"Być może sprawiedliwości stanie się zadość". Zawiadomienie w sprawie czterech hierarchów

Źródło:
TVN24
Szymik: komisja ds. pedofilii złożyła we własnym zakresie wniosek o wszczęcie postępowania wobec kilku hierarchów
Szymik: komisja ds. pedofilii złożyła we własnym zakresie wniosek o wszczęcie postępowania wobec kilku hierarchówTVN24
wideo 2/6
Szymik: komisja ds. pedofilii złożyła we własnym zakresie wniosek o wszczęcie postępowania wobec kilku hierarchówTVN24

To nie ja będę musiał teraz ciągle chodzić i udowadniać, kto powinien składać wyjaśnienia, kto powinien zostać pociągnięty do jakiejkolwiek odpowiedzialności - powiedział w rozmowie z TVN24 Janusz Szymik, który jako nastolatek był wykorzystywany seksualnie przez księdza pedofila. Poinformował, że otrzymał pismo z komisji do spraw pedofilii, z którego wynika, że ta "skierowała we własnym zakresie zawiadomienie i wniosek o przeprowadzenie postępowania w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa" przez czterech kościelnych hierarchów, w tym kardynała Stanisława Dziwisza. Jako podstawę wskazano przepis dotyczący niezawiadomienia o przestępstwie w przypadku posiadania wiedzy o jego popełnieniu.

Janusz Szymik w latach 80. był przez pięć lat wykorzystywany seksualnie przez ówczesnego proboszcza parafii w Międzybrodziu Bialskim księdza Jana Wodniaka. Szymik wspominał, że udał się z tą sprawą najpierw do biskupa Tadeusza Rakoczego, ówczesnego ordynariusza bielsko-żywieckiego, przekazał mu spisane wspomnienia z lat 1984-1989 oraz poprosił o interwencję. Wobec braku działań w 2008 roku przekazał sprawę księdzu Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu, który - jak relacjonował - w 2012 roku miał pojechać do kurii w Krakowie i wręczyć do rąk własnych kardynałowi Dziwiszowi dokumenty, w których znajdowała się dokładnie opisana sprawa Szymika oraz jego dane kontaktowe. Mimo to Stanisław Dziwisz nie spotkał się z pokrzywdzonym.

Szymik: komisja do spraw pedofilii złożyła we własnym zakresie wniosek o wszczęcie postępowania wobec kilku hierarchów

W środę w rozmowie z TVN24 Janusz Szymik poinformował, że we wtorek otrzymał pismo z Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15. Przekazano w nim, że dwa zgłoszenia - złożone w komisji 17 lutego tego roku w imieniu Szymika przez jego pełnomocnika Artura Nowaka - zostały zarejestrowane i przekazane 2 marca do zastępcy prokuratora generalnego. Zgłoszenia zostały złożone w sprawie dotyczącej podejrzenia popełnienia przestępstwa art. 240 par. 1 Kodeksu karnego, który mówi o tym, kiedy niezawiadomienie o przestępstwie jest karalne.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Przekazano również, że komisja "skierowała we własnym zakresie zawiadomienie i wniosek o przeprowadzenie postępowania w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa przez Tadeusza Rakoczego, Stanisława Dziwisza, Romana Pindla i Piotra Gregera czynów stypizowanych w przepisie art. 240 par. 1 k.k.".

Biskup Tadeusz Rakoczy to emerytowany ordynariusz bielsko-żywiecki, diecezją kierował w latach 1992-2013. Roman Pindel to następca Rakoczego i obecny biskup bielsko-żywiecki, zaś Piotr Greger - to od 2011 roku biskup pomocniczy w tej diecezji. Kardynał Stanisław Dziwisz aktualnie jest arcybiskupem seniorem archidiecezji krakowskiej.

Skan pisma, jakie otrzymał Janusz SzymikTVN24

Szymik wyjaśniał, że komisja wniosek uzasadniła tym, że "znamiona ich działania mogą wyczerpywać zapis artykułu 240 Kodeksu karnego: mając uzasadnione podejrzenie co do popełnienia czynu wobec osób nieletnich, nie zawiadomili właściwego organu państwa".

- W związki z tym komisja, analizując po moim wysłuchaniu całokształt materiału, wszczyna takie postępowanie wobec tych hierarchów kościelnych - dodał.

ZOBACZ REPORTAŻ "DON STANISLAO. DRUGA TWARZ KARDYNAŁA DZIWISZA" >>>

§ 1. Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, art. 118a, art. 120-124, art. 127, art. 128, art. 130, art. 134, art. 140, art. 148, art. 156, art. 163, art. 166, art. 189, art. 197 § 3 lub 4, art. 198, art. 200, art. 252 lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Szymik: komisja ds. pedofilii złożyła we własnym zakresie wniosek o wszczęcie postępowania wobec kilku hierarchów
Szymik: komisja ds. pedofilii złożyła we własnym zakresie wniosek o wszczęcie postępowania wobec kilku hierarchówTVN24

"To nie ja będę musiał teraz ciągle chodzić i udowadniać, kto powinien składać wyjaśnienia"

W rozmowie z TVN24 Szymik powiedział, że "wyraża na razie wotum zaufania wobec tej komisji". - Widzę, że wszyscy, co do których mam żal, że we właściwym czasie nie zachowali się jak ludzie sumienia i nie wdrożyli odpowiednich procedur, będą pociągnięci przed oblicze komisji w celu złożenia stosownych wyjaśnień w tym zakresie - argumentował.

Jego zdaniem pismo to "pozytywny aspekt" w jego sprawie. - To nie ja będę musiał teraz ciągle chodzić i udowadniać, kto powinien składać wyjaśnienia, kto powinien zostać pociągnięty do jakiejkolwiek odpowiedzialności. Konkretny urząd zaczyna zajmować się tą sprawą i będzie przesłuchiwał w związku z tym konkretnych hierarchów. Tych, którzy - jak uważam - zawinili. Nie tylko w mojej historii, ale w całokształcie wyjaśnienia sprawy wykorzystywania seksualnego nieletnich przez księdza Jana Wodniaka - powiedział.

Zauważył, że przed komisją został wysłuchany 17 lutego tego roku. - Uważam, że komisja działa, jak na komisję, szybko i sprawnie. Zdążyła przeanalizować moje materiały, które przedstawiłem i zdążyła wyciągnąć wnioski, że zachodzi uzasadnione podejrzenie naruszenia przepisu artykułu 240 Kodeksu karnego przez wymienionych przeze mnie hierarchów - mówił.

Szymik powiedział też, że daje komisji "kredyt zaufania". Podkreślił, że "komisja jest wybrana przez różne polityczne ugrupowania i tutaj zachodzi uzasadnione podejrzenie, czy nie będzie wywierany na nią jakiś nacisk co do ostatecznego rozstrzygnięcia w tej sprawie".

"Być może sprawiedliwości stanie się zadość i wreszcie zło przestanie triumfować"

Szymik zapewnił, że "jest gotowy" na ewentualną konfrontację podczas procesu. - Uważam, że tylko publiczne wyjaśniania tej mojej sprawy może przynieść rzetelne jej rozwiązanie - ocenił. Dodał, że bez udziału mediów "to nie miałoby sensu".

- Bo, jak widać, do tej pory przez tyle lat ta sprawa była zamiatana pod dywan przez biskupa Rakoczego i kardynała Dziwisza i nie została rozwiązana - skomentował.

Zdaniem Szymika kardynał Dziwisz wiedział o czynach księdza Wodniaka, ale nie podjął w związku z tym żadnych czynności. - Miał prawny obowiązek zawiadomić organy ścigania o czynach, które popełnił ksiądz Wodniak między innymi na mojej osobie jako małoletnim - powiedział.

Ocenił, że pismo z komisji do spraw pedofilii jest szansą, że sprawa księdza Wodniaka zostanie zakończona. - Wreszcie komisja może kierować wnioski do prokuratury, może występować w tej sprawie jako oskarżyciel posiłkowy i może, ze mnie przynajmniej, zdjąć część obowiązku udowadniania, że te rzeczy się w przeszłości wydarzyły i ci hierarchowie przez tyle lat nic z tą sprawą nie robili, cały czas ją ukrywając poprzez brak swojego działania - powiedział.

Według niego "być może sprawiedliwości stanie się zadość i wreszcie zło przestanie triumfować". - Wreszcie te struktury zła, które są umiejscowione w Kościele, zostaną obnażone, ten wrzód zostanie przecięty, dokonamy jakiejś poważnej operacji na łonie Kościoła - mówił.

"Kardynał do dziś takiego spotkania nie odbył"

Kardynał Stanisław Dziwisz w październiku zeszłego roku mówił w TVN24, że zaproponował Januszowi Szymikowi rozmowę. - Był okres niepewności. W tej chwili otworzyła się możliwość na to spotkanie - powiedział. Dodał, że to nie będzie spotkanie służbowe, tylko rozmowa biskupa z kimś, kto potrzebuje rozmowy.

Szymik przekazał 23 lutego w "Faktach po Faktach", że do zapowiadanego spotkania do tego czasu nie doszło.

Janusz Szymik: do tej pory nie doszło do spotkania z kardynałem Dziwiszem
Janusz Szymik: do tej pory nie doszło do spotkania z kardynałem Dziwiszem (rozmowa z 23 lutego)TVN24

W środę Szymik poinformował, że w sprawie spotkania "zapadła głucha cisza". - Kardynał do dziś takiego spotkania nie odbył, mimo że ma wolną rękę co do ustalenia terminu spotkania. Powiedziałem, że się dostosuję do kalendarza kardynała. Zaprosiłem go do Międzybrodzia Bialskiego, żebyśmy mogli porozmawiać ze sobą, tak jak chciał wcześniej kardynał. Twierdził, że jest to jemu i mnie potrzebne - zauważył.

Zdaniem Szymika "te słowa były rzucone na wiatr". - Chyba kardynał chciał sobie tylko trochę czasu zyskać, ale uważam, że ten czas już dawno się skończył i do tego spotkania powinno już dawno dojść. A widzę, że ze strony kardynała nie ma tej woli, żeby się ze mną spotkać. To tylko były takie słowa wyrażone pod publikę. Uważam, że godzą w wizerunek kardynała i cały majestat urzędu kardynała - powiedział.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Jakoś nie znajduje czasu, żeby się ze mną spotkać". Kilka pytań do kardynała Dziwisza >>>

Szymik: kardynał Dziwisz do dziś takiego spotkania ze mną nie odbył
Szymik: kardynał Dziwisz do dziś takiego spotkania ze mną nie odbyłTVN24

Kard. Dziwisz: ta sprawa nie należała do mnie

Kiedy losy Janusza Szymika zostały opisane w mediach, kard. Dziwisz wydał oświadczenie, w którym wyraził ubolewanie i przekazał, że nie przypomina sobie, by otrzymał dokumenty w tej sprawie i że nie ma po nich śladu w rejestrach. W reakcji na to oświadczenie ks. Isakowicz-Zaleski przytoczył na swoim blogu treść listu datowanego na 24 kwietnia 2012 roku.

Później, w październiku ubiegłego roku, w rozmowie z Piotrem Kraśką w "Faktach po Faktach" kardynał Dziwisz mówił, że nie przypomina sobie rozmowy z księdzem Isakowiczem-Zaleskim. Dodał, że ksiądz "przychodził do niego nieraz". - Ta sprawa nie należała do mnie. Sprawa należała zawsze do biskupa ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej – mówił kardynał. Dodał, że o przypadku Szymika dowiedział się z prasy, już gdy był w Krakowie po latach spędzonych w Rzymie, zaś niedługo przed wywiadem z TVN24 dopytywał także emerytowanego ordynariusza bielsko-żywieckiego, lecz ten nie był w stanie podać szczegółów.

"Chcą przerzucić na mnie odpowiedzialność, ale ja jej nie miałem"
"Chcą przerzucić na mnie odpowiedzialność, ale ja jej nie miałem" (fragment wywiadu z października 2020 roku)TVN24

Na uwagę, że Szymik pewnie szukał prawdy, pomocy w dramacie, który przeżył, kardynał Dziwisz powiedział, że "nie orientuje się, jak to było w Bielsku". Mówił również, że nie wiedział o tym, że Szymik "chodził do biskupa". - Chcą przerzucić na mnie odpowiedzialność, ale ja tej odpowiedzialności nie miałem. Nie miałem wiedzy. Z drugiej strony to jest inna diecezja i trudno się mieszać w sprawy innej diecezji, chociaż zaprzyjaźniona - ocenił kardynał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kardynał Dziwisz: chcą przerzucić na mnie odpowiedzialność, ale ja tej odpowiedzialności nie miałem >>>

Co o zgłaszaniu nadużyć mówi Kodeks prawa kanonicznego

Reporter Marcin Gutowski z redakcji "Czarno na białym" w materiale pod tytułem "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza" skonfrontował z Kodeksem prawa kanonicznego słowa hierarchy o tym, że nie należała do niego sprawa ks. Wodniaka.

Zauważył, że według Kodeksu prawa kanonicznego kardynał Dziwisz, jako zwierzchnik metropolii krakowskiej, w której skład wchodzi diecezja bielsko-żywiecka (jako jedna z tak zwanych diecezji sufragalnych wobec metropolii), mógł, a nawet powinien interweniować w tej sprawie. I to u samego papieża.

Kanon 436 Kodeksu prawa kanonicznego brzmi bowiem następująco: "W diecezjach sufragalnych metropolicie przysługuje: (...) powiadamiać Biskupa Rzymskiego o nadużyciach".

"Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza". OGLĄDAJ W TVN24 GO >>>

Kardynał Dziwisz o rozmowie z księdzem Isakowiczem-Zaleskim
Kardynał Dziwisz o rozmowie z księdzem Isakowiczem-Zaleskim (fragment wywiadu z października 2020 roku)TVN24

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jeśli będzie taka możliwość, spotkam się towarzysko z Donaldem Trumpem - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Stanów Zjednoczonych. Premier Donald Tusk, komentując wcześniej doniesienia o możliwości takiego spotkania, przyznał, że "wolałby, żeby żaden polski polityk nie włączał się aktywnie" w kampanię wyborczą w USA. - Jeśli rzeczywiście pan prezydent się spotka z panem Trumpem, to oczekiwalibyśmy, żeby bardzo twardo poruszył kwestię jednoznacznego opowiedzenia się po stronie świata zachodniego, demokracji, Europy w konflikcie ukraińsko-rosyjskim - powiedział.

Prezydent Duda o spotkaniu z Trumpem

Prezydent Duda o spotkaniu z Trumpem

Źródło:
TVN24

W czasie lotu rosyjskiej linii Aerofłot z Królewca do Moskwy piloci ustawili kod alarmowy transpondera 7700, informujący o zagrożeniu dla samolotu lub niebezpieczeństwie - wynika z danych z serwisu FlightRadar24. Powód zgłoszenia jest nieznany, samolot wylądował w Petersburgu.

Samolot leciał do Moskwy. Piloci ustawili kod alarmowy

Samolot leciał do Moskwy. Piloci ustawili kod alarmowy

Źródło:
tvn24.pl

Piotr M. był nietrzeźwy i pod wpływem narkotyków, na drodze zderzył się z samochodem, którym sześcioosobowa rodzina wracała z wesela. Przeżył tylko 16-latek. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko kierowcy.

W wypadku zginęła pięcioosobowa rodzina. Jest akt oskarżenia

W wypadku zginęła pięcioosobowa rodzina. Jest akt oskarżenia

Źródło:
PAP

Zostaliśmy wezwani z ministrem Maciejem Wąsikiem na najbliższy czwartek do prokuratury w celu ogłoszenia nam zarzutów jakoby nielegalnego udziału w głosowaniach w Sejmie - poinformował na wtorkowej konferencji prasowej Mariusz Kamiński. - Traktujemy to wezwanie do prokuratury jako zemstę polityczną Donalda Tuska - oświadczył Maciej Wąsik. Kamiński stwierdził też, że wezwanie koliduje z terminem jego przesłuchania przed komisją do spraw afery wizowej. - Niestety nie mam daru przebywania w dwóch miejscach - dodał.

Kamiński z Wąsikiem wezwani do prokuratury. "W celu przedstawienia nam zarzutów"

Kamiński z Wąsikiem wezwani do prokuratury. "W celu przedstawienia nam zarzutów"

Źródło:
TVN24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Spółką Orlen rządzili ci, którzy, teraz już nie ma wątpliwości, którzy przejdą do historii jako specjaliści od brudnych interesów - powiedział podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk. Stwierdził, że "skala nieprawidłowości jest naprawdę uderzająca". W ten sposób premier odniósł się do sprawy utraty 1,6 mld zł zaliczek na transakcje zakupu ropy, której Orlen nigdy nie otrzymał.

Donald Tusk o Orlenie: Tam było aż tak źle, że za rządów PiS-u niektórzy nie wytrzymali

Donald Tusk o Orlenie: Tam było aż tak źle, że za rządów PiS-u niektórzy nie wytrzymali

Źródło:
tvn24

Po 23-letniej sądowej batalii ze Skarbem Państwa Marek Kubala, były właściciel salonu Seata w Wałbrzychu, dostanie wielomilionowe odszkodowanie. Zgodnie z wyrokiem sądu przysługuje mu 16 milionów złotych za zniszczenie jego dobrze prosperującej firmy. To mniej niż oczekiwał, lecz jak przyznaje, chce już zakończyć tę sprawę.

Ponad 20 lat walczył o odszkodowanie od Skarbu Państwa. Koniec sądowej batalii przedsiębiorcy

Ponad 20 lat walczył o odszkodowanie od Skarbu Państwa. Koniec sądowej batalii przedsiębiorcy

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec osiedla Miasteczko Wilanów zgłosił w nocy awanturę domową. Kiedy na miejsce przyjechali strażnicy miejscy, zastali pijaną 38-latkę i jej partnera. Okazało się, że kobieta była poszukiwana.

Wezwał pomoc, bo "partnerka od kilkunastu dni piła alkohol". Kobieta trafiła do aresztu

Wezwał pomoc, bo "partnerka od kilkunastu dni piła alkohol". Kobieta trafiła do aresztu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Potrącenie rowerzysty przez samochód osobowy na przejściu dla pieszych w Toruniu. Na nagraniu widać, jak rozpędzony cyklista bez zachowania odpowiedniej ostrożności wjeżdża pod nadjeżdżający pojazd.

Zamiast prowadzić rower, wjeżdża na przejście. Tak to się kończy. Nagranie

Zamiast prowadzić rower, wjeżdża na przejście. Tak to się kończy. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Zablokowana jest autostrada A2 między węzłami Nowy Tomyśl a Torzym. Wszystko po tym, jak przewrócił się bus przewożący butle z gazem. Część z nich uległa rozszczelnieniu.

Przewrócił się bus przewożący butle z gazem. Zablokowana autostrada A2

Przewrócił się bus przewożący butle z gazem. Zablokowana autostrada A2

Źródło:
tvn24.pl

W wyniku błędu do internetowego systemu umożliwiającego uzyskanie w Wielkiej Brytanii rozwodu wpłynął wniosek o nie tej pary, co trzeba. I po nieco ponad 20 minutach został on zatwierdzony. Gdy pomyłka wyszła na jaw, kancelaria wniosła o uchylenie wyroku. Sąd jednak odrzucił prośbę i utrzymał rozstanie małżonków w mocy.  

Prawnik wysłał błędne dane, a sąd udzielił rozwodu nie tej parze, co trzeba

Prawnik wysłał błędne dane, a sąd udzielił rozwodu nie tej parze, co trzeba

Źródło:
The Guardian, The Standard

Prokuratura o rok chce przedłużyć śledztwo w sprawie śmierci 18-letniej Poli. Dziewczyna trafiła do szpitala w Piasecznie z objawami grypy, jednak jej stan zaczął się pogarszać, nastolatka zmarła. Śledztwo, wciąż toczące się w sprawie, trwa już blisko rok.

Polę przyjęto do szpitala, gdy już nie mogła oddychać. Zmarła. Zarzutów nie ma, śledztwo ma trwać jeszcze rok

Polę przyjęto do szpitala, gdy już nie mogła oddychać. Zmarła. Zarzutów nie ma, śledztwo ma trwać jeszcze rok

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Uwaga! TVN

W latach 2017-2022 kontrola operacyjna przy użyciu Pegasusa objęła 578 osób - wynika z informacji Prokuratora Generalnego przesłanej do Sejmu i Senatu. Najwięcej osób było objętych taką kontrolą w 2021 roku - 162.

Prokurator Generalny o użyciu Pegasusa w Polsce: kontrola objęła 578 osób

Prokurator Generalny o użyciu Pegasusa w Polsce: kontrola objęła 578 osób

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy meteorologiczne pierwszego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed silnym wiatrem i burzami, podczas których może pojawić się grad. Obowiązują też alerty przed przymrozkami.

Alerty IMGW w 10 województwach

Alerty IMGW w 10 województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Na drodze krajowej numer 25 w miejscowości Zamarte (woj. kujawsko-pomorskie), samochód ciężarowy przewożący między innym martwe świnie wpadł do rowu, w następstwie czego ładunek wypadł na drogę. Kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni. Nic mu się nie stało. Został ukarany mandatem.

Wpadł do rowu. Z naczepy wypadły martwe świnie

Wpadł do rowu. Z naczepy wypadły martwe świnie

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek w godzinach porannych zabytkowa Giełda Papierów Wartościowych w Kopenhadze stanęła w płomieniach. - Dookoła widać jedynie czarny dym. To bardzo trudne patrzeć na płonącą bardzo ważną część historii Danii - relacjonowała pani Dominika. Nagrania z pożaru otrzymujemy na Kontakt 24.

"Widziałam kilku Duńczyków, którzy płakali na ulicy". Pożar zabytkowej Giełdy Papierów Wartościowych

"Widziałam kilku Duńczyków, którzy płakali na ulicy". Pożar zabytkowej Giełdy Papierów Wartościowych

Niemal 1,5 tysiąca przypadków zachorowań na krztusiec odnotowano w zeszłym tygodniu w Czechach. To rekordowy wzrost przypadków tej groźnej choroby, nienotowany u naszego południowego sąsiada od 1959 roku. "Tylko ci, którzy są regularnie szczepieni, są chronieni, ponieważ ani choroba, ani szczepionka nie zapewniają długoterminowej ochrony", podkreślają lokalne władze.

Rekordowy wzrost przypadków groźnej choroby w Czechach. Tak źle nie było od 65 lat

Rekordowy wzrost przypadków groźnej choroby w Czechach. Tak źle nie było od 65 lat

Źródło:
PAP, irozhlas.cz, tvn24.pl

Hannah Waddingham została zaczepiona przez jednego z fotografów podczas niedzielnego rozdania Olivier Awards. Riposta brytyjskiej aktorki była błyskawiczna i momentalnie zyskała popularność w mediach społecznościowych. Przedstawiające ją nagranie, tylko na X, zostało już odtworzone ponad 2 miliony razy.  

"Mężczyźnie nigdy byś tego nie powiedział". Riposta gwiazdy "Gry o tron" hitem w sieci

"Mężczyźnie nigdy byś tego nie powiedział". Riposta gwiazdy "Gry o tron" hitem w sieci

Źródło:
BBC, People

Para młodych ludzi miała już dosyć przebywania w zatłoczonym lokalu z rodziną. W tym samym budynku było puste mieszkanie, więc je zajęli i nielegalnie podłączyli prąd. Mieszkali tam kilka dni.

Zajęli puste mieszkanie, bo mieli "dość tłoku"

Zajęli puste mieszkanie, bo mieli "dość tłoku"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po wyjątkowo ciepłym początku kwietnia do Polski powróciła zimowa aura. Śnieg spadł we wtorek rano na północy kraju. Ochłodzenie może trwać nawet do końca kwietnia.

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Załamanie pogody. Wróciły opady śniegu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24, TVN24

Projekt "kopuły" nad Europą to biznesowy projekt niemiecki, który jest relatywnie nowy w stosunku do tego, co my zaczęliśmy budować i jest czymś zupełnie odmiennym - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda. - Myśmy do tej pory nie rozważali przystąpienia do tego projektu, ponieważ realizujemy swój we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, z Wielką Brytanią i także w oparciu o to, co nasz przemysł wykonuje - dodał.

Prezydent o budowie "kopuły" nad Europą: to jest biznesowy projekt niemiecki

Prezydent o budowie "kopuły" nad Europą: to jest biznesowy projekt niemiecki

Źródło:
TVN24

Zabytkowa Giełda Papierów Wartościowych w Kopenhadze stanęła we wtorek w płomieniach. To jeden z najbardziej charakterystycznych budynków stolicy Danii. Jak donosi Reuters, ogień pochłonął iglicę, która zawaliła się na dach. Nie ma doniesień o osobach poszkodowanych. 

Pożar zabytkowej giełdy w Kopenhadze. "Zastaje nas straszny widok"

Pożar zabytkowej giełdy w Kopenhadze. "Zastaje nas straszny widok"

Źródło:
Reuters, DR, tvn24.pl

Do prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim (woj. łódzkie) wpłynęła opinia uzupełniająca dotycząca wypadku na autostradzie A1, w którym zginęło małżeństwo z pięcioletnim dzieckiem - dowiedział się portal tvn24.pl. Teraz zapozna się z nią prokurator i niewykluczone, że zdecyduje o zmianie zarzutów dla Sebastiana M. Jest on obecnie podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a zarzut może zmienić się na spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, co jest zagrożone wyższą karą. Prokuratura informuje, że cały czas trwa proces ekstradycyjny 32-latka, który został w lutym zwolniony z aresztu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Nowa opinia po wypadku na A1. Może wpłynąć na zmianę zarzutu dla Sebastiana M.

Nowa opinia po wypadku na A1. Może wpłynąć na zmianę zarzutu dla Sebastiana M.

Źródło:
tvn24.pl

Nie byliśmy pewni co do końcowej daty wyborów prezydenckich. Nie wiedzieliśmy, kiedy mamy wystartować, bo to było zależne od uchwalenia ustawy - zeznał we wtorek przed komisją śledczą do sprawy wyborów kopertowych Paweł Skóra, były dyrektor Pionu Informatyki i Telekomunikacji Poczty Polskiej.

Przesłuchanie w sprawie wyborów kopertowych. "Nie byliśmy pewni co do końcowej daty"

Przesłuchanie w sprawie wyborów kopertowych. "Nie byliśmy pewni co do końcowej daty"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Planeta nie płonie. Płonie Ukraina" - stwierdził lider Konfederacji Sławomir Mentzen w mediach społecznościowych. Jego wpis odbił się szerokim echem, gdy w polemikę z posłem wszedł Obóz Narodowo-Radykalny zauważający, że "planeta też płonie". Do polemiki tej odniosła się m.in. wiceministra klimatu i środowiska Urszula Zielińska.

"Planeta też płonie, świadczą o tym wszystkie badania". ONR komentuje wpis Mentzena

"Planeta też płonie, świadczą o tym wszystkie badania". ONR komentuje wpis Mentzena

Źródło:
tvn24.pl

Podczas kontroli przesyłki do więźnia osadzonego w Przytułach Starych funkcjonariusze służby więziennej znaleźli kapsułki z narkotykami i zabroniony za kratami telefon komórkowy. Ukryte były w radiu. Sprawę bada policja.

Zaskakujący finał rutynowej kontroli paczki dla więźnia

Zaskakujący finał rutynowej kontroli paczki dla więźnia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Traktowali polskiego czempiona, spółkę giełdową, tak jak prywatny folwark - mówił w rozmowie z reporterem TVN24 wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki, odnosząc się do wydatków, jakie były przeznaczone na przeloty kierownictwa Orlenu prywatnymi samolotami. Wcześniej Borys Budka przekazał w mediach, że tylko w 2022 roku zarząd Orlenu wydał ponad pół miliona euro na ten cel. Z kolei Robert Kropiwnicki wyliczył, że loty pracowników Orlenu "na lewo i prawo kosztowały kilka milionów złotych".

Loty, wyścigi i imprezy. Na to poszły miliony z kasy Orlenu

Loty, wyścigi i imprezy. Na to poszły miliony z kasy Orlenu

Źródło:
TVN24, PAP

Na zarządzie Polski 2050 potwierdziliśmy chęć startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym jako koalicja Trzecia Droga - poinformował przewodniczący klubu Polska 2050 Mirosław Suchoń. Ujawnił również, kto zostanie szefem sztabu wyborczego oraz "jedynką" z Warszawy.

Polska 2050 i PSL chcą startować wspólnie w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Polska 2050 i PSL chcą startować wspólnie w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP
Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Do trzech razy sztuka. Jak wymiar sprawiedliwości przegrywa z gangiem wołomińskim

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zapadła pozytywna decyzja w sprawie uwolnienia polskiego podróżnika zatrzymanego w Demokratycznej Republice Konga - poinformował wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. - Jest objęty pomocą konsularną i lekarską, jest pod naszą opieką - zapewnił.

"Pozytywna decyzja" w sprawie polskiego podróżnika. "Jest objęty pomocą, jest pod naszą opieką"

"Pozytywna decyzja" w sprawie polskiego podróżnika. "Jest objęty pomocą, jest pod naszą opieką"

Źródło:
PAP

List więzionej z powodów politycznych Białorusinki Kaciaryny Nowikawej rzucił światło na brutalny system więziennictwa reżimu Alaksandra Łukaszenki - napisał "The Guardian". Brytyjski dziennik, powołując się na białoruskie niezależne media, przekazał, że 38-latka przemyciła swoją historię z zakładu karnego na skrawkach papieru toaletowego.

Na papierze toaletowym spisała relację z więzienia. "Rzuca światło na katastrofalną sytuację"

Na papierze toaletowym spisała relację z więzienia. "Rzuca światło na katastrofalną sytuację"

Źródło:
The Guardian, Zerkalo, Wiasna

Nowelizacja Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania cywilnego, nad którą pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości, ma wprowadzić nową formę testamentu - testament audiowizualny. Rząd planuje, że projekt w tej sprawie zostanie przyjęty w drugiej połowie roku.

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Rząd szykuje rewolucję w testamentach

Przepisy tworzą lukę, umożliwiającą nadużycia i oszustwa, ceny napojów wzrosną, a klienci zapłacą dodatkowy VAT - to tylko część zastrzeżeń do ustawy kaucyjnej, które zgłaszają przedstawiciele branży. Apelują do premiera Tuska i do rządu o zmiany. Przepisy zakładają, że system kaucyjny w Polsce zacznie działać od 2025 roku.

"System kaucyjny jest szkodliwy." Przedsiębiorcy apelują do Tuska o pilne zmiany

"System kaucyjny jest szkodliwy." Przedsiębiorcy apelują do Tuska o pilne zmiany

Źródło:
tvn24.pl