Biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski poinformowało we wtorek, że u sekretarza generalnego KEP biskupa Artura Mizińskiego stwierdzono obecność koronawirusa. To kolejny wysoko postawiony hierarcha kościelny, u którego wykryto infekcję.
W oświadczeniu podano, że we wtorek stwierdzono obecność koronawirusa u biskupa Artura Mizińskiego, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski. Biskup Miziński pozostaje w izolacji domowej i stosuje się do zaleceń służb sanitarnych, z którymi jest w kontakcie. "W związku z zaistniałą sytuacją Sekretariat KEP wprowadził system pracy zdalnej" – napisano na Twitterze.
Biskup Artur Miziński jest kolejnym wysoko postawionym hierarchą kościelnym, u którego wykryto infekcję. We wtorek potwierdzono koronawirusa u dwóch biskupów diecezji opolskiej – Andrzeja Czai i Rudolfa Pierskały. W komunikacie znalazła się też informacja o zamknięciu opolskiej kurii co najmniej do końca tygodnia.
- Stan zdrowia księży biskupów jest bardzo dobry, dlatego przebywają w izolacji domowej, tak im zalecili medycy. Teraz czekamy na rozstrzygnięcia sanepidu, jak dalej trzeba będzie przeprowadzać kwarantannę. Wiadomo, że osoby, które miały w ostatnim czasie kontakt z biskupami, będą musiały zostać objęte kwarantanną - powiedział ksiądz Joachim Kobienia, rzecznik opolskiej kurii.
W sobotę koronawirusa wykryto z kolei u metropolity katowickiego arcybiskupa Wiktora Skworca. "Metropolita katowicki przebywa w izolacji domowej. Zapewnia wszystkich, a szczególnie chorych o duchowej bliskości i zaprasza do modlitwy różańcowej" – poinformowała Archidiecezja Katowicka.
Jak na razie nie określono źródła zakażenia biskupów. Wiadomo natomiast, że biskup Andrzej Czaja 5 października uczestniczył w Łodzi w zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski razem z kilkudziesięcioma innymi biskupami. Wspólne zdjęcie księży spowodowało niemałe zamieszanie. Duchowni stali i siedzieli jeden obok drugiego. Żaden nie miał maseczki.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Forum