Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej zwróciło się do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o jak najszersze zapewnienie dostępności testów na obecność SARS-CoV-2 personelowi medycznemu. Zaapelowało też do ministra zdrowia i głównego inspektora sanitarnego o regularne publikowanie danych o przypadkach koronawirusa u osób z personelu medycznego.
Zgodnie z informacjami przekazanymi w piątek przez Głównego Inspektora Sanitarnego prawie 1/3 przypadków (30,1 procent) zakażeń na koronawirusa w Polsce to efekt kontaktu z chorym w szpitalu lub przychodni. Dotyczy to zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego placówek ochrony zdrowia.
Samorząd lekarski podkreślił w swoim apelu w piątek, że dostępność testów na SARS-CoV-2 powinna być powszechna w odniesieniu do personelu medycznego uczestniczącego w udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej w kraju. Naczelna Rada Lekarska podnosi, że rozszerzenie - na mocy zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z 4 kwietnia - możliwości wykonywania testów wymaga przygotowania informacji dla lekarzy, która w sposób jasny i jednoznaczny przedstawi kto, w jakich okolicznościach, na podstawie jakich wskazań, oraz komu może zlecić wykonanie testu.
"Zapewniam Państwa, że działamy w tym kierunku!"
Samorząd lekarski podniósł w swoim apelu, że z informacji tej powinno wprost wynikać, iż testy mogą być wykonane u wszystkich członków personelu medycznego, a nie jedynie tych, którzy pracują w szpitalach. Naczelna Rada Lekarska wskazała, że informacje powinny jednoznacznie wskazywać też, jakie okoliczności uzasadniają wystawienie zlecenia oraz w jaki sposób zlecenie to może być zrealizowane.
"Dostępność testów dla personelu medycznego musi być powszechna i obejmować obszar całego kraju, a nie skupiać się jedynie w miastach, w których położone są szpitale jednoimienne" - zaakcentowała Naczelna Rada Lekarska.
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Adam Niedzielski odniósł się do apelu w mediach społecznościowych. "Zapewniam Państwa, że działamy w tym kierunku! Odniosę się szczegółowo do apelu w specjalnym komunikacie. Życzę spokojnych świąt i chwili wytchnienia w tym trudnym czasie" - napisał na Twitterze.
W sobotę 4 kwietnia prezes NFZ podpisał nowelizację zarządzenia dotyczącego rozliczania świadczeń medycznych związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Fundusz informował wówczas, że umożliwia ono to, że pacjenci i personel medyczny wszystkich szpitali będą mieli zagwarantowany dostęp do testów na obecność koronawirusa.
"Dane są gromadzone, lecz nie są na bieżąco publikowane"
Samorząd lekarski postuluje w piśmie do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego i szefa GIS Jarosława Pinkasa, by dane te były publikowane z podziałem na poszczególne zawody. Naczelna Rada Lekarska podnosi, że informacje takie są przekazywane w zdecydowanej większości państw dotkniętych pandemią.
"Jak pokazała sytuacja sprzed kilku dni, tj. przekazanie takich informacji przez Głównego Inspektora Sanitarnego Polskiej Agencji Prasowej - dane takie są gromadzone również w naszym kraju, lecz nie są na bieżąco publikowane" - wskazano w apelu Rady.
Oceniono, że brak publikowania takich informacji jest działaniem nietransparentnym, niezrozumiałym i wzbudzającym obawy, że dane te są z jakiś powodów zatajane przed opinią publiczną. "W związku z powyższym wzywamy do regularnego publikowania takich danych, co pozwoli na bieżąco monitorować stan kadr medycznych w Polsce w okresie epidemii" - przekazano w apelu.
Z danych udostępnionych 2 kwietnia, wynikało że u 461 osób personelu medycznego, m.in. lekarzy, pielęgniarek i ratowników, badania potwierdziły zakażenie. Sanepid podawał wówczas, że 106 osób personelu medycznego z potwierdzonym koronawirusem jest hospitalizowanych, a 355 pozostaje w izolacji domowej. GIS informował wtedy także, że liczba osób personelu medycznego przebywająca w kwarantannie domowej to 4391, zaś w kwarantannie zbiorowej - 186 osób. Łącznie kwarantanną objętych było wtedy 4577 osób personelu medycznego.
Źródło: PAP