W Polsce wciąż doświadczamy dyskryminacji ze względu na płeć - mówi Dorota Wellman w specjalnym spocie przygotowanym przez TVN z okazji Dnia Kobiet. O kwestię równości płci zapytano w nim też dzieci. - Nie powinno się traktować dziewczynek gorzej, a chłopaków lepiej - podkreśla pięcioletnia Maja.
- Sytuacja kobiet na świecie jest zróżnicowana. Zależy od wielu czynników, takich jak kultura, religia, polityka czy normy społeczne - mówi w przygotowanym z okazji Dnia Kobiet spocie TVN Dorota Wellman. - Niestety w Polsce wciąż doświadczamy dyskryminacji ze względu na płeć. Jako kobiety rzadziej awansujemy, mniej zarabiamy, a nasza praca, jaką jest zajmowanie się domem, pozostaje zazwyczaj niewidziana - podkreśla.
"To nie chodzi o to, czy chłopak, czy dziewczyna"
O kwestię równości płci zapytano też dzieci. Czteroletni Tymon ocenia, że nierówne wynagradzanie kobiet i mężczyzn na tych samych stanowiskach jest "nie fair". - Pracują w tej samej pracy, robią to samo i jakby dostali inne pieniądze, toby to było nie fair - tłumaczy. - Nie powinno się traktować dziewczynek gorzej, a chłopaków lepiej - wtóruje mu o rok starsza Maja. A kto zdaniem występujących w nagraniu dzieci pracuje więcej? W opinii większości z nich są to mężczyźni. Odmiennego zdania jest m.in. Maja. - Kobiety zajmują się dziećmi, gotują dużo obiadów, sprzątają... no, więcej robią kobiety - mówi dziewczynka.
"To nie chodzi o to, czy chłopak, czy dziewczyna"
Odpowiadając na pytanie o to, kim chcieliby zostać w przyszłości, kilkuletni bohaterowie nagrania wskazują na rozmaite zawody. Największą popularnością cieszy się wśród nich jednak zatrudnienie w straży pożarnej i policji. - To nie chodzi o to, czy chłopak, czy dziewczyna. To chodzi o umiejętność - stwierdza Tymon zapytany, "co by było, gdyby ktoś powiedział, że strażakiem może zostać tylko chłopak, a dziewczyna już nie może". - Każdy przecież może być policjantem albo strażakiem - dodaje ośmioletnia Maja.
ZOBACZ TEŻ: Od połowy listopada do końca roku kobiety pracują za darmo. Przez różnicę w wynagrodzeniach
Kobiety otrzymują mniej za tę samą pracę
Potrzebę równych płac, z której doskonale zdają sobie sprawę dzieci, nie zawsze dostrzegają dorośli. Zgodnie z danymi Eurostatu za 2022 rok, w Polsce tzw. luka płacowa, czyli różnica między zarobkami mężczyzn i kobiet, wynosiła 7,8 procent. Rok wcześniej było to 6,2 proc., a w 2020 - 4,5 proc. Gorzej statystyki prezentują się w przypadku skorygowanej luki płacowej, gdy porównywane są wynagrodzenia kobiet i mężczyzn o podobnym wieku, z podobnym stażem pracy i zatrudnionych na podobnych stanowiskach. Polski Instytut Ekonomiczny szacuje jej wysokość, na podstawie danych za 2020 rok, na 10,4 procent. Zdaniem części ekspertów realnie może być ona jednak jeszcze większa.
Kobiety cechuje też niższy od mężczyzn poziom aktywności zawodowej. Z badań Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że jego główną przyczyną są "obowiązki rodzinne i związane z prowadzeniem domu". Powód ten stanowił w 2022 roku aż 32 procent wszystkich przyczyn bierności zawodowej kobiet i tylko trzy procent wszystkich przyczyn bierności zawodowej mężczyzn.
Nierówności zauważyć też można w proporcji stanowisk kierowniczych, jakie zajmują kobiety i mężczyźni. Zgodnie z najnowszymi danymi Eurostatu za 2021 rok odsetek kobiet na takich pozycjach plasuje się w Polsce powyżej średniej europejskiej i wynosi około 43 procent. Jeśli jednak weźmie się pod uwagę wyłącznie stanowiska kierownicze i członkostwo w zarządach największych spółek notowanych na giełdzie, wynik ten jest zdecydowanie niższy. Wówczas wynosi niecałe 25 proc. i jest o blisko 6 punktu procentowego niższy niż w całej UE.
Źródło: TVN24.pl