Wałęsa: Kaczyński wykańcza wszystkich, którzy mogą być lepsi od niego

[object Object]
Były prezydent Lech Wałęsa w "Kropce nad i"tvn24
wideo 2/3

Polska rządzona jest fatalnie - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 były prezydent Lech Wałęsa. - Mamy władzę niepoważną. Choć wybraną demokratycznie, ale niepoważną - dodał.

Lech Wałęsa odniósł się do wyników najnowszego sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24. Ze złożonych w badaniu deklaracji respondentów wynika, że gdyby dziś odbywały się wybory prezydenckie, to w ewentualnej drugiej turze przewodniczący Donald Tusk zdobyłby więcej głosów niż Andrzej Dudą.

Były prezydent zauważył, że do wyborów wiele jeszcze wydarzy się w kraju. - I to będzie rzutowało na stosunek społeczeństwa do kandydatów - podkreślił.

- Tusk to naprawdę zdolny polityk, ale myślę, że tu jeszcze jest paru innych zdolnych, którzy uzupełnią tą listę chętnych na prezydenta - skomentował.

- Naród wybierze w swoim czasie. Dziś trzeba się przygotować, trzeba zauważyć te wszystkie mankamenty, które dostrzegamy w programach, w zachowaniach - stwierdził Lech Wałęsa.

Jego zdaniem nie może być tak, że część uważa, że "po wyborach wszystko można zrobić". - Zmieniać system, zmieniać konstytucję - wymieniał. - Musimy uporządkować system polityczny. Zanim przystąpimy do wyborów to naprawdę nanieśmy poprawki, które będą nas zabezpieczać - apelował.

Macierewicz "szkodzi polskiej armii"

- Nie może tak być, żeby kandydaci na ministrów, nawet na posłów, nie byli badani przez lekarzy specjalistów. Tu niektórzy ludzie moim zdaniem, nie przeszliby przez badania specjalistów. Dlatego musimy wprowadzić konieczne dla kandydatów badania medyczne - uznał były prezydent.

Krytycznie wypowiedział się o szefie Ministerstwa Obrony Narodowej. Zapytany, czy Antoni Macierewicz szkodzi polskiej armii, Wałęsa odpowiedział, że "straszliwie", że "niszczy dorobek armii".

- Wprowadza niebezpieczeństwo, i to w paru dziedzinach związanych w obronnością - zaznaczył.

- Musimy sprecyzować , czy może minister robić, co chce, armię powoływać, wydawać pieniądze na bzdury, na komisję, kiedy była komisja, kiedy poważni ludzie wszyscy się wypowiedzieli jak sprawa wyglądała - mówił Wałęsa, nawiązując do ponownego badania przyczyn katastrofy smoleńskiej przez podkomisję powołaną w MON. - Oni wydają nasze ciężko zarobione pieniądze, wyrzucają w błoto. To są nasze ciężko zarobione pieniądze, na to nie możemy pozwolić - powtarzał.

- Należałoby już wydać odezwę: "Niszczony jest dorobek narodowy i trzeba tę władzę zmienić". A żeby to było demokratycznie, pokojowo, to niech ta władza zapyta się narodu, czy ma prawo na takie rządzenie - proponował.

Były prezydent: Macierewicz straszliwie szkodzi polskiej armii
Były prezydent: Macierewicz straszliwie szkodzi polskiej armiitvn24

Bomba termobaryczna? "Bombą to jest Macierewicz"

Były prezydent został zapytany, co sądzi o słowach Wacława Berczyńskiego, który - jeszcze jako przewodniczący podkomisji smoleńskiej - twierdził, że najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy był wybuch bomby termobarycznej.

- Bombą to jest Macierewicz, i to jest niebezpieczeństwo - odrzekł Wałęsa. - Mamy władzę niepoważną. Choć wybraną demokratycznie, ale niepoważną. Musimy wpisać do konstytucji, że naród zawsze ma prawo do referendum, a rząd może tylko wykonać - dodał.

Kwestię referendum edukacyjnego, o którym premier Beata Szydło powiedziała, że jest już na nie "za późno", Wałęsa skwitował słowami, że "to tylko potwierdza" to, co mówił. - Mamy luki, mamy brak precyzji. Tutaj trzeba wprowadzić coś, że będzie wiadomo, kiedy można referendum wprowadzić, a kiedy już jest za późno - wskazywał.

"Kaczyński z tylnego siedzenia"

W ocenie byłego prezydenta "Polska rządzona jest fatalnie". - Właściwie się nikt nie przyznaje, kto rządzi, ale wydaje się, że jednak najwięcej do powiedzenia ma Kaczyński z tylnego siedzenia - ocenił.

Jak dodał, "nie może być tak, że (Kaczyński) nie bierze odpowiedzialności, a wtrącą się we wszystkie sprawy".

Odnosząc się do zapowiedzi z obozu władzy, że Donald Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, Wałęsa orzekł, że "za takie zachowania, za próbę takiego rozmawiania ci ludzie staną przed sądem". - A ja proszę, bym został profosem aresztu, głównym szefem więzień, ja ich nauczę porządku - zaproponował.

- Jarosław Kaczyński to jest mały, zawistny człowiek. On mnie zrobił "Bolkiem", nikt inny. On wykańcza wszystkich, którzy mogą być lepsi od niego, którzy mogą mu zająć miejsce i być przywódcami. Wydaje mu się, że mnie wykończył. Teraz wydaje mu się, że Tuska wykończy. Jeszcze trochę, a on będzie wykończony, nawet wiem jak, ale nie powiem - kontynuował Lech Wałęsa.

Wałęsa: Mamy władzę niepoważną, choć wybraną demokratycznie
Wałęsa: Mamy władzę niepoważną, choć wybraną demokratycznietvn24

"Główny sprawca nieszczęścia"

Były prezydent skomentował również sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24, w którym 65 procent ankietowanych uznało, że katastrofa smoleńska nie była wynikiem zamachu.

Wałęsa ocenił, że Jarosław Kaczyński ma "trudną sytuację". - Czuje na swoim sumieniu, że jest głównym sprawcą tego nieszczęścia - mówił.

- Chcieli rozpocząć kampanię w Katyniu z przytupem. Warunki były niedobre, nikt ich tam nie chciał, narazili siebie i tylu ludzi na śmierć. Taka jest prawda i taka będzie prawda. Za to jeszcze Kaczyński odpowie, bo to on zmusił brata (prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zginął w Smoleńsku - red.) do takich decyzji - mówił Wałęsa.

Pytany, czy w Warszawie powinny stanąć pomniki Lecha Kaczyńskiego i wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, były prezydent odparł: "tylko nie za pieniądze naszych podatników".

- Jestem przekonany, o wszystko się zakładam, że wszystkie te pomniki będą wyrzucone na śmieci, bo (Lech Kaczyński - red.) nie zasługuje na pomnik nawet za to nieszczęście. Jaką decyzję podjął? Zawsze się kapitan pyta: panie prezydencie, jest taka sytuacja, co robimy. I wtedy też się pytał, to on podjął decyzje złą i to on jest odpowiedzialny. A że go brat (Jarosław Kaczyński - red.) nakłonił, to inna sprawa - wyjaśniał.

Zastrzegł, że to jego wersja, ale dodał że wie, iż "ta wersja zwycięży". - Wiem że znajdą się i taśmy. Tylko na razie nie ma nikt interesu. Stany (Zjednoczone) nie mają interesu, bo podsłuchują cały świat, a Rosja nie ma interesu, żeby to zrobić - niech Polacy się kłócą i biją - mówił. - Ale przyjdzie czas, że wszystko to, co ja mówię, będzie udowodnione - podsumował Wałęsa.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM "KROPKA NAD I"

Autor: KB//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium