Czy Porozumienie wystartuje w kolejnych wyborach w ramach Zjednoczonej Prawicy? Taka propozycja z ust pana premiera Kaczyńskiego padła, ale żadnych wiążących ustaleń nie ma - mówił w TVN24 wicepremier, szef Porozumienia Jarosław Gowin.
W środę gościem "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 był wicepremier, minister rozwoju, szef Porozumienia Jarosław Gowin. Był pytany o konflikt w obozie Zjednoczonej Prawicy. - Wcześniej czy później pewne kwestie związane z umową koalicyjną muszą znaleźć rozwiązanie, bo inaczej będą niepotrzebnym zarzewiem konfliktu.
Pytany, czy rozważa możliwość przeprowadzenia przedterminowych wyborów, odpowiedział, że "lepszy scenariusz dla Polski to wygaszenie nieporozumień wewnątrz obozu rządzącego". - W tej kadencji nie ma możliwości stworzenia żadnego innego stabilnego rządu niż rząd Zjednoczonej Prawicy - powiedział.
- Albo my, politycy Zjednoczonej Prawicy, odkryjemy na nowo sens tego słowa "zjednoczenie", albo będzie się trzeba zdecydować na przedterminowe wybory. A ten scenariusz wydaje się bardzo mało prawdopodobny - ocenił Gowin.
"Propozycja z ust premiera Kaczyńskiego padła"
Pytany, czy w kolejnych wyborach Porozumienie wystartuje razem z PiS, Gowin odparł: - Taka propozycja z ust pana premiera Kaczyńskiego padła, ale żadnych wiążących ustaleń nie ma.
- Udzielenie odpowiedzi przez Solidarną Polskę i Porozumienie wymaga wyjaśnienia tych spraw, o których wspomniałem. Pewne rozbieżności są na linii PiS-Porozumienie, ale także PiS-Solidarna Polska. Jeżeli te rozbieżności znikną i w 2023 okaże się, że Zjednoczona Prawica jest dalej taką formułą polityczną, która ma akceptację Polaków, to pójdziemy do wyborów razem. Ale dwa i pół roku w polityce to jest epoka. Dzisiaj za wcześnie, by cokolwiek przesądzać - dodał.
Gowin: w ważnych sprawach czasami trzeba się spierać
We wtorek wieczorem Sejm przyjął projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji, która umożliwia uruchomienie unijnego Funduszu Odbudowy. Ratyfikacji sprzeciwiła się koalicyjna wobec PiS Solidarna Polska. Większość zapewniły głosy Lewicy i Koalicji Polskiej-PSL.
- To jest obraz pokazujący, że w ważnych sprawach potrafimy do końca bronić swoich racji - mówił Gowin. - Czasami trzeba się spierać. (...) Dlaczego miałbym odbierać prawo do odrębnego zdania kolegom z Solidarnej Polski? - dodał.
Stwierdził, że do tej pory Zjednoczonej Prawicy "stawiano zarzuty, że jest dyktat". - Pluralizm jest wewnętrzną siłą Zjednoczonej Prawicy - podkreślił.
Ocenił, że obóz władzy "najgorsze ma za sobą". - Mam nadzieję, że koalicja rządowa wychodzi z fazy wewnętrznych turbulencji. (...) Nie jest tak w żadnym kraju europejskim, że politycy koalicji rządowej mają się we wszystkim zgadzać - powiedział gość TVN24.
Wicepremier mówił też, że "nie widzi w żadnej partii opozycyjnej wrogów" i dziękował Lewicy za to, że poparła ratyfikację.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24