasie, kiedy 20 lat temu grupa dziennikarzy śledczych ujawniła największy pedofilski skandal w amerykańskim Kościele katolickim. To o nich i o nim nakręcono film "Spotlight", który dostał dwa Oscary i ponad 30 innych filmowych nagród. 

Z Baronem, który w lutym tego roku przeszedł na emeryturę, rozmawiał Marcin Wrona, korespondent "Faktów" TVN.

MARTY BARON W ROZMOWIE Z TVN24 - OGLĄDAJ W TVN24 GO ZA DARMO I BEZ LOGOWANIA>>>

Marty Baron: bez faktów nie ma demokracji

Na pytanie, czy prawda wciąż ma znaczenie, Marty Baron odparł, że "może bardziej niż kiedykolwiek". Ocenił, że "ma miejsce tyle prób zaprzeczania prawdzie, fałszowania zdarzeń i faktów, że ważne jest, by ludzie znali prawdę, szczególnie w demokracji". - Bez faktów nie ma demokracji. Ludzie mogą się nie zgadzać z opiniami, sposobami rozwiązywania problemów, ale co do faktów musi być konsensus - mówił.

Jego zdaniem "nie dość, że nie umiemy dziś ustalić faktów, to nawet nie wiemy, co to jest fakt i jego składowe". - Pokazały to zeszłoroczne wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych albo atak na Kapitol 6 stycznia tego roku. Widzimy i słyszymy, co się działo. Mamy wyroki sądowe dotyczące wyborów, odrzucone wnioski. A ludzie i tak wierzą w to, co chcą, bo to utwierdza ich światopogląd i przestaje się liczyć to, jak jest naprawdę - przekonywał.

6 stycznia 2021 roku do budynku Kapitolu wtargnęli sympatycy kończącego kadencję prezydenta Donalda Trumpa, którzy wcześniej otoczyli budynek. Doszło do brutalnych zamieszek. Posiedzenie Kongresu Stanów Zjednoczonych, który zebrał się, aby zatwierdzić wyborczą wygraną Joe Bidena, zostało na pewien czas przerwane.

Marty Baron: bez faktów nie ma demokracji
Marty Baron: bez faktów nie ma demokracjiTVN24

Były redaktor naczelny "The Washington Post" mówił również o sloganie swojej gazety, brzmiącym: "Demokracja umiera w ciemnościach". Wyjaśniał, że "to hasło z czasów afery Watergate" i "wypowiedział je jeden z sędziów orzekających w tej sprawie". - Chodziło o to, że rząd ukrywa fakty, nie mówi prawdy albo nie pozwala ludziom do niej dotrzeć. W demokracji społeczeństwo musi wiedzieć, co robi rząd i grupy interesu. A rolą prasy jest ujawnianie tajemnic i rzucanie światła na to, co jest ukrywane - oświadczył.

Afera Watergate z 1972 roku doprowadziła do ustąpienia ówczesnego prezydenta Richarda Nixona. Dziennikarze ujawnili wówczas nielegalne działania administracji Białego Domu wobec przeciwników politycznych.

Marty Baron o świecie bez niezależnego dziennikarstwa

Baron przyznał, że "niestety" potrafi sobie wyobrazić świat bez niezależnego dziennikarstwa. - Choć wcale tego nie chcę - zaznaczył.

Jak mówił, "znamy to z krajów, gdzie władza takiego dziennikarstwa zakazuje albo je wręcz unicestwia". - Widzieliśmy to w wielu miejscach świata, to bardzo niepokojący trend. Tak rodzą się autorytaryzm i autokracja - komentował dziennikarz. W jego opinii "oznacza to koniec demokracji, ponieważ demokracja nie może istnieć bez niezależnej prasy". - To dlatego reżimy najpierw likwidują wolne media, uciszają niezależne głosy. A to oznacza ograniczanie wolności wypowiedzi i zamykanie ust jednostkom. O to chodzi autokratom - tłumaczył.

Przekonywał, że "potrzebujemy silnych mediów z tradycją wiarygodności i rzetelności, podpartych doświadczeniem". - Takie media mają dostarczać informacje ludziom, by mogli budować demokrację - argumentował.

Marty Baron o świecie bez niezależnego dziennikarstwa
Marty Baron o świecie bez niezależnego dziennikarstwaTVN24

Co robić, gdy politycy chcą kontrolować media?

Były redaktor naczelny "The Washington Post" przyznał, że jego gazeta przechodziła trudny okres od roku 2016 przez czteroletnią kadencję Donalda Trumpa jako prezydenta USA.

Jak mówił, dziennikarze mieli "obowiązek ujawniać fakty – prawdę i nieprawdę". - A administracja Trumpa od pierwszego dnia kłamała. Tak jak wcześniej jego sztab podczas kampanii wyborczej. Podważali fakt, że na inaugurację Trumpa przyszło znacznie mniej ludzi niż na pierwszą inaugurację (Baracka) Obamy. Całkowita nieprawda. Od początku wypierali prawdę, zaprzeczali oczywistym faktom, które można udokumentować. Mówili, co chcieli. Przez całą kadencję - powiedział Baron.

- Jeśli nie zgadzaliśmy się z nimi w stu procentach i nie powtarzaliśmy ich słów jak stenotypista, a nie dziennikarz, byliśmy wrogami i autorami fejkowych wiadomości - kontynuował. Wskazywał przy tym, że "dziennikarz nie może być służalczy wobec władzy".

- Co robić, gdy politycy chcą kontrolować media, wywierając na nie ogromną presję? - zapytał Barona dziennikarz TVN24 Marcin Wrona. - Odczuliśmy to. Administracja Trumpa przycisnęła naszego właściciela i jego firmy. My robiliśmy swoje. Nie poddaliśmy się presji. Profesjonalnie wykonywaliśmy swoje obowiązki - oświadczył gość "Rozmów na 20-lecie".

Na uwagę, że działo się to "w bardzo nieprzyjaznej atmosferze", Baron odparł, że "tak zwykle wygląda praca dziennikarza". - To najwyższa próba dla gazety: czy będzie robić swoje i nie podda się presji - ocenił.

Marty Baron o wolnych mediach w Polsce

Marty Baron został zapytany, jak opisałby sytuację wolnych mediów w Polsce. - Presja wywierana na was jest większa niż presje, którym my byliśmy poddawani w przeszłości. Rząd próbuje kontrolować media na skalę niespotykaną w Stanach. Nas też mogłoby to spotkać, ale podczas rządów Trumpa uciekano się tylko do chwytów retorycznych - powiedział były redaktor naczelny "The Boston Globe".

Ocenił, że "w Polsce próbuje się odmawiać mediom prawa do kapitału, do przychodów, dostępu do informacji, czego doświadczamy w jakimś stopniu także w Stanach". 

- Pomaga się sojusznikom rządu przejmować kontrolę nad mediami, żeby te powtarzały jak papuga to, w co rząd chce, żeby ludzie wierzyli - mówił. - W Stanach nie mieliśmy do czynienia z presją na tym poziomie. Zrobiliśmy wszystko, by to nie poszło w tym kierunku. Ale obserwowaliśmy ten trend w Polsce i innych krajach. Trend prowadzący do powstania rządów autorytarnych i zabijania wolności prasy i ogólnie wolności wypowiedzi - kontynuował.

Marty Baron w "Rozmowach na 20-lecie". Oglądaj w TVN24 i TVN24 GO
Marty Baron w "Rozmowach na 20-lecie". Oglądaj w TVN24 i TVN24 GOTVN24

Pytany, czy obserwuje wzrost autorytaryzmu w Polsce, powiedział, że "tak to wygląda" - Nie jestem ekspertem od Polski, ale takie metody są właściwe przy budowaniu reżimów, bo kontrolują, a potem eliminują debatę publiczną oraz prawo do wolności wypowiedzi - zwrócił uwagę.

Marcin Wrona, zwracając uwagę na sytuację Discovery na polskim rynku w związku z wciąż nieopatrzonym przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji wnioskiem o przedłużenie koncesji na nadawanie dla TVN24, przypomniał, że pod koniec 2017 roku Donald Trump zagroził, że odbierze koncesję amerykańskiej stacji NBC. Baron odparł, że "w Stanach prezydent nie miał władzy, by odmówić NBC koncesji na nadawanie". - Na szczęście mamy instytucje i prawo, które uniemożliwiły jego zapędy. Gdyby miał władzę, pewnie by je zrealizował - przyznał. Zdaniem amerykańskiego dziennikarza "to niepokojące, gdy rząd może podjąć kroki uniemożliwiające wolnym i niezależnym środkom przekazu pełnienie swojej funkcji". - Chciałby odmówić im prawa do kapitału, do niezależnego właściciela, prawa do informacji czy przychodów. Proponuje podatki, które mają zaszkodzić finansom tych instytucji - wyliczał.

PROJEKT USTAWY ANTY-TVN A KONCESJA DLA TVN24 I TVN. Raport tvn24.pl >>>

Marty Baron: to niepokojące, gdy rząd może podjąć kroki uniemożliwiające wolnym i niezależnym środkom przekazu pełnienie swojej funkcji
Marty Baron: to niepokojące, gdy rząd może podjąć kroki uniemożliwiające wolnym i niezależnym środkom przekazu pełnienie swojej funkcjiTVN24

Przypomnijmy, że wniosek o koncesję dla TVN24 czeka na decyzję od lutego zeszłego roku. Obecna koncesja dla stacji wygasa 26 września tego roku. KRRiT twierdzi, że problem leży w "sytuacji właścicielskiej" grupy TVN. 7 lipca grupa posłów PiS wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, nazywany lex TVN. "Wolą ustawodawcy jest, by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - napisano w uzasadnieniu. W zgodnej opinii komentatorów zmiany wymierzone są w niezależność TVN. Właścicielem TVN jest Discovery poprzez spółkę zależną Polish Television Holding BV w Holandii (należącą do Europejskiego Obszaru Gospodarczego).

>> Oświadczenie zarządu Spółki TVN S.A. >> Oświadczenie TVN w związku z projektem ustawy medialnej >> Oświadczenie Discovery, Inc. W związku z projektem ustawy medialnej

Pedofilia w Kościele katolickim w USA. Baron o legendarnym śledztwie "The Boston Globe"

Były redaktor naczelny "The Boston Globe" mówił także o legendarnym śledztwie swoim i swego zespołu dziennikarskiego, które około dwóch dekad temu ujawniło największy pedofilski skandal w amerykańskim Kościele katolickim. Na kanwie tej historii powstał oscarowy film "Spotlight".

- Zaczynając, mieliśmy mnóstwo pytań, a mało odpowiedzi. Tak zresztą powinno się rozpoczynać każde uczciwe dziennikarskie śledztwo - ocenił Marty Baron. Jak mówił, "w Bostonie zaczęło się od konkretnego przypadku – księdza oskarżonego o skrzywdzenie osiemdziesięciorga dzieci". - Chcieliśmy zbadać, czy kardynał i arcybiskup Bostonu o tym wiedzieli, a mimo to przenosili tego księdza z parafii do parafii, umożliwiając mu krzywdzenie kolejnych dzieci. Zastanawialiśmy się, czy to był osobny przypadek, czy też metoda Kościoła na ukrywanie pedofilii wśród księży - wyjaśniał dziennikarz.

- Nie znaliśmy odpowiedzi, zaczynając śledztwo. Wnieśliśmy pozew do sądu o ujawnienie dokumentów kościelnych. Gdy je otrzymaliśmy i dokończyliśmy pracę, ustaliliśmy, że kardynał wiedział o wszystkim i godził się na przenosiny księdza z parafii do parafii, nie mówiąc o niczym nikomu. I nie był to jedyny taki przypadek, lecz sposób działania przez dekady. Archidiecezja zatuszowała dziesiątki takich spraw. Na początku nie sądziliśmy, że zrobi się z tego afera ogólnokrajowa, a w efekcie światowa. Ale wraz z postępem prac, zorientowaliśmy się, jaka jest skala problemu - wspominał.

Marty Baron o legendarnym śledztwie "The Boston Globe" dotyczącym pedofilii w Kościele katolickim w USA
Marty Baron o legendarnym śledztwie "The Boston Globe" dotyczącym pedofilii w Kościele katolickim w USATVN24

Marty Baron został poproszony o radę dla polskich dziennikarzy, jak ujawniać kwestie przemocy seksualnej wobec dzieci i sprawy dotyczące pedofilii w Kościele. - Po pierwsze, dziennikarze muszą umieć słuchać. Największy problem w Stanach polegał na tym, że nie słuchaliśmy ofiar. Nie tylko ofiar przedstawicieli Kościoła - ocenił.

Według niego "dominuje myślenie, że ofiary przemocy zmyślają, bo przecież podważają wiarygodność ludzi u władzy, osób szanowanych". - A ludzie ci potrafią wieść ukryte życie, w którym krzywdzą innych. Zalecam więc słuchać, rozmawiać z ofiarami, analizować dowody. Traktować świadków poważnie, nie lekceważyć osób wykluczonych. Bo często ludzie pozornie nieważni mają coś bardzo ważnego do powiedzenia - powiedział były redaktor naczelny bostońskiej gazety.

Baron o swym największym osiągnięciu w karierze

Marty Baron stwierdził , że ocenę tego, co jest jego największym osiągnięciem w karierze, powinien zostawić innym. - Ale sprawa Kościoła na pewno budzi we mnie dumę - wyznał.

- Mierzyliśmy się z bardzo silną instytucją, a nasza praca przysłużyła się zwykłym ludziom. Nie tylko w Bostonie i USA, ale i na całym świecie. Stworzyliśmy wzorzec, jak kwestionować władzę oraz jak postępować z przemocą seksualną i innymi jej rodzajami w różnych instytucjach - mówił rozmówca Marcina Wrony.

- Wyświadczyliśmy też przysługę dziennikarstwu śledczemu. Film, w którym mnie sportretowano, dość jasno pokazał opinii publicznej, jak ciężka to praca i dlaczego potrzebujemy dziennikarzy śledczych, i dlaczego musimy słuchać tych, którym prawa do głosu się odmawia - powiedział.

Amerykański dziennikarz o misji mediów

Baron zaznaczył, że "dziennikarz musi mieć misję, wiedzieć, czego broni". - A powinien bronić faktów i prawdy - tego mamy szukać, uczciwie i z godnością. Gdy to znajdziemy, informujmy o tym, nie przejmując się, kogo tym obrazimy, komu zagrozimy, czy ktoś się z tym nie zgodzi bądź temu przyklaśnie. To powinno być bez znaczenia - powiedział.

Podkreślił, że "jeśli jakiś środek przekazu mówi ci, że zawsze masz rację, na pewno nie jest uczciwy i wiarygodny". - Utwierdza cię tylko w tym, co chcesz słyszeć - dodał Marty Baron.

Marty Baron: jeśli jakiś środek przekazu mówi ci, że zawsze masz rację, na pewno nie jest uczciwy i wiarygodny
Marty Baron: jeśli jakiś środek przekazu mówi ci, że zawsze masz rację, na pewno nie jest uczciwy i wiarygodnyTVN24

Autorka/Autor:akr//rzw

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl