Hofman: Jest zagrożenie dla obozu "dobrej zmiany". Może być powtórka z 2007 roku

[object Object]
Adam Hofman w "Faktach po Faktach"tvn24
wideo 2/35

Obóz Zjednoczonej Prawicy musi uważać, żeby nie pójść za daleko w retorykę: "złodzieje kradną, korupcja", bo ta retoryka za sprawą spin doktorów w 2007 roku doprowadziła do porażki - powiedział w "Faktach po Faktach" były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Adam Hofman komentował dotychczasowy przebieg kampanii samorządowej.

Koalicja Obywatelska PO i Nowoczesnej w prowadzonej kampanii prezentuje billboardy z wizerunkiem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i hasłem "PiS wziął miliony", które dopełniają różne podtytuły np.: "a wszystko drożeje", "i chce być bezkarny", "a tanich mieszkań nie ma". Na akcję PO i Nowoczesnej sztab PiS odpowiedział swoją akcją - billboardy PiS przedstawiają twarz dziecka z napisem "PiS odebrał złodziejom miliony i dał je dzieciom".

Hofman ocenił, że to dobrze, iż obóz Zjednoczonej Prawicy odpowiedział na akcję opozycji. Dodał, że nie popełniono błędu z jednej z kampanii, gdy Prawo i Sprawiedliwość nie odpowiedziało.

- Trzeba uważać, żeby nie pójść za daleko w retorykę: "złodzieje kradną, korupcja", bo ta retoryka za sprawą spin doktorów w 2007 roku doprowadziła do porażki - zaznaczył.

- Był wzrost gospodarczy jak teraz, a zamiast się zajmować tym, że żyje się lepiej i żeby się żyło jeszcze lepiej, tą aspiracyjnością, zaczęto się wtedy zajmować czymś, co dla Polaków już tak nie było ważne - dodał.

Hofman uważa, że obecnie istnieje zagrożenie dla "tak zwanego obozu dobrej zmiany, żeby ten klimacik nie wrócił". - Jak wróci, to może być powtórka z 2007 roku - dodał.

Hofman ocenił, że "przy tym wzroście gospodarczym, przy coraz lepszych ocenach premiera chyba kampania nie pójdzie w tym kierunku".

- Platforma ciągnie na swoje grząskie, ruchome piaski, a Prawo i Sprawiedliwość pewnie musi robić robotę i na te piaski nie wejść, bo to chodzenie po ruchomych piaskach wciąga. Jak się wejdzie, to potem już ciężko zawrócić - powiedział.

Jego zdaniem zrobienie głównej osi kampanii ze wzajemnych oskarżeń niesie za sobą duże ryzyka.

- Moim zdaniem może się skończyć gorszym wynikiem niż ten, którego się w obozie rządzącym oczekuje - powiedział Hofman.

Trzaskowski "nie ma ciągu na bramkę"

Ocenił także kampanie wyborcze kandydatów na prezydenta Warszawy Patryka Jakiego (Zjednoczone Prawica) i Rafała Trzaskowskiego (Koalicja Obywatelska PO i Nowoczesnej).

Powiedział, że nie sposób nie odnieść wrażenia, iż Trzaskowski jest jak "młody (Bronisław - red.) Komorowski" i "popełnia sporo błędów".

W ocenie Hofmana Trzaskowski "nie ma ciągu na bramkę". - Napastnik nawet jak nie strzela, bo ma gorszy dzień, to widać po nim, że chce, że szuka piłki. Trzaskowski tej piłki nie szuka - argumentował.

Hofman: Trzaskowski nie ma ciągu na bramkę
Hofman: Trzaskowski nie ma ciągu na bramkętvn24

"Jestem zwolennikiem tezy, że PiS w Warszawie nie wygra, bo tu jest więcej sytych niż głodnych"

Hofman zaznaczył, że nie jest pod wrażeniem kampanii Patryka Jakiego. Ocenił, że "kombinuje dobrze", żeby pokazać aspekt międzynarodowy, ale - jak zaznaczył - "Bułgaria, Rumunia, to nie są miejsca aspiracyjne dla Polaków". Odniósł się do wizyty Patryka Jakiego w stolicy Bułgarii, Sofii, gdzie kandydat Zjednoczonej Prawicy podkreślał, że buduje ona metro szybciej, chociaż dysponuje znacznie mniejszym od Warszawy budżetem na ten cel.

- Jestem zwolennikiem tezy (...), że PiS w Warszawie nie wygra, bo tu jest więcej sytych niż głodnych. Tylko że rozmawiałem z socjologiem, którego cenię i on mówi coś, co wydawało mi się kiedyś abstrakcją, a dziś już nie: Patryk Jaki w drugiej turze może mieć problem, żeby wygrać wybory (...), ale w pierwszej turze, gdyby zmobilizował odpowiednią ilość ludzi, to Patryk Jaki wygrać może - tłumaczył były rzecznik PiS. - Ta teza przestaje wydawać mi się tak abstrakcyjna - dodał.

Pytany, jaką rolę odegrają pozostali kandydaci, Hofman odpowiedział, że "reszta jest tłem do tego głównego starcia".

- Oczywiście będzie miało to znaczenie przy dodawaniu elektoratów, pewnie jakichś koalicjach, ale drugorzędne mimo wszystko. To jest spór o to, kto lepiej zmobilizuje swoich wyborców i zdemobilizuje przeciwnika - ocenił Hofman.

"Jestem zwolennikiem tezy, że PiS w Warszawie nie wygra, bo tu jest więcej sytych niż głodnych"
"Jestem zwolennikiem tezy, że PiS w Warszawie nie wygra, bo tu jest więcej sytych niż głodnych"tvn24

CAŁY PROGRAM "FAKTY PO FAKTACH"

Autor: js/tr/kwoj / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium