Donald Tusk o wyroku TSUE w sprawie małżeństw jednopłciowych: Unia nam niczego nie narzuci

Posiedzenie rządu
Tusk o wyroku TSUE: nie jest tak, że Unia Europejska nam cokolwiek może w tej kwestii narzucić
Źródło: TVN24
Donald Tusk przekazał w środę, że poprosił Radosława Sikorskiego o przygotowanie informacji na temat konsekwencji wyroku TSUE w sprawie małżeństw jednopłciowych. - Nie jest tak, że Unia Europejska nam cokolwiek może w tej kwestii narzucić - dodał premier.

Państwo członkowskie ma obowiązek uznać małżeństwo pary tej samej płci zawarte legalnie w innym kraju UE, nawet jeśli prawo tego państwa nie uznaje tego typu związków - orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W środę premier Donald Tusk poinformował przed posiedzeniem rządu, że zwrócił się do wicepremiera, szefa MSZ Radosława Sikorskiego o przygotowanie informacji na temat konsekwencji wyroku TSUE.

- Chciałbym wszystkich uspokoić. Po pierwsze, nie jest tak, że Unia Europejska nam cokolwiek może w tej kwestii narzucić. Jak wiecie, pracujemy nad własnymi przepisami prawa, które będą to regulowały. W sposób taki, jaki większość Polaków, poprzez większość parlamentarną, uzna za stosowny - powiedział szef rządu.

Posiedzenie rządu
Posiedzenie rządu
Źródło: PAP

Uregulowanie możliwości zawierania związków przez pary jednopłciowe było jedną z obietnic koalicji 15 października w wyborach parlamentarnych w 2023 roku. Osiągnięcie w tej sprawie kompromisu pomiędzy koalicjantami zajęło dwa lata. W październiku rząd przedstawił projekt ustawy o statusie osoby najbliższej. Ma on regulować kwestie alimentów, dostępu do informacji medycznej, możliwość wspólnego rozliczania i wiele innych. 

Tusk: będziemy respektować wyroki europejskich trybunałów

Wyrok TSUE dotyczy małżeństw zawieranych przez ludzi mieszkających poza Polską w innych krajach europejskich.

- Będziemy oczywiście respektować wyroki europejskich trybunałów także w tej kwestii. I powtarzam, one dotyczą tych wszystkich, którzy mieszkają w innych państwach europejskich. Kiedy przybędą do Polski, będziemy musieli i będziemy chcieli traktować ich z pełnym respektem, ale też zgodnie z przepisami polskimi  - podkreślił Tusk.

Zaznaczył, iż nie jest to pierwszy raz, kiedy "mamy do czynienia z takim wyzwaniem", jakim jest interpretacja wyroku Trybunału Europejskiego.

Wyrok TSUE w sprawie małżeństw jednopłciowych

Orzeczenie TSUE dotyczy dwóch Polaków - jeden z nich posiada również obywatelstwo niemieckie - którzy w 2018 roku zawarli związek małżeński w Berlinie. Para, chcąc przenieść się do Polski, złożyła wniosek o wpisanie ich niemieckiego aktu małżeństwa do polskiego rejestru stanu cywilnego, ale spotkała się z odmową, ponieważ polskie prawo nie zezwala na uznanie małżeństw osób tej samej płci. 

Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten zwrócił się do TSUE z zapytaniem, czy przepisy krajowe, które nie pozwalają na uznanie małżeństwa osób tej samej płci zawartego w innym kraju członkowskim ani na wpisanie tego typu związku do rejestru stanu cywilnego, są sprzeczne z prawem UE. 

We wtorek TSUE orzekł, że odmowa uznania przez państwo członkowskie małżeństwa dwóch obywateli Unii, legalnie zawartego w innym kraju członkowskim, jest niezgodna z prawem UE. Uznano też, że co prawda normy dotyczące małżeństw należą do kompetencji państw członkowskich - te jednak są zobowiązane do przestrzegania prawa UE, gwarantującego obywatelom prawo do swobody przemieszczania się, pobytu na terytorium innych państw członkowskich i prowadzenia przez nich tam zwykłego życia rodzinnego, w tym zawarcia związku małżeńskiego. 

W przypadku powrotu do państwa pochodzenia - w tym przypadku Polski - obywatele muszą być pewni, że będą mogli to życie rodzinne kontynuować. Jak zauważył TSUE, odmowa uznania związku może spowodować poważne niedogodności, a małżonkowie mogą być postrzegani we własnym kraju jako osoby stanu wolnego. 

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: