Głębokie reformy, likwidacja NFZ, prywatyzacja. Kandydaci na prezydenta o ochronie zdrowia

Od lewej: Rafał Trzaskowski, Magdalena Biejat, Sławomir Mentzen, Szymon Hołownia, Karol Nawrocki
Kandydaci na prezydenta o służbie zdrowia
Źródło: TVN24
Ochrona zdrowia to dla Polaków jeden z najbardziej istotnych tematów przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Dziennikarze pytają i sprawdzają, co w tej kwestii proponują i obiecują poszczególni kandydaci. Materiał magazynu "Polska i Świat".
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski zwraca uwagę, że podczas kampanii prezydenckiej w przestrzeni publicznej padło kilka "życzeniowych postulatów", ale konkretów brak.

Polacy o ochronie zdrowia chcą wiedzieć więcej. Pytani w sondażu mieli wybrać trzy główne tematy, którymi będą się kierować przy wyborze prezydenta. Najczęściej, prawie 38 procent, wskazywało na konieczność poprawy sytuacji w ochronie zdrowia.

Dziennikarze programu "Polska i Świat" w TVN24 postanowili prześledzić, co już usłyszeliśmy o obniżeniu składki zdrowotnej.

Kandydaci na prezydenta o ochronie zdrowia

- Trzeba robić jedno i drugie, czyli ulżyć przedsiębiorcom, a z drugiej strony reformować ochronę zdrowia – stwierdził podczas debaty w Końskich kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.

- Nie podpisałbym ustawy, która osłabi polską służbę zdrowia – zapewnił kandydat PiS Karol Nawrocki.

Szymon Hołownia z Polski 2050 zapowiada, że "zbuduje zespół, który co miesiąc będzie raportował, a za rok przedstawi projekt ustawy reformy systemowej".

Magdalena Biejat twierdzi natomiast, że Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia ścigają się na to, kto lepiej przekona bogatych.

Co szósta gmina w Polsce nie ma apteki. Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany w przepisach
Źródło: Marzanna Zielińska/Fakty TVN

Trzaskowski jest za obniżeniem składki zdrowotnej, ale zapowiada też inwestycje w dostępność usług publicznych. Dodaje, że już jako prezydent stolicy pozyskuje środki również z Unii Europejskiej.

- Oczywiście to wymaga reformy ochrony zdrowia i doprowadzenia do tego, że będzie jak najbardziej efektywna – zastrzega kandydat Koalicji Obywatelskiej i potwierdza, że wspierałby w tej sprawie politykę rządu. - Wszystkim tym się zajmuje pani ministra i to trudne zadanie po latach, kiedy panował chaos w ochronie zdrowia – dodaje.

Karol Nawrocki składa daleko idące obietnice. - Będę prezydentem, który skróci kolejki do lekarzy – zapewnia. Obiecuje to również, bazując na antyimigranckich nastrojach. - Pierwszeństwo w kolejkach do lekarza muszą mieć obywatele Polski – stwierdza.

CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Nawrocki zapowiada "pierwszeństwo" Polaków w kolejkach do lekarzy. A szczegóły?

Wśród tych konkretniejszych propozycji szefa IPN pojawiło się też utworzenie Centrum Obsługi Pacjenta, aby usprawnić zarządzanie kolejkami. - Abyście państwo wiedzieli, gdzie macie iść ze swoją receptą i jak ma wyglądać wasza droga od specjalisty do specjalisty – mówi Nawrocki.

Bardziej radykalnych zmian w systemie ochrony zdrowia chce lider Konfederacji Sławomir Mentzen. – Czy znacie kogoś, kto jest zadowolony z polskiego systemu ochrony zdrowia? – pyta uczestników wiecu.

- Polski system zdrowia jest niewydolny przez swoją konstrukcję. Jest oparty o państwowego monopolistę NFZ. Jeżeli coś jest monopolistą, to nie może działać dobrze – uważa. – Jeżeli jeszcze jest państwowe, to już z całą pewnością musi działać źle – dodaje.

Polityk Konfederacji sugerował też, że żeby leczyć, nie trzeba być lekarzem. - Ludzie potrafią składać ręce i nie muszą mieć do tego dyplomu lekarskiego – twierdzi i wyraża potrzebę likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia, wskazując na przykład Niemiec, "gdzie widać, że to działa dużo lepiej".

Do ochrony zdrowia dorzucać pieniędzy nie chce też Szymon Hołownia. Proponuje jednak nie prywatyzacje, ale reformę. - Bez reformy systemowej będziemy dokładali do niego z każdym rokiem kilkadziesiąt miliardów i kolejne, i kolejne i to jest droga donikąd – wskazuje.

Marszałek Sejmu domagał się obniżenia składki dla przedsiębiorców. - Szukajmy racjonalizacji i tych pieniędzy tam, gdzie one są, a nie wyciągajmy je z kieszeni tych, którzy codziennie w pocie czoła na nie zarabiają – dodaje.

Właśnie ta sprawa dzieli koalicję, bo inne zdanie w tej sprawie ma Lewica. Magdalena Biejat chce równego i pewnego dostępu do opieki zdrowotnej - bez podziału na Polskę A czy B. Stawia na szpitale z lepiej wycenianymi procedurami.

- To odejście od systemu składki zdrowotnej przez przejście na finansowanie z budżetu poprzez podatek, który nakładany będzie na wielkie firmy, ale który nie będzie obciążał osób pracujących na etacie – wyjaśnia Biejat.

Na lewicy słychać jasne "nie" dla prywatyzacji ochrony zdrowia. Adrian Zandberg chce przeznaczać na nią więcej, bo osiem procent PKB. - Polska potrzebuje prezydenta, który zawetuje prywatyzację ochrony zdrowia – mówi kandydat partii Razem.

Politycy omijają z daleka temat służby zdrowia

Prezydent w kwestii ochrony zdrowia nie ma specjalnych kompetencji. Może wyjść z własną propozycją, ale to właśnie współpracując z rządem może wprowadzić najwięcej zmian - jeśli się z nim nie zgadza, ma do dyspozycji weto.

- Prezydent będzie podpisywał ustawy i może zawetować ustawy, i może złożyć inicjatywę ustawodawczą, ale w praktyce to rząd wpływa na to, jak funkcjonuje ochrona zdrowia – wyjaśnia politolog dr hab. Szymon Ossowski z Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

I choć wśród wyborców funkcjonowanie ochrony zdrowia to temat numer jeden - wśród polityków w internecie właśnie ten temat był do tej pory najmniej popularny.

- Prosimy naszych pacjentów na spotkaniach z kandydatami: pytajcie o receptę na temat ochrony zdrowia. To ważny temat i nie pozwólmy, żeby politycy od tego uciekli i mówili tylko, co dla nich wygodne – zwraca uwagę prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: