Rozpoczęły się prace konserwatorskie przy unikatowym srebrnym antepedium ołtarza głównego bazyliki Narodzenia NMP w Chełmie. Przestawia hołd złożony przez króla Jana Kazimierza po zwycięstwie pod Beresteczkiem i jest jedną z niewielu pozostałości po bogatym wyposażeniu chełmskiej katedry unickiej, która spłonęła w 1802 roku.
Antepedium to zakrycie mensy ołtarza. W tym przypadku wykonane jest ze srebra i przedstawia hołd złożony przed cudowną ikoną Matki Bożej Chełmskiej przez króla Jana Kazimierza i rycerstwo polskie po zwycięskiej bitwie pod Beresteczkiem.
- Bitwa rozegrała się w dniach 28 czerwca - 10 lipca 1651 roku. Wojska polskie rozgromiły wówczas siły tatarsko-kozackie chana Islama III Gireja i hetmana kozackiego Bohdana Chmielnickiego - mówi Paweł Wira, kierownik chełmskiej delegatury Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Bitwa pod Beresteczkiem była jedną z największych bitew lądowych XVII-wiecznej Europy, Rozegrała się w dniach 28 czerwca – 10 lipca 1651 roku pod Beresteczkiem na Wołyniu, w trakcie powstania Chmielnickiego, między wojskami polskimi pod dowództwem Jana Kazimierza a siłami tatarsko-kozackimi. Bitwa zakończyła się zwycięstwem strony polskiej pod dowództwem króla Jana Kazimierza. Historycy liczbę wojsk polskich ustalają na około 75-80 tysięcy, z czego ponad połowę stanowiło pospolite ruszenie. Wojska kozacko-tatarskie liczyły pod 80 do 100 tysięcy, z czego koło 50 stanowiła tzw. czerń, czyli chłopskie pospolite ruszenie.
"U góry antepedium umieszczony jest hierogram Marii w obłokach"
Antepedium jest, obok dwóch obrazów Franciszka Smuglewicza "Ukrzyżowanie" i "Św. Onufry", pozostałością po bogatym wyposażeniu i wystroju chełmskiej katedry unickiej, które uległo zniszczeniu podczas wielkiego pożaru świątyni w 1802 roku (odbudowany budynek po kasacie unii przejęty najpierw przez Cerkiew Prawosławną, a w odrodzonej Polsce - przez Kościół Katolicki – przyp. red.). W scenie przestawionej na antepedium widzimy zresztą unickiego biskupa chełmskiego Jakuba Jana Suszę.
- Na dalszym planie widoczny jest zaś rozległy krajobraz, na tle którego trwa pogoń za nieprzyjacielem. U góry antepedium umieszczony jest hierogram Marii w obłokach z promieniami, z którym pioruny rażą wrogie wojska. Całość uzupełnia tabliczka z inskrypcją w języku łacińskim, która w tłumaczeniu na język polski brzmi: "Zwycięstwo sławnej cudami w swoim obrazie Maryi pod Beresteczkiem, gdzie najjaśniejszy Jan Kazimierz król Polaków w obecności tego świętego obrazu, obrawszy hasło: "Najświętsza Marya Chełmska", zwycięskim polskim orężem zniszczył sprzysiężony związek zbuntowanych Kozaków ze Scytami przeciw Państwu roku pańskiego 1651 – 10 czerwca" – opisuje kierownik delegatury.
"Metalowe elementy antepedium opatrzone są sygnaturą miasta Gdańsk"
Dodaje, że antepedium wykonane jest ze srebrnej blachy przymocowanej do drewnianego podłoża. - Wszystkie metalowe elementy antepedium opatrzone są sygnaturą miasta Gdańsk oraz puncą złotnika o nazwisku Jöde. Zabytek datowany jest na około połowę XVIII wieku – zaznacza nasz rozmówca.
Inicjatorem podjęcia prac konserwatorskich jest ksiądz kanonik Andrzej Sternik, kustosz Sanktuarium Maryjnego na Górze Chełmskiej. Konserwacja finansowana jest ze środków parafii Narodzenia NMP w Chełmie oraz z dotacji Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
- Antepedium ma wrócić na swoje miejsce na przełomie czerwca i lipca, czyli w 370. rocznicę bitwy pod Beresteczkiem – podkreśla Paweł Wira.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: WUOZ w Lublinie