Prezydent Andrzej Duda nadał polskie obywatelstwo Jesse Eisenbergowi. Uroczystość odbyła się w Nowym Jorku. - Cieszę się, że ludzie ze świata, zza oceanu, pamiętają o swoim pochodzeniu, o tym, że ich przodkowie wywodzą się z Rzeczypospolitej i chcą związać się z naszym krajem - powiedział prezydent.
Uroczyste nadanie obywatelstwa odbyło się w polskim przedstawicielstwie przy ONZ w Nowym Jorku.
- Cieszę się, że ludzie ze świata, zza oceanu, pamiętają o swoim pochodzeniu, o tym, że ich przodkowie wywodzą się z Rzeczypospolitej i chcą związać się z naszym krajem - powiedział prezydent, cytowany przez swoją kancelarię.
Polskie obywatelstwo dla Jesse Eisenberga
Jesse Eisenberg jest amerykańskim aktorem, reżyserem i scenarzystą. Wystąpił m.in. w głośnym filmie "The Social Network" z 2010 roku, w którym zagrał Marka Zuckerberga. W ostatnim czasie zagrał w obrazie "Prawdziwy ból", który opowiada o dwóch kuzynach, którzy wyruszają w podróż do Polski, żeby odwiedzić dom, w którym mieszkała ich babcia Dory przed emigracją do Stanów Zjednoczonych. Aktor, oprócz wcielenia się w główną rolę, sam także wyreżyserował ten film i napisał do niego scenariusz, za co został nominowany do Oscara. Statuetkę zdobył Kieran Culkin za męską rolę drugoplanową w "Prawdziwym bólu".
O tym, że ubiega się o polskie obywatelstwo, aktor mówił w maju zeszłego roku, gdy gościł na poznańskim kongresie Impact'24. Wyjaśnił, że jego rodzina pochodzi z Lublina i Krasnegostawu, zaś przodkowie jego żony, Anny Strout, mieszkali w Łodzi. W rozmowie z "Dzień dobry TVN" podkreślał, że to dla niego ważne, by żona i syn mogli w Polsce "spędzać z nim więcej czasu". Poinformował też, że ma już polski numer PESEL.
- Polska jest zachwycającym krajem, łączącym historię z nowoczesnością. Widać to między innymi w Warszawie, która jest jednym z najważniejszych miast świata, a która jest miejscem tętniącym życiem, rozkwitającym oraz nowoczesnym. Jednocześnie jestem pełen zachwytu dla tych licznych miasteczek i wsi, jak mój rodzinny Krasnystaw, które liczą sobie setki lat. To zderzenie wielowiekowych tradycji z tym, co nowe, jest dla mnie - jako Amerykanina - szczególnie zaskakujące - mówił Tomaszowi-Marcinowi Wronie w tvn24.pl.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPRP