Donald Trump o Strefie Gazy: niektóre ciała zakładników są właśnie teraz wydobywane z ziemi

Gaza, zniszczone domy w Khan Yunis
Jacek Tacik o porozumieniu w Strefie Gazy
Źródło: TVN24
Donald Trump rozpocznie swoją podróż na Bliski Wschód od wizyty w Izraelu. Zapowiedział, że zakładnicy Hamasu wrócą do domów. Do Izraela zaczęły również przybywać amerykańskie wojska w celu monitorowania sytuacji w Strefie Gazy.

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w piątek, że w ramach podróży na Bliski Wschód najpierw uda się do Izraela, gdzie ma wystąpić w Knesecie, a później poleci do Egiptu. Według niego do uwolnienia izraelskich zakładników przez Hamas dojdzie w poniedziałek.

- W poniedziałek wracają zakładnicy - powiedział Trump dziennikarzom w Białym Domu. Zaznaczył, że zwróconych ma być też 28 ciał zakładników. - Niektóre z tych ciał są właśnie teraz, gdy rozmawiamy, wydobywane spod ziemi - dodał.

Jeden z przywódców organizacji terrorystycznej Hamas Musa Abu Marzouk, przyznał w telewizyjnym wywiadzie, że wymiana więźniów i zakładników z Izraelem może rozpocząć się w poniedziałek. Dodał, że grupa nie zamierza publicznie świętować tego elementu porozumienia - przekazała turecka agencja Anadolu.

Donald Trump na Bliskim Wschodzie

Trump zapowiedział, że planuje wyruszyć na Bliski Wschód w niedzielę. W Izraelu wystąpi w Knesecie, a następnie poleci do Kairu. W Egipcie Trump planuje szczyt światowych przywódców na temat planu pokojowego dla Strefy Gazy.

Według Axiosa, w Egipcie w ceremonii podpisania porozumienia pokojowego, wezmą udział przedstawiciele krajów będących jego gwarantami: Egiptu, Turcji i Kataru. Szczyt przywódców prawdopodobnie odbędzie się we wtorek rano w Szarm el-Szejk.

Amerykańscy żołnierze w Izraelu

Wojska amerykańskie zaczęły przybywać do Izraela, aby utworzyć centrum koordynacyjne, które będzie nadzorować wdrażanie porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy - poinformowała w sobotę stacja ABC News, powołując się na urzędników zorientowanych w sprawie.

Żołnierze amerykańscy nie wejdą do Strefy Gazy - dodały źródła. Według jednego z urzędników 200 żołnierzy wysyłanych do Izraela specjalizuje się w transporcie, planowaniu, logistyce, bezpieczeństwie i inżynierii. Będą współpracować z przedstawicielami innych krajów partnerskich, sektora prywatnego i organizacji pozarządowych.

Zniszczone domy w Chan Junus w Palestynie
Zniszczone domy w Chan Junus w Palestynie
Źródło: PAP/EPA/HAITHAM IMAD

W skład zespołu monitorującego zawieszenie broni w Gazie wejdą też wojskowi z Egiptu, Kataru, Turcji i prawdopodobnie Emiratów Arabskich.

Centrum koordynacyjne jest postrzegane jako pierwszy krok we wspieraniu procesu pokojowego, który będzie wymagał szeroko zakrojonej koordynacji pomocy humanitarnej, logistycznej i bezpieczeństwa - zauważyła ABC.

Żołnierze wysyłani do Izraela w celu utworzenia centrum będą przyjeżdżać w ciągu weekendu. Różne jednostki przylatują tam z USA i baz na Bliskim Wschodzie.

Admirał Brad Cooper, który nadzoruje wojska amerykańskie w regionie jako dowódca Centralnego Dowództwa USA z siedzibą w Tampie na Florydzie, przybył do Izraela w piątek - poinformowała amerykańska stacja.

Strefa Gazy: przyjęto pierwszy etap planu pokojowego Trumpa

W nocy z czwartku na piątek izraelski rząd oficjalnie zaakceptował pierwszą fazę planu pokojowego dla Strefy Gazy zaproponowanego przez Donalda Trumpa. Obejmuje ona zawieszenie broni, wymianę izraelskich zakładników na palestyńskich więźniów, częściowe wycofanie się izraelskich wojsk i zwiększenie napływu pomocy humanitarnej. W piątek w południe czasu miejscowego armia tego kraju ogłosiła wstrzymanie walk. Zgodnie z umową Hamas ma od tego czasu 72 godziny na uwolnienie 20 uprowadzonych z Izraela zakładników i wydanie ciał 28 zabitych porwanych.

Prezydent USA, pytany o to, czy jest przekonany, że zawieszenie broni w Strefie Gazy utrzyma się, odparł: - Tak, myślę, że się utrzyma, oni wszyscy są zmęczeni walkami.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: