"Moi bliscy pytają, czy skoro minister zdrowia się mną aż tak interesuje, to czy mi coś grozi"

Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl
Po wpisie ministra zdrowia w sprawie wystawienia recepty przez lekarza. Pisula: zaniemówiłem w pierwszej chwili
Po wpisie ministra zdrowia w sprawie wystawienia recepty przez lekarza. Pisula: zaniemówiłem w pierwszej chwiliTVN24
wideo 2/3
Po wpisie ministra zdrowia w sprawie wystawienia recepty przez lekarza. Pisula: zaniemówiłem w pierwszej chwiliTVN24

Minister zdrowia Adam Niedzielski ujawnił, że lekarz Piotr Pisula, który w materiale "Faktów" TVN mówił o problemach pacjentów bez dostępu do recept, przepisał na siebie określone leki. Minister podał publicznie imię i nazwisko lekarza. - Jest to potencjalne naruszenie artykułu 51 konstytucji, w którym jest mowa o tym, że władze publiczne nie mogą w ten sposób operować danymi obywateli - powiedział w odpowiedzi sam lekarz w programie "Kampania #BezKitu" w TVN24. Dodał, że wpis ministra był dla niego z szokiem i wiąże się ze smutkiem, i niepokojem, a znajomi pytają, czy teraz będzie miał kłopoty. W jego obronie stanęło środowisko lekarskie, między innymi Naczelna Izba Lekarska i Porozumienie Rezydentów. Po krytyce pod adresem ministra, sprawę skomentował resort zdrowia i jego rzecznik.

W czwartkowym wydaniu "Faktów" TVN dziennikarz Marek Nowicki opisał, że od dwóch dni lekarze w całym kraju mają kłopot z wypisaniem pacjentom leków przeciwbólowych i psychiatrycznych, bo resort zdrowia zmienił przepisy. Ministerstwo Zdrowia tłumaczyło, że w ten sposób walczy z patologiami na rynku recept. W efekcie, jak przedstawiono, lekarz, aby wypisać e-receptę na leki przeciwbólowe, musi zweryfikować internetowe konto pacjenta i sprawdzić, czy nie nadużywa on tych leków. 

Ministerstwo Zdrowia zmieniło przepisy w sprawie e-recept. Problemy pacjentów w całym kraju

Ministerstwo Zdrowia zmieniło przepisy w sprawie e-recept. Problemy pacjentów w całym kraju
Ministerstwo Zdrowia zmieniło przepisy w sprawie e-recept. Problemy pacjentów w całym krajuMarek Nowicki/Fakty TVN

Minister zdrowia: Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę

Do materiału nawiązał w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski. "We wczorajszym wydaniu usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie 2 dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy w Poznaniu. I co? Pacjenci po operacjach ortopedycznych otrzymywali recepty na wskazane leki!!" - napisał.

W kolejnym wpisie Niedzielski nawiązał do wypowiedzi Piotra Pisuli, lekarza oddziału neurochirurgii szpitala miejskiego imienia Franciszka Raszei w Poznaniu, który poinformował, że 2 i 3 sierpnia leków przeciwbólowych do domu nie dostali pacjenci po operacjach kręgosłupa. - Żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty - powiedział Pisula.

"Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY" - przekazał Niedzielski.

"Szok. Zaniemówiłem"

Pisula - członek prezydium Okręgowej Rady Lekarskiej Wielkopolskiej Izby Lekarskiej - był gościem piątkowego programu "Kampania #BezKitu". Pytany, co poczuł, gdy zobaczył wpis Niedzielskiego, powiedział, że "przede wszystkim szok". - Ja zaniemówiłem w pierwszej chwili, a później, muszę powiedzieć, że (poczułem - red.) duży niepokój, właściwie też smutek - przyznał.

- Moi bliscy pytają, czy skoro minister zdrowia się mną aż tak interesuje, to czy mi coś grozi. Dzwonią znajomi, koleżanki, koledzy, lekarze ze słowami wsparcia, ale też pytają o hasło "psychotropowe" i gdzieś tam zastanawiają się, widząc takie hasło myślą o tym, na co mogę chorować - zauważył.

Lekarz zwrócił uwagę, że "po takiej wypowiedzi każdy może się zastanawiać, czy ja choruję na coś, jakie leki biorę". - Tu akurat mowa o leku przeciwbólowym, więc o tyle jest to dla mnie łatwiejsze, natomiast muszę powiedzieć, że jest to przytłaczające - powiedział.

Pytany, czy jest to według niego zdradzenie tajemnicy lekarskiej, Pisula odparł, że "formalnie zdaje się pan minister, jako że nie jest lekarzem, to nie obowiązuje go tajemnica lekarska". - Ale wydaje mi się, że jest to potencjalne naruszenie artykułu 51 konstytucji, w którym jest mowa o tym, że władze publiczne nie mogą w ten sposób operować danymi obywateli, jeśli nie mają żadnego uzasadnienia. I tutaj być może do takiego naruszenia doszło.

- Analizujemy tę sytuację prawną i zobaczymy co dalej - zapowiedział lekarz.

1. Nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby. 2.Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym. (...)

Będą kroki prawne?

Dopytywany, czy rozważa podjęcie kroków prawnych w stosunku do ministra zdrowia, Pisula odparł: - Tak jest. Jesteśmy "na gorąco", więc ja sam, jako że nie jestem prawnikiem, nie jestem aż tak dobrze zorientowany, natomiast znajomi dzwonią i piszą, odzywają się też z nami prawnicy, mówiąc, że właściwie należałoby takie kroki rozważyć. - Jestem na etapie analizowania, jakie mam możliwości i jakie działanie w tej sytuacji najlepiej podjąć - dodał.

Lekarz zwracał przy tym uwagę, że "w XXI wieku, w cywilizowanym kraju, to jest po prostu nie do pomyślenia, to jest niedopuszczalne". - To tak naprawdę pokazuje, że wysokiej rangi urzędnik państwowy ma taką możliwość, żeby w ramach swoich własnych, można powiedzieć prywatnych potrzeb, sprawdzić kto jakie leki otrzymuje - zaznaczył.

- Wydaje mi się, że pan minister chyba nie dysponuje moim PESEL-em, czyli tak naprawdę wystarczy imię i nazwisko, i w takiej sytuacji każda osoba może zostać sprawdzona, bo akurat zachciało się komuś taką osobę sprawdzić - wskazał.

"To może być próba pokazania takiego sygnału, nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich lekarzy"

Lekarz przyznał, że "nie spodziewał się, że system informatyczny, który jest zbudowany na tym, że każdy ma tajemnicę dotyczącą swojego zdrowia, którą może sam dysponować, jest tak niedoskonały, że właściwie inna osoba może to sprawdzić i to nie w związku z udzielaniem świadczeń zdrowotnych".

- W odpowiedzi na tego tweeta mogę powiedzieć, że czym innym jest wystawienie recepty pro auctore, czyli samemu dla siebie, z punktu widzenia tego systemu, a czym innym dla pacjentów. Więc to, co napisał pan minister wcale nie wyjaśnia sytuacji i nie powoduje, że nie mogliśmy wystawiać recept i nadal często nie możemy - wyjaśnił.

Zdaniem Pisuli postępowanie ministra zdrowia "to może być próba pokazania takiego sygnału, nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich lekarzy, którzy głośno mówią o problemach i próbują alarmować, kiedy coś dzieje się źle, że 'uważajcie bo mamy metody, żeby was próbować powstrzymać'".

Adam Niedzielski ujawnił, co przepisał sobie lekarz. Cała rozmowa z Piotrem Pisulą
Adam Niedzielski ujawnił, co przepisał sobie lekarz. Cała rozmowa z Piotrem PisuląTVN24

Naczelna Izba Lekarska: jak się Państwo czują w systemie, w którym ministerstwo ujawnia publicznie dane medyczne?

Na wpis ministra zdrowia zareagowała między innymi zajmująca się nadzorem nad należytym wykonaniem zawodów lekarza Naczelna Izba Lekarska. We wpisie zwrócono uwagę, że Niedzielski, który nie jest lekarzem, "w odwecie sprawdza, jakie leki i komu wystawia ten lekarz i oznajmia to na Twitterze, łamiąc tajemnice lekarską".

"Jak się Państwo czują w systemie, w którym ministerstwo ujawnia publicznie dane medyczne osób, które krytykują jego działania?" - zapytano.

Wpis NIL-u skomentował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

"Minister nie ujawnił wrażliwych informacji o lekarzu, bo nikt nie zaglądał na konto lekarza gdyż nie ma do tego prawa" - przekazał. "Minister wytknął lekarzowi kłamstwo na podstawie informacji z systemu, który rejestruje wystawianie recept na środki przeciwbólowe i psychotropowe. Jest tam informacja o lekarzu wystawiającym, leku i pacjencie bez szczegółowych informacji o chorobie" - poinformował Andrusiewicz. "Zauważyliśmy, że lekarz wystawił receptę pro auctore testując nasz system, weryfikując czy działa. Zadziałał, recepta przeszła, a mimo to lekarz publicznie temu zaprzeczył. Podkreślam, że nikt nie miał wglądu w niczyje dane, a informacja dotyczy lekarza, który testował system i postąpił nieuczciwie, kłamiąc" - napisał rzecznik MZ.

Późnym wieczorem Ministerstwo Zdrowia też skomentowało tę sprawę, oceniając komentarze jej towarzyszące za "emocjnalne".

"Nikt nie naruszył niczyjej prywatności i nie miał wglądu w dane wrażliwe. Zauważyliśmy, że lekarz testował nasz system, ostatecznie wystawiając receptę na siebie. System zadziałał, a lekarz oskarżaył MZ, że nie wystawił recepty (pisownia oryginalna - red.)".

Przedstawiciele środowiska lekarskiego skrytykowali takie podejście do komentowania sprawy.

Porozumienie Rezydentów napisało m.in., że "emocje", o których pisze resort "są jedynie konsekwencją Państwa nietrafionych pomysłów, które narażają zdrowie i życie pacjentów". "W momencie, gdy pod pretekstem walki z różnymi problemami uderzacie Państwo w lekarzy pracujących w publicznej ochronie zdrowia i ich pacjentów, a nie w źródła ww. problemów, powstaje ogromny chaos i faktycznie kumulują się emocje" - podkreślili w komentarzu lekarze.

Pojawiły się także kolejne komentarze specjalistów.

Autorka/Autor:akw/adso

Źródło: TVN24, PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24