Jako pierwsze informację o tym zdarzeniu podało RFM FM.
Podkomisarz Mirosław Monczak, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Pucku, potwierdził TVN24, że w sobotę "około godziny 12.00 dyżurny KPP Puck został powiadomiony o tym, że w Jastarni na ul. Polnej w rejonie Zatoki Puckiej na chodniku leży zakrwawiony mężczyzna".
"Skierowani na miejsce funkcjonariusze ustalili, że 59-letni mężczyzna będąc na plaży Zatoki Puckiej, gdzie przygotowywał się do pływania na desce kitesurfingowej, po podpięciu latawca bez założonej deski w wyniku silnego podmuchu wiatru został porwany na wysokość kliku metrów" - dodał.
Jak przekazał policjant, mężczyzna "upadł na betonowy chodnik, uderzając w niego z dużą siłą".
Podjęto reanimację, ale nie udało się go uratować
Świadkowie zdarzenia podjęli reanimację i kontynuowali ją do czasu przyjazdu służb. Mężczyzny jednak nie udało się uratować.
"Na miejscu zdarzenia przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Pucku oraz lekarza sądowego wykonano czynności procesowe. Dalsze postępowanie prowadzi KPP Puck" - podał podkomisarz Monczak.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w sobotę ostrzeżenie przed silnym sztormem o sile do 9 w skali Beauforta na terenie całego Bałtyku. Na całym Wybrzeżu obowiązują alerty przed silnym wiatrem, dotyczą też południowych krańców Polski.
Autorka/Autor: akr
Źródło: tvn24.pl, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock