Krystian Legierski z Zielonych w wyborach parlamentarnych wystartuje z 4 miejsca z warszawskiej listy SLD. Inny znany działacz na rzecz środowisk homoseksualnych, Robert Biedroń, startuje natomiast z pierwszego miejsca gdańskiej listy Ruchu Palikota. Biedroń miał kandydować z list SLD, ale nie podobało mu się miejsce na liście Sojuszu.
Legierski będzie kandydował z czwartego miejsca warszawskiej listy SLD.
- Jeśli Polacy stwierdzą, że chcą na mnie zagłosować, a nie na kogoś, kto jest nade mną czy pode mną, to wejdę. Wiem, że statystyki są takie, że to te pierwsze miejsca są najsensowniejsze, ale znam też takie przypadki, gdzie ludzie wchodzili z miejsc naprawdę odległych - mówił Legierski podczas czwartkowej konferencji prasowej SLD.
Legierski pełnomocnikiem ds. równości
Działacz powiedział, że nawet gdyby dostał 7 czy 8 miejsce i tak by wystartował. - Uważam, że trzaśnięcie drzwiami, obrażenie się nie jest żadnym rozwiązaniem, bo co wtedy? Oczywiście mógłbym powiedzieć: "nie startuję, obrażam się" i namawiał ludzi, żeby siedzieli w domu, ale to nie jest rozwiązanie - stwierdził.
Polityk podkreślił, że wierzy w wejście do Sejmu i "zabranie" jednego mandatu SLD. - To jest mój cel - zaznaczył.
Legierski, który został mianowany pełnomocnikiem sztabu Sojuszu ds. równości - zapowiedział, że będzie chciał podczas tej kampanii, wraz z żoną lidera SLD Grzegorza Napieralskiego, Małgorzatą odwiedzić wszystkie okręgi wyborcze. Mają spotkać się z liderami tamtejszych list wyborczych Sojuszu i rozmawiać z nimi m.in. o tym, jak rozumieją równouprawnienie kobiet, osób homoseksualnych i niepełnosprawnych.
Tysiąc o kilkanaście miejsc w górę
Politycy Sojuszu poinformowali też, że z 22 na 5 miejsce przesunięta została stołeczna radna Alicja Tysiąc, której przed czterema laty Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyznał 25 tysięcy euro zadośćuczynienia za to, że szpitale w Polsce odmówiły jej prawa do legalnej aborcji ze względu na stan zdrowia.
Kalisz przedstawił ją jako "osobę, która swoim przykładem pokazała, jak kobiety mogą walczyć o swoje prawa - o prawa związane z ich godnością".
Z pierwszego miejsca z SLD w Warszawie wystartuje Ryszard Kalisz. Z drugiego miejsca, Marek Balicki, a z trzeciego Paulina Piechna-Więckiewicz, szefowa młodzieżówki SLD. Piąta jest Alicja Tysiąc.
"Starcie betonu z nadzieją na nową Polskę"
To będzie pasjonujące starcie partyjnego betonu w osobie Millera i nadziei na nową Polskę, jaką reprezentuje Biedroń. Janusz Palikot o starcie Millera i Biedronia z gdańskich list
Janusz Palikot poinformował z kolei, że z gdańskiej listy jego ugrupowania z numerem 1 wystartuje inny znany działacz - Robert Biedroń. - Cieszymy się, że Robert Biedroń przyjął naszą propozycję, będzie startował z pierwszego miejsca w okręgu Gdynia-Słupsk - powiedział Palikot na czwartkowej konferencji prasowej.
Palikot zauważył, że Biedroń zmierzy się tam m.in. z Leszkiem Millerem, kandydatem SLD. - To będzie pasjonujące starcie partyjnego betonu w osobie Millera i nadziei na nową Polskę, jaką reprezentuje Biedroń - ocenił Palikot.
W ubiegłym tygodniu Biedroń zrezygnował ze startu w wyborach parlamentarnych z list SLD. Deklarował, że jego decyzja o niekandydowaniu z list wyborczych Sojuszu została "podyktowana sposobem i wynikiem układania list wyborczych przez to ugrupowanie". Biedroń podkreślił, że SLD zaproponowało mu startowanie "z dalszych miejsc na liście, w nieznanych mu okręgach wyborczych.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24